Farsz

napisał/a: ~Stefan" 2012-02-29 11:27

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Przebijam: biały barszcz na dudkach. Pyszota niestety niedostępna już.
Biały barszczyk na letkich!!!!! I kotleciki z gryfa!!!! Móżdżek w
jajeczku!!!!
Mniam, ech, mniam
pozdr
Stefan

napisał/a: ~Qrczak" 2012-02-29 11:46
Dnia dzisiejszego niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
> Qrczak wrote:
>
>>> Największe i najobrzydliwsze danie jakie jadłam - krokiety z płuckami u
>>> koleżanki. Bleeee. Jestem odważna w próbowaniu nowych smaków, ale to...
>>
>> Przebijam: biały barszcz na dudkach. Pyszota niestety niedostępna już.
>
> Jak niedostępna? Przeca dudki to te koszmarne płucka.
> Moja babcia to gotowała i kazała nam to jeść. W wersji hardcore, to
> był barszcz na kiszkach, czyli wodzie po parzeniu kaszanki.

Niedostępna, bo najlepszy gotowała _śp_ babcia moja.
A co to so dudki, to wim.

Qra
napisał/a: ~Qrczak" 2012-02-29 11:47
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-29 00:01, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 28 Feb 2012 22:05:25 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> No dobra, dobra, a gdzie Twoje faworki?
>> Tutaj:
>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24ed52d3ee84c37b.html
>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e8ba5d50f913de0.html
>
> No i? Strasznie twarde były, co nie? ;-P

Nna pewno. Normalne by się w takiej piramidzie wysokiej pokruszyły.
I w dodatku te potwornie przecukrzone.

Qra
napisał/a: ~medea 2012-02-29 12:06
W dniu 2012-02-29 11:47, Qrczak pisze:
>
> I w dodatku te potwornie przecukrzone.

Myślę, że to makijaż.

Ewa
napisał/a: ~krys 2012-02-29 12:19
Qrczak wrote:

> Dnia dzisiejszego niebożę krys wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak wrote:
>>
>>>> Największe i najobrzydliwsze danie jakie jadłam - krokiety z płuckami u
>>>> koleżanki. Bleeee. Jestem odważna w próbowaniu nowych smaków, ale to...
>>>
>>> Przebijam: biały barszcz na dudkach. Pyszota niestety niedostępna już.
>>
>> Jak niedostępna? Przeca dudki to te koszmarne płucka.
>> Moja babcia to gotowała i kazała nam to jeść. W wersji hardcore, to
>> był barszcz na kiszkach, czyli wodzie po parzeniu kaszanki.
>
> Niedostępna, bo najlepszy gotowała _śp_ babcia moja.

Aaa, jak tak...
Bo myślałam, ze dudków w cywilizowanej sprzedaży nie ma.

To z tej kategorii mam zalewajkę. Moja śp babcia robiła taką nie do
podrobienia.

Ale chleb drugiej babci podrobiłam

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com
napisał/a: ~czeremcha 2012-02-29 12:23
On 28 Lut, 15:28, Ikselka wrote:

> No właśnie już doszłam do tego metodą dedukcji. Ale... czym Ty te kulki
> rozwałkowujesz? Wałkiem, czy plasku-plasku?
>

Wałkiem. Rozplaskiwanie w palcach musiałabym okupić niedospaną nocą /
cieśń nadgarstka/.

Są tacy, jak moja koleżanka, która w palcach rozpłaszcza. Ale jej
pierogi były przez to /jak dla mnie/ za bardzo ciastowate.

Ania
napisał/a: ~czeremcha 2012-02-29 12:28
On 29 Lut, 11:47, "Qrczak" wrote:

> Normalne by się w takiej piramidzie wysokiej pokruszyły.

E, nie... Jeśli są leciutkie /czyt. więcej w nich powietrza, niż
ciasta - a pęcherzyki na zdjęciu widać/ to będą właśnie jak ta ich
druga nazwa - czyli chrust. Leciutkie - i górę niezłą można z nich
ułożyć.

Ania
napisał/a: ~Qrczak" 2012-02-29 13:12
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-29 11:47, Qrczak pisze:
>>
>> I w dodatku te potwornie przecukrzone.
>
> Myślę, że to makijaż.

Czyli muszą mieć jakiś widoczny feler. Przeca ładni się makijażować nie
muszą.

Qra
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-29 19:34
Dnia Wed, 29 Feb 2012 09:01:08 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 27 Feb 2012 13:10:58 -0800 (PST), czeremcha napisał(a):
>>>> On 27 Lut, 21:51, Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dlaczego z płuckami? - szponder (dla tłustości) plus inne mięsko z
>>>>> rosołu są pyszne w pierogach.
>>>> Ale z płuckami są inne... Moja córka kiedyś najadła się babcinych z
>>>> płuckami myśląc, że to z siekanymi pieczarkami I smakowały! Mimo,
>>>> że z płuckami są błe...
>>>
>>> Ja też jadłam z pluckami, u cioci, i to wiele razy. I wiedziałam z czego
>>> jest nadzienia, i mi pierogi super smakowały, boskie były.
>>> Jednak w kwestii samodzielnego zrobienia mam "blok" na etapie żtp
>>> wstępnym - kupowania, widoku i macania tych płucek, krojenia,
>>> gotowania, mielenia... 3-P
>>
>> Największe i najobrzydliwsze danie jakie jadłam - krokiety z płuckami u
>> koleżanki. Bleeee. Jestem odważna w próbowaniu nowych smaków, ale to...
>
> Przebijam: biały barszcz na dudkach. Pyszota niestety niedostępna już.
>
> Qra, ale ja to generalnie wyżrę z mlaskaniem wszystkie wnętrzności

Ja też. I różne wystające końcówki.
--

XL właśnie po 20 sztukach kurzych łapek, mniam
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-29 19:44
Dnia Wed, 29 Feb 2012 11:09:52 +0100, medea napisał(a):

> W dniu 2012-02-29 00:01, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 28 Feb 2012 22:05:25 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> No dobra, dobra, a gdzie Twoje faworki?
>> Tutaj:
>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24ed52d3ee84c37b.html
>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e8ba5d50f913de0.html
>>
>
>
> No i? Strasznie twarde były, co nie? ;-P
>

Pytasz czy stwierdzasz?
--

XL były jak trzeszcząca chmurka
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-29 19:45
Dnia Wed, 29 Feb 2012 11:27:52 +0100, Stefan napisał(a):

> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości
> news:4f4ddb41$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Przebijam: biały barszcz na dudkach. Pyszota niestety niedostępna już.
> Biały barszczyk na letkich!!!!! I kotleciki z gryfa!!!! Móżdżek w
> jajeczku!!!!

Móżdżek moze być i bez jajeczka... zapiekany.... mniam!


--

XL tylko skąd cielecy, skąd???
napisał/a: ~Ikselka 2012-02-29 19:47
Dnia Wed, 29 Feb 2012 11:47:23 +0100, Qrczak napisał(a):

> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2012-02-29 00:01, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 28 Feb 2012 22:05:25 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> No dobra, dobra, a gdzie Twoje faworki?
>>> Tutaj:
>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24ed52d3ee84c37b.html
>>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e8ba5d50f913de0.html
>>
>> No i? Strasznie twarde były, co nie? ;-P
>
> Nna pewno. Normalne by się w takiej piramidzie wysokiej pokruszyły.
> I w dodatku te potwornie przecukrzone.

Tę piramidę układałam z mamaszczeniem, jak bierki. Połamało sie sporo, ale
te od razu szły do buźki 333-)
--

XL