Forumki starające się o dziecko
napisał/a:
Madzia_0302
2016-02-17 09:01
Rubyy, Cynamonek, lisbeth25, KarolciaK dziękuję
Muszę zapisać się do gin, ale jednak zmienię i pójdę prywatnie, co za tym idzie, pewno stracę majątek, ale być może warto i może dowiem się czegoś konkretnego.
U mnie polecają jedną panią dr, tylko że kolejki do niej masakryczne, bo prawie całe miasto do niej chodzi
Muszę zapisać się do gin, ale jednak zmienię i pójdę prywatnie, co za tym idzie, pewno stracę majątek, ale być może warto i może dowiem się czegoś konkretnego.
U mnie polecają jedną panią dr, tylko że kolejki do niej masakryczne, bo prawie całe miasto do niej chodzi
napisał/a:
krasnolud1
2016-02-17 10:03
napisał/a:
Cynamonek
2016-02-17 10:03
Ale kciuki lecą do Ciebie Różyczko! 2 Kiedy mogłabyś testować?
Oby nowy lekarz wykazał się profesjonalizmem Ile u Was kosztuje wizyta prywatna? Może nie będzie aż tak źle, a efekt będzie tego wart po stokroć!
To kiedy miałaby pierwszy wolny termin byś się do niej mogła umówić?
napisał/a:
lisbeth871
2016-02-17 10:04
ja też już na końcówce, ale przez tarczycę nie mam złudzeń co do zakończenia tego cyklu.
Od rana zamiast piersi mam rozżarzone węgle
jeśli zakończy się ciążą to jak najbardziej
napisał/a:
MagG
2016-02-17 10:16
wiesz wcale nie jest powiedziane że się nie uda... moja siostra od kilkunastu lat problemy z tarczycą ma i to konkretne normalnie nie szło farmakologicznie uspokoić i jej lekarz powiedział że będzie musiała się natrudzić by w ciąże zajść a jedno udało się za pierwszym podejściem - mina lekarza bezcenna drugie to wpadka przy anty - mina jeszcze lepsza i skwitował że" tam u góry Bozia musi panią bardzo lubić " także wiesz nie trać wiary a i ważne że wiesz już co może ewentualnie blokować więc teraz to już z górki będzie 2 2 2
a u mnie @
napisał/a:
lisbeth871
2016-02-17 10:27
wiem, że jakaś szansa zawsze jest, w końcu są ciężarne, którym na początku ciąży się wykrywa niedoczynność tarczycy.
Najbardziej przeraża mnie fakt, po wczytaniu się w różne fora, że są dziewczyny z niedoczynnością, które mimo leków i specjalisty, starają się kilka lat
Poczytałam o jutrzejszym badaniu prolaktyny i spędzę tam 3 godziny
O ile tarczycy mogłam przypisać jakieś objawy, tak prolaktynie nie bardzo... I oby tak zostało.
napisał/a:
KarolciaK
2016-02-17 10:31
robisz prolaktyne z obciazeniem? Jesli nie, to nie spedzisz tyle czasu
napisał/a:
Cynamonek
2016-02-17 10:31
oby się ogarnął rychło w czas... To przez jakieś leki?
osz kurde... Sporo czasu.
A jakie są objawy odnośnie prolaktyny?
napisał/a:
~gość
2016-02-17 10:38
ponoć bolesne cycki i krótka faza lutealna, przynajmniej mi tak dziewczyny sugerowały jak się skarżyłam
napisał/a:
Vanilia1
2016-02-17 10:38
lisbeth25, no ja tez myśle ze cyklu nie ma co skreślać. Rok przed moja ciaza miałam tsh około 3 a jak badałam zaraz po tym jak sie dowiedziałam o pozytywnie to było 4.2 wiec trzymam kciuki. Dodam ze po lekach tsh spadło mi juz po miesiącu do normy :p a po dwóch lekarka przesadziła z dawkowaniem i spadło nawę az za bardzo :/
napisał/a:
lisbeth871
2016-02-17 10:42
na to wygląda... Cena jest jedna, a w opisie badania pisze PROLAKTYNA – test stymulacji Metoklopramidem
"Po pierwszym pobraniu krwi pacjent zażywa 1 tabletkę (10 mg) metoklopramidu, którą należy popić wodą.
Krew pobiera się po 60 i 120 minutach od momentu podania leku"
Czyli trzy razy pobiorą mi krew
No ale rano dopytam.
napisał/a:
Cynamonek
2016-02-17 10:43
Dzięki za odp
A więc jeśli mnie piersi bolą na @ to w związku właśnie z prolaktyną? Czy "po prostu" na @? Kiedy uznać to za anomalię?