Jakie miałyście objawy ciąży?

Ja miałam nietypowy objaw. Dostałam depresji ciążowej. Mąż pracował wtedy za granicą, rodzice mieszkają w innym mieście, z teściową nie bardzo się dogaduję. Zostałam ze wszystkim zupełnie sama. Sytuacja mnie przerosła. Ciągle się zamartwiałam, co zrobiłabym, gdyby stało się coś złego, jak sobie poradzę z dzieckiem itd. Mieszkamy we Wrocławiu, na piątym piętrze w kamienicy bez windy, a mnie już od czwartego miesiąca zaczęły puchnąć nogi. Wykonanie choćby najprostszej czynności to była męka. Ginekolożka słysząc, że ciągle źle się czuję, jestem obolała i przygnębiona a wyniki badań mam w porządku, wysłała mnie do Poradni Psychologiczno-Psychiatrycznej Magdaleny Senderowskiej i tam po rozmowach, badaniach, wypełnianych testach itd. zdiagnozowano mi depresję ciążową. Podobno problem ten dotyka mniej więcej 15% kobiet, zwłaszcza w dużych miastach. Ostatnio się nasilił, bo co raz więcej rodzin cierpi przymusową rozłąkę. Na szczęście, jeśli się to w porę zdiagnozuje, można nad tym zapanować, choć jest ciężko, bo leki odpadają ze względu na ciążę. Zostaje tylko terapia z psychologiem, ale mnie akurat pomogło.

Ja w pierwszej ciąży miałam bolące sutki i oczywiście okresu nie dostałam.
W drugiej ciąży (niestety poroniłam w 7tc) spóźniał się okres i mocno bolały piersi.


Teraz mam już córcię, która ma 3 lata i 8 miesięcy i staramy się z mężem o drugiego Szkraba. W marcu byłam w ciąży, ale niestety źle się to skończyło, w 7tc okazało się, że ciąża obumarła - poronienie samoistne miałam. Dzisiaj dostałam @ i po okresie c.d. staranek..

A w ogóle bardzo liczyłam na ten cykl bo miałam obiecujące objawy. Mało tego zrobiłam 3 testy z allegro i na każdym coś było widać. Zarys drugiej kreski. Bardzo się zawiodłam bo jeśli nie ma ciąży to nie powinno nic wyskakiwać na testach! A robiłam te http://allegro.pl/testy-ciazowe-test-ciazowy-hcg-wysylka-gratis-w24h-i3480357244.html
W ciąży z córcią też robiłam test z allegro i wyszły II i była to ciąża, mimo bardzo słabej drugiej kreski, a tym razem testy przeszły same siebie..
Już raczej nie skuszę się na allegrowskie testy.

W pierwszej ciąży jakoś tak miałam przeczucie, że jestem w ciąży, choć nie była zaplanowana
Teraz boję się wsłuchiwać w swoje ciało, bo czasem mogłabym sobie wkręcić jakieś symptomy. Co prawda, jeszcze troche do @, ale pewnie już tydzień wczesniej będę świrować :)

Ja zauważyłam, że jak zaszłam w ciążę z córcią i teraz w marcu to nie miałam prawie wcale objawów ciążowych a jak się nie udaje to wcześniej objawów mam tysiące. Można sobie wiele wmówić, hehe. Ja teraz czułam, że jestem w ciąży, po prostu to czułam, objawów sporo, w dodatku test mnie okłamał i co? @ przyszła jak w zegarku. Ja już momentami mam dosyć tego czekania, wiem, że trzeba wyluzować z czym mam problemy. O córkę staraliśmy się 7 miesięcy, potem o drugie 4 miesiące, w dodatku ciąża źle się skończyła, i teraz kolejne 4 miesiące nieudane.. Leci 5... W końcu się chyba zaskoczy:D Termin NIEspodziewanej mam 13.09

judithuska napisal(a):

Witajcie.
Chciałabym dołączyć do grona oczekujących na fasolkę:)
To mój drugi cykl, pierwszy był bezowocny.
Co prawda krótki czas starania, ale mamy jeszcze 3 cykle do wykorzystania i będziemy musieli z mężem przerwać starania na co najmniej rok.
Pozdrowionka :)

czesc nowa-staraczko ) no to mam nadzieje, że uda Wam się 3 cykle :) a o pierwsze dziecko się staracie?

no właśnie przeczytałam, że nie pierwsze dziecko:p w każdym razie witam wszystkie nowe staraczki. :) fajnie, że dołączacie do nas, w kupie zawsze raźniej )

Hej Oliwio :)
Mam już prawie 6-letniego synka i chyba czas na rodzeństwo ;)
Mam nadzieję, że razem będziemy się częściej cieszyć niż smucić ;)

też mam taka nadzieje :)

dzisiaj na ovufriend taka porada: "Bądź świadoma, że podczas ciąży lub gdy starasz się o dziecko powinnaś unikać niektórych leków. Jeśli na stałe zażywasz jakiekolwiek lekarstwa, powinnaś porozmawiać ze swoim lekarzem o ich bezpieczeństwie dla ciąży. Przede wszystkim niebezpieczne mogą być leki zażywane z powodu takich schorzeń jak wrzody czy zapalenie stawów."

Ja jakieś cztery miesiace temu leczyłam stawy.. I kurcze wtedy już sie staraliśmy o dzidzie i kompletnie nie wiedziałam, że takie leki wpływają negatywnie.. Lekarz w sumie tez o nic nie pytał, po prostu przepisał i tyle.

Witam nowe staraczki :) już ta lista inaczej wygląda :)

Widzisz Oliwia czasem nie zdajemy sobie sprawy co może nam zaszkodzić. Ja ostatnio wyczytałam, że wystarczy, że się kobieta zestresuje i od razu przysadka mózgowa przestaje produkować prolaktynę i owulacja może nie pojawić albo przesunąć.

Cikitusia napisal(a):

Cześć, ja się melduję....
Urodziłam synka Eryka 02.08.2013, 3150g i 52cm. Od wczoraj jesteśmy w domu.

Suuuuper, wielkie gratki :)

Obiecałam sobie, że nie będę sobie wkręcać, no ale...
Piersi mam cięższe! :D Może to fantom, ale serio tak czuje, choć jeszcze przecież za wcześnie na takie objawy! Owu miałam 17/18.

oliwia33 napisal(a):

też mam taka nadzieje :)

dzisiaj na ovufriend taka porada: "Bądź świadoma, że podczas ciąży lub gdy starasz się o dziecko powinnaś unikać niektórych leków. Jeśli na stałe zażywasz jakiekolwiek lekarstwa, powinnaś porozmawiać ze swoim lekarzem o ich bezpieczeństwie dla ciąży. Przede wszystkim niebezpieczne mogą być leki zażywane z powodu takich schorzeń jak wrzody czy zapalenie stawów."

Ja jakieś cztery miesiace temu leczyłam stawy.. I kurcze wtedy już sie staraliśmy o dzidzie i kompletnie nie wiedziałam, że takie leki wpływają negatywnie.. Lekarz w sumie tez o nic nie pytał, po prostu przepisał i tyle.

Właśnie z tego powodu przez 5 lat nawet nie myśleliśmy o drugim dziecku. Mój mąż ma ZZSK i dostaje wlewy biologiczne. Teraz ma od 3 miesięcy przerwę i dostaliśmy od jego lekarza zielone światło na starania ale jak pisałam mamy jeszcze tylko 3 cykle, bo jedynie tyle może wytrzymać bez tych leków. A na lekach 75% wyższe ryzyko ciąży patologicznej :(