Co myslicie o aborcji?

napisał/a: Hania9 2008-06-17 10:03
Kultura w pełnej krasie! Superowo...

Jeśli nie podoba Wam się sposób postępowania innych osób, jeśli Wasze morały i etyczne podejście do życia różni się czymś od tych które prezentują inne osoby, to przyjemniej nie obrażajcie!

Jestem przeciwna aborcji, ale nie przyszło mi do głowy wyzywanie i mówienie 'co bym zrobił gdyby była na Twoim miejscu', bo na czyimś miejscu nie jestem.

p.s.
Poza tym, dobrze jest widzieć grzeszki, i (według nas) złe postępowanie u innych, ale sami mamy aureolę na głową!
napisał/a: Hania9 2008-06-17 10:09
Kultura w pełnej krasie! Superowo...

Jeśli nie podoba Wam się sposób postępowania innych osób, jeśli Wasze morały i etyczne podejście do życia różni się czymś od tych które prezentują inne osoby, to przyjemniej nie obrażajcie!

Jestem przeciwna aborcji, ale nie przyszło mi do głowy wyzywanie i mówienie 'co bym zrobił gdyby była na Twoim miejscu', bo na czyimś miejscu nie jestem.

p.s.
Poza tym, dobrze jest widzieć grzeszki, i (według nas) złe postępowanie u innych, ale sami mamy aureolę na głową :cool: i kroczymy przez życie według reguł z góry nam danych!
napisał/a: Netinka 2008-06-17 10:47
Forum jest po to zeby sie wypowiadac na dany temat i ja pisze co mysle ty tez mozesz pisac co myslisz na dany temat a nie jestes tu po to zeby mowic komus co ma tu napisac.
napisał/a: Hania9 2008-06-17 11:07
Jasne, z tym że nikt nie daje nam prawa do obrażania i wyzywania innych!
MamaEdgara
napisał/a: MamaEdgara 2008-06-17 11:22
A daje nam prawo do zabijania???? ja jestem tego samego zdania co Alicja&Adrianek i nic tego nie zmieni
napisał/a: Netinka 2008-06-17 11:33
Ja po prostu jestem szczera i napisalam co mysle.A ty Haniu jezeli jestes taka strazniczka pokrzywdzonych to moze powinnas zostac adwokatem! Nie zmienisz tego co mysle!To jest moje zdanie i a to co napisalam to malo co mysle o takich kobietach.Najpierw mysla jedna czescia ciala a potem pozbywaja sie tego co nie potrzebne i nie mysla o innych tylko o sobie!Ja nie usunelabym ciazy nawet jesli by zagrazala mojemu zyciu i wiem co mowie bo w ciazy o malo nie umarlam bo mam chore serce ale kiedy znalazlam sie takiej sytuacji to prosilam zeby ratowali moje dziecko nie mnie i szczesliwie wyszlismy calo ale nie pozwolilabym zrobic krzywde wlasnemu dziecku!
napisał/a: Lorka 2008-06-17 12:41
Alicja&Adrianek napisal(a):takim szmatom ktore sie puszczaja i nie mysla o konsekwencjach nalezy sie kara smierci


Hmmm... Dziecko ma dwoje rodziców. Nie obrażaj tych kobiet, bo są przeróżne sytuacje, o których nie mamy pojęcia i jeśli kobieta decyduje się na taki krok, to zwykle jest to bardzo ciężka decyzja.
napisał/a: Hania9 2008-06-17 13:12
Nie bronię 'pokrzywdzonych', bo również uważam, że aborcji nie ma prawa nikt dokonywać, a chodzi mi tutaj zupełnie o co innego - o traktowanie siebie na wzajem!
Zaszufladkowałaś kobiety, które dokonują aborcji do jednej kategorii - 'puszczających się i szmat', a to mi się nie podoba! Nie wszystkie ciąże są konsekwencją miłości, pozytywnych relacji między partnerami, itp.
napisał/a: martusia86 2008-06-17 13:14
megna napisal(a):Hmmm... Dziecko ma dwoje rodziców. Nie obrażaj tych kobiet, bo są przeróżne sytuacje, o których nie mamy pojęcia i jeśli kobieta decyduje się na taki krok, to zwykle jest to bardzo ciężka decyzja.


Fakt często są sytuacje kiedy kobieta staje przed takim wyborem gdyż dziecko może być niepełnosprawne, ciąża zagraża jej życiu lub została zgwałcona. Każda matka wie jakby postąpiła.
piszesz że to zwykle jest ciężka decyzja....nawet u tych co dokonują aborcji bo "rodzice będą źli" " chłopak mnie zostawi" "nie jestem jeszcze gotowa" ?!?!?!
jestem zdania że trzeba mówić o tym głośno i przestrzegać takie kobiety przed podjęciem złej decyzji bo one potem bardzo tego żałują, żałują że nie mogą cofnąć czasu. Te kobiety wszystkie wsześniej pisały że to jest jedyne wyjście, żę tak muszą postąpic, każda z nich żałowała i nie mogła się pogodzić z tym że zabiła swoje dziecko. trzeba o tym pisać bo można jeszcze nie jedno dziecko uratować....
napisał/a: Lorka 2008-06-17 13:32
martusia86 napisal(a):
piszesz że to zwykle jest ciężka decyzja....nawet u tych co dokonują aborcji bo "rodzice będą źli" " chłopak mnie zostawi" "nie jestem jeszcze gotowa" ?!?!?!


To świadczy o niedojrzałości, braku wiedzy, mnóstwie innych problemów, których nie znamy. Szufladkowanie takich dziewczyn i nazywanie ich "puszczającymi się szmatami" na pewno nie rozwiąże problemu niedojrzałych nastolatek w ciąży czy w ogóle problemu aborcji. Nie tędy droga.
napisał/a: Hania9 2008-06-17 13:34
martusia poniekąd zgadzam się z Tobą!
Pewne jest - nie istnieje dla mnie tłumaczenie się 'nie jestem jeszcze gotowa'! Obecnie możemy wybierać i przebierać w środkach antykoncepcyjnych, i nie tylko kobiety ale również ich 'myślący' partnerzy powinni o nią zadbać, bez względu czy partnerowi się to podoba czy nie... jeśli nie, to ponosimy konsekwencje!

Dla mnie inną jest sytuacja kobiety zgwałconej lub takiej której życie i życie jej dziecka jest zagrożone, a inaczej sytuacja dziewczyny, jej chłopaka, którzy sądzą, że dziewictwo albo sex przerywany jest formą zabezpieczenia. Kwestia braku edukacji to przede wszystkim wina zainteresowanych, zaściankowość szkół, no i oczywiście rodziców, którzy nie potrafią ze swoimi dziećmi o seksie rozmawiać!
napisał/a: Netinka 2008-06-17 13:56
dla mnie nie warzne jest z jakich powodow chce usunac!Jezeli szla do lozka z facetem to znaczy ze zdaje sobie sprawe z konsekwencji , jezeli nie jest w stanie przyjac na siebie odpowiedzialnosci swoich czynow to jest druga mozliwosc Nie Isc do Lozka!Ale terazswiat ustanawia swoje morale i dlatego takie rzeczy sie dzieja!trzeba myslec glowa a nie....i to dotyczy zwlaszcza k0biety bo to ona nosi dziecko i ona jest za nie odpowiedzialna!A zdania o nich nie zmienie!