Cukrzyca ciążowa
napisał/a:
Katherina
2015-10-22 11:35
Jente, nabiału nie lubisz czy nie możesz?
napisał/a:
jente8
2015-10-22 11:39
Nie skacze, ale mam zabronione na 1 i 2 śniadanie, bo takie zasady ma moja pani diabetolog :( Choć na 2 śniadanie i tak czasem coś skubnę mlecznego, albo chociaż inkę z mlekiem. Mam nadzieję, że nie będzie na mnie krzyczeć ;)
No dobra, a pomysły na rzeczy z nabiałem na podwieczorek? ;)
Napiszcie w ogóle co mniej więcej jecie w ciągu dnia, typu:
- śniadanie: to, to albo to
- 2 śniadanie: to, to albo tamto
itd.
napisał/a:
believe1
2015-10-22 11:44
8.00 śniadanie:
kanapki, jakoś najwygodniej mi je przygotować, 2 kanapki z wędliną i warzywami- taki standard póki co.
10,30 2 śniadanie:
ostatnio mam fazę na jogurt naturalny i owoce (kiwi, pomarańcza, jabłko, maliny, borówki) do tego łyżka płatków owsianych i ostatnio ciastko belvita, żeby cukier do 100 dobił. Czasami zjem ryż z jabłkiem i jogurtem, czasami skubnę jajecznicę, zamiast jogurtu, ale to jak wychodzę gdzieś i ciężko mi jogurt zabrać. Zdarzyło mi się raz zjeść budyń właśnie z owocami. Ale teraz mam w planach spróbować manny. Zobaczę co wyjdzie.
13.30 obiad:
kasza ryż ciemny makaron, kluski śląskie, frytki pierogi, do tego mięso (kurczak, polędwica, gulasz, ryba) i surówka
16.00 podwieczorek
budyń, jajecznica, ryż na mleku z jabłkiem, kanapki z wędliną, serem żółtym, parówką, warzywa
19.00 kolacja 1.
jajecznica, serek wiejski, wędlina, parówki, śledzie, jajka w majonezie, kanapki i warzywa
21.30 Kolacja 2
3 kromki chleba z czymś i warzywa
23.00 nocna przekąska
kakao (kubek mleka plus łyżka kakao puchatek) ostatnio 2 kromki chleba z dżemem :)
napisał/a:
chasia
2015-10-22 11:56
Ok 7.15 I śniadanie:
Dwie kromki chleba pro body z wędlina lub jajkiem, warzywa, herbata.
Ok 10 II śniadanie
Jogurt naturalny z owocem (kiwi i sliwka zazwyczaj)
Ok 13 obiad:
Kasza,ryz,makaron,ziemniaki w ilości na 3 ww, do tego ruba lub udka z kurczaka/fiket, warzywa.
Ok 15.30 podwieczorek:
Tu to już różnie, chleb i jajecznica, chleb i sledzie, kasza jak wczoraj, owoc obowiązkowy
Ok 18 I kolacja:
Chleb i parowki, chleb i jajecznica, śledzie, galaretka drobiowa, golabki, makaron z pesto, salatka cesar z chlebem.
Ok 20.30 II kolacja:
Mozarella z pomidorem lub sok pomidorowy, budyń
Ok 22.30 posiłek przed snem:
Mleko imitujące kakao i kromka chleba z dżemem.
Dwie kromki chleba pro body z wędlina lub jajkiem, warzywa, herbata.
Ok 10 II śniadanie
Jogurt naturalny z owocem (kiwi i sliwka zazwyczaj)
Ok 13 obiad:
Kasza,ryz,makaron,ziemniaki w ilości na 3 ww, do tego ruba lub udka z kurczaka/fiket, warzywa.
Ok 15.30 podwieczorek:
Tu to już różnie, chleb i jajecznica, chleb i sledzie, kasza jak wczoraj, owoc obowiązkowy
Ok 18 I kolacja:
Chleb i parowki, chleb i jajecznica, śledzie, galaretka drobiowa, golabki, makaron z pesto, salatka cesar z chlebem.
Ok 20.30 II kolacja:
Mozarella z pomidorem lub sok pomidorowy, budyń
Ok 22.30 posiłek przed snem:
Mleko imitujące kakao i kromka chleba z dżemem.
napisał/a:
Katherina
2015-10-22 12:57
A jakie ryby zazwyczaj?
Ja dziś robię łososia na parze.
Zamieniacie czasami mięso/rybę na jakieś strączkowe z dużą ilością białka, czy raczej nie?
Ja dziś robię łososia na parze.
Zamieniacie czasami mięso/rybę na jakieś strączkowe z dużą ilością białka, czy raczej nie?
napisał/a:
believe1
2015-10-22 13:07
Nie próbowałam zamieniać.
Ja jadłam łososia, polędwicę z dorsza, pangę- ale mi nie smakowała!
napisał/a:
Katherina
2015-10-22 13:16
believe, pangi nie polecam, za dużo tam świństw może być.
Zastanawiam się, co mężowi kazać kupić, myślałam nad pstrągiem lub dorszem właśnie.
Zastanawiam się, co mężowi kazać kupić, myślałam nad pstrągiem lub dorszem właśnie.
napisał/a:
believe1
2015-10-22 13:25
byłam w gościach, była panga nie miałam wyboru. ja uwielbiam dorsza:) łososia też.
Obiad zjadłam teraz godzina do mierzenia cukru. Najadłam się:)
I myślę co zrobić na wychodny podwieczorek.
napisał/a:
jente8
2015-10-22 13:40
A propos ryb to od wczoraj zajadam się wędzoną makrelą na kanapkach - pychota I w końcu jakaś odmiana
napisał/a:
chasia
2015-10-22 13:44
ja mam ochotę okropną na makrelę wędzona, ale słyszałam, że podobno nie można jej jeść :(
napisał/a:
Katherina
2015-10-22 13:50
niestety wędzona to jakby surowa. Też żałuję, bo lubię.
napisał/a:
believe1
2015-10-22 13:57
przestańcie o tej makreli ja ją uwielbiam.... aż mi ślinka cieknie...