Forumki starające się o dziecko

napisał/a: Cynamonek 2016-02-21 20:22
Lisbeth świetny plan! Czyli teraz czekasz (w zasadzie to pół forum czeka ) na wizytę w środę? Nie pozostaje nic tylko czatować na wieści od Ciebie
lisbeth25 napisal(a):nie ukrywam, że liczę, że zanim urodzę, to się załapię na wizytę przez NFZ

Optymistka!
napisał/a: Troskliwa1 2016-02-22 11:34
Madzia. myslę sobie czy to nie lepiej , że coś wyszło? :) Bo wyszło w sumie coś, co wiemy że jest do wyleczenia i to w krótkim czasie z tego co mówią dziewczyny... Bo gorsze są chyba te sytuacje, w ktorych czlowiek sie stara dlugimi latami a wyniki idealne i przyczyn niepowodzen brak :(

Choc wiadomo, ze czlowiek stworzenie niecieprliwe i tak zle i tak niedobrze... najlepiej to by chcial, zeby za pierweszym razem sie udalo... ale tak nie ma ;/

Ja się strasznie teraz boje jesli sie uda znow zafasolkowac... boje sie poronienia ;( No ale trzeba jakos glowe z tego wyleczyc, choc do konca sie nie da...

Fajnie, ze sie szybko zabralas za badania! :) Ja tez po 6mcach staran ruszylam na badania, stwierdzilam, ze moze jest jakas nawet drobna przyczyna ktora blokuje i szkoda naszego czasu (staran)....


3mam kciuki i oby wszystko wyszlo na prosta :* i obysmy rowno z brzuszkiem chodzily ;*
napisał/a: lisbeth871 2016-02-22 16:02
Cynamonek napisal(a):w zasadzie to pół forum czeka



Troskliwa napisal(a):Ja się strasznie teraz boje jesli sie uda znow zafasolkowac... boje sie poronienia

tym razem musi być dobrze

Troskliwa napisal(a):Ja tez po 6mcach staran ruszylam na badania



Troskliwa napisal(a):stwierdzilam, ze moze jest jakas nawet drobna przyczyna ktora blokuje i szkoda naszego czasu (staran)....

też tak do tego podeszłam.
Stwierdziłam, że najwyżej stracę pieniądze, ale upewnię się że wszystko ze mną ok.
Los chciał, że pierwsza wizyta w laboratorium wykazała "w czym problem"

Troskliwa napisal(a):obysmy rowno z brzuszkiem chodzily

byłoby super Wy teraz wracacie do starań, no nie?
napisał/a: Cynamonek 2016-02-22 16:52
Troskliwa napisal(a):Ja się strasznie teraz boje jesli sie uda znow zafasolkowac... boje sie poronienia

Nie możesz tak myśleć... Skup się na tym, co dobre i pozytywne, nawet jeśli nie jest to łatwe
lisbeth25 napisal(a):Stwierdziłam, że najwyżej stracę pieniądze, ale upewnię się że wszystko ze mną ok.

Postawa godna naśladowania !
napisał/a: Troskliwa1 2016-02-23 07:56
lisbeth25 napisal(a):Stwierdziłam, że najwyżej stracę pieniądze, ale upewnię się że wszystko ze mną ok.

Dokładnie!

lisbeth25 napisal(a):Los chciał, że pierwsza wizyta w laboratorium wykazała "w czym problem"

Wiem, że tak czy siak się trochę martwisz... ale ja czuję, że lekarz "wyprowadzi Cie na prostą" i będzie szybki happy end Wiele dziewczyn tutaj jest dowodem na to

lisbeth25 napisal(a):Wy teraz wracacie do starań, no nie?

Tak, czekam teraz na drugą miesiączkę, mam kontrolę w przyszłym tyg i mam nadzieję, że lekarz da zielone światło


Daj znać jak będziesz juz po wizycie - co lekarz zalecił
napisał/a: Joasia.K 2016-02-23 11:48
Dziewczyny mam do Was pytanie, czy ktoras z Was spotkala sie z okresleniem swojej szyjki jako drobnej? moj lekarz tak ocenil moja szyjke ale nie wytlumaczyl zbytnio i troche mnie to zmartwilo
napisał/a: lisbeth871 2016-02-23 15:21
Troskliwa, trzymam kciuki za pozytywną decyzję
Ja zobaczę, co mi jutro powie endokrynolog
Dziś oficjalnie rozpoczęłam nowy cykl starań... 7-my już

Joasia.K, nie pomogę, ale mam nadzieję, że jest u ciebie wszystko w porządku myślicie o staraniach?
napisał/a: Mixonia 2016-02-23 15:29
lisbeth25 napisal(a):nowy cykl starań... 7-my już


nie myśl o tym Pomyśl lepiej, że dopiero zaczęłaś robić jakiekolwiek badania i wykryłaś, że coś może stać na przeszkodzie, więc skup się na wyleczeniu tego co trzeba. A między czasie może pojawi się niespodzianka i nie będziesz musiała w ogóle odliczać.
napisał/a: różyczka123 2016-02-23 16:42
My dziś zaczęliśmy 8... :(
I prawdopodobnie ten będzie trzeba odpuścić, bo muszę mieć leczenie kanałowe zęba.
Jestem przybita, nie powiem, ale idę w tym cyklu do ginekologa, mam nadzieję, że coś wymyśli...
Lisbeth - idziemy równo. ;)
napisał/a: lisbeth871 2016-02-23 16:54
różyczka123,
napisał/a: lisbeth871 2016-02-23 16:57
różyczka123, myślisz o jakiś badaniach?
napisał/a: Joasia.K 2016-02-23 17:01
lisbeth25, widzę, że walczysz Madziu i to jest najważniejsze, grunt to się nie poddawać.. wczoraj to usłyszałam od mojego ginekologa który podejrzewa u mnie policystyczny jajnik... .. nie zaczęliśmy jeszcze, chcieliśmy zacząć sie starać jesienią, ale jakiś czas temu postanowiłam umówić się do gina żeby porobić ogólne badania i jakoś przygotować się do starań.. no to na usg stwierdził podejrzany jajnik..a później podczas badania tą szyjkę.. naczytałam się w google że to się wiąże z leżeniem całą ciążę.. jeszcze nie zaczęliśmy a już czuje lęk..