Ciasto drożdżowe nocne

napisał/a: ~Ikselka 2011-10-15 22:32
Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):


> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)

Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
Z olejem - o Profanacjo.
I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
lepiącym się do zębów, katastrofa.



--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
napisał/a: ~krys 2011-10-16 09:24
Ikselka wrote:

> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>
>
>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>
> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
> Z olejem - o Profanacjo.
> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
> lepiącym się do zębów, katastrofa.

Trzeba było je upiec
J.

napisał/a: ~Qrczak 2011-10-16 09:26
Dnia 2011-10-16 09:24, niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
> Ikselka wrote:
>> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>>
>>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>>
>> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
>> Z olejem - o Profanacjo.
>> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
>> lepiącym się do zębów, katastrofa.
>
> Trzeba było je upiec

No. To ja już wiem, dlaczego niechętnie się zawsze brałam za drożdżowca.
'Na surowo' niezbyt smakuje.

Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
napisał/a: ~krys 2011-10-16 09:39
Qrczak wrote:

> Dnia 2011-10-16 09:24, niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>>>
>>>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>>>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>>>
>>> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
>>> Z olejem - o Profanacjo.
>>> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
>>> lepiącym się do zębów, katastrofa.
>>
>> Trzeba było je upiec
>
> No. To ja już wiem, dlaczego niechętnie się zawsze brałam za drożdżowca.
> 'Na surowo' niezbyt smakuje.

Co Ty gadasz. Drożdżowiec pyszny jest na surowo. Zupełnie nie rozumiem,
czemu mnie zawsze gonili za podjadanie
J.

napisał/a: ~medea 2011-10-16 09:56
W dniu 2011-10-15 19:28, krys pisze:
> medea wrote:
>
>> W dniu 2011-10-15 19:05, krys pisze:
>>> medea wrote:
>>>
>>>> Przetestowałam wersję bez nocnego wyrastania i z mniejszą ilością oleju
>>>> (2 łyżki) i cukru (pół szklanki). O ile ilość oleju prawdopodobnie nie
>>>> wpłynęła na jakość ciasta, to brak nocnego wyrastania tak. Ciasto nie
>>>> jest już takie puszyste i lekkie jak zazwyczaj, chociaż jeść się
>>>> oczywiście da. No i trochę klapnęło w środku, a wcześniej wyrastało w
>>>> piekarniku pięknie równiutko.
>>> To jak Ci się chce, to spróbuj według proporcji:
>>> 4 pełne szklanki mąki, 3 jaja, 4 łyżki oleju, cukier waniliowy wymieszać
>>> i wyrobić z "rozczynem" z 1 szklanki ciepłego mleka, 0,5 szklanki cukru i
>>> 5 dkg drożdży. Na wierzch wiadomo.
>> Proporcje prawie takie same, tylko ja 2 łyżki oleju dałam i może
>> odrobinę mniej mąki.
> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)

No i niestety na drugi dzień ciasto nabrało twardości. :( Jednak nie
tylko wyrastanie, ale i olej dają tę puszystość.
Następnym razem zrobię już według mojej sprawdzonej metody.

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-10-16 10:01
W dniu 2011-10-15 22:32, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>
>
>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
> Z olejem - o Profanacjo.
> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
> lepiącym się do zębów, katastrofa.

Pleciesz. Nic się nie lepi do zębów. Przynajmniej jeśli się zrobi tak,
jak jest w podanym przeze mnie przepisie. Olej może mieć wpływ na smak i
trwałość ciasta. Drożdżówka z masłem szybciej się psuje, bo czuć
jełczenie po jakimś czasie. U nas blacha nie schodzi w jeden dzień, więc
dlatego ten przepis z olejem bardzo mi odpowiada.

No ale jak się chce uderzyć, to kij sam się znajdzie.

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-10-16 10:05
W dniu 2011-10-16 09:56, medea pisze:
>
> Następnym razem zrobię już według mojej sprawdzonej metody.

Zmniejszę tylko ilość cukru.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-16 19:14
Dnia Sun, 16 Oct 2011 09:24:05 +0200, krys napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>>
>>
>>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>>
>> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
>> Z olejem - o Profanacjo.
>> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
>> lepiącym się do zębów, katastrofa.
>
> Trzeba było je upiec
> J.

No popatrz, czego to się człowiek dowiaduje na starość - że ciasto trza
upiec
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-16 19:16
Dnia Sun, 16 Oct 2011 09:26:05 +0200, Qrczak napisał(a):

> Dnia 2011-10-16 09:24, niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>>>
>>>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>>>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>>>
>>> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
>>> Z olejem - o Profanacjo.
>>> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
>>> lepiącym się do zębów, katastrofa.
>>
>> Trzeba było je upiec
>
> No. To ja już wiem, dlaczego niechętnie się zawsze brałam za drożdżowca.
> 'Na surowo' niezbyt smakuje.


To po niemal godzinie minutach pieczenia ciasto z "półkila" mąki jeszcze
surowe? - hmmmm,widocznie ja do tej pory 30 lat głupia była, same surowizny
jadła
--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-16 19:18
Dnia Sun, 16 Oct 2011 09:56:59 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-10-15 19:28, krys pisze:
>> medea wrote:
>>
>>> W dniu 2011-10-15 19:05, krys pisze:
>>>> medea wrote:
>>>>
>>>>> Przetestowałam wersję bez nocnego wyrastania i z mniejszą ilością oleju
>>>>> (2 łyżki) i cukru (pół szklanki). O ile ilość oleju prawdopodobnie nie
>>>>> wpłynęła na jakość ciasta, to brak nocnego wyrastania tak. Ciasto nie
>>>>> jest już takie puszyste i lekkie jak zazwyczaj, chociaż jeść się
>>>>> oczywiście da. No i trochę klapnęło w środku, a wcześniej wyrastało w
>>>>> piekarniku pięknie równiutko.
>>>> To jak Ci się chce, to spróbuj według proporcji:
>>>> 4 pełne szklanki mąki, 3 jaja, 4 łyżki oleju, cukier waniliowy wymieszać
>>>> i wyrobić z "rozczynem" z 1 szklanki ciepłego mleka, 0,5 szklanki cukru i
>>>> 5 dkg drożdży. Na wierzch wiadomo.
>>> Proporcje prawie takie same, tylko ja 2 łyżki oleju dałam i może
>>> odrobinę mniej mąki.
>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>
> No i niestety na drugi dzień ciasto nabrało twardości. :( Jednak nie
> tylko wyrastanie, ale i olej dają tę puszystość.
> Następnym razem zrobię już według mojej sprawdzonej metody.


A ja wg mojej - BEZ oleju, na maśle, wyrabiane jak należy i 2 razy
wyrastane, jak Bozia przykazała.


--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
napisał/a: ~Ikselka 2011-10-16 19:19
Dnia Sun, 16 Oct 2011 10:01:06 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-10-15 22:32, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 15 Oct 2011 19:28:34 +0200, krys napisał(a):
>>
>>
>>> No to nie wiem, dlaczego. Jeszcze nigdy mi nie klapnęło (znaczy, jak
>>> nawaliłam na wierzch tonę kruszonki i mokre owoce, to tak)
>> Zrobiłam, a jakże. Z ciekawości.
>> Z olejem - o Profanacjo.
>> I tak jak myślałam, jest do kitu - olej przenikając mąkę czyni ciasto
>> lepiącym się do zębów, katastrofa.
>
> Pleciesz. Nic się nie lepi do zębów. Przynajmniej jeśli się zrobi tak,
> jak jest w podanym przeze mnie przepisie. Olej może mieć wpływ na smak i
> trwałość ciasta. Drożdżówka z masłem szybciej się psuje, bo czuć
> jełczenie po jakimś czasie. U nas blacha nie schodzi w jeden dzień, więc
> dlatego ten przepis z olejem bardzo mi odpowiada.
>
> No ale jak się chce uderzyć, to kij sam się znajdzie.
>

To ciasto ewidentnie nijak się ma konsystencją do klasycznego drożdżowego,
nie odpowiada mi.


--
XL
Bronisław Komorowski określający się jako konserwatywny, wierzący otworzył
drzwi do sporu o miejsce krzyża w sferze publicznej. Nic dziwnego, że
środowiska lewicowo-liberalne podjęły rękawicę i weszły w ten atrakcyjny
dla siebie polityczno-cywilizacyjny spór z chrześcijaństwem.

* Źródło: Barbara Fedyszak-Radziejowska - Walka z krzyżem to powtórka
z PRL, naszdziennik.pl, 11 sierpnia 2010
napisał/a: ~Marcin 2011-10-20 06:38
W dniu 2011-10-13 21:07, medea pisze:
> W dniu 2011-10-12 12:43, Marcin pisze:
>> Dziękuje Ewuś biorę się do roboty
>
> I jak wyszło?
>
> Ewa

Fajna sprawa !
I faza na kaloryferze 3 h,
Mąki i mleka dałem na oko 15-20 % więcej, oleju 3 łyżki,
II faza kaloryfer 15 min,
Wlałem do foremek-było tego mało na dnie,
III faza blaszki na kaloryfer-urosło prawie do połowy i piekarnik 40 min.
Wyrosły pełne blaszki, po wystudzeniu na próbę w 4 osoby i 2 litry
"swojskiego" mleka znikły.
W piątek próba następna, I TU PYTANIE: czy da się wciepać do środka
serek a,la twarożek na słodko jak w drożdżówkach ?