Jakie miałyście objawy ciąży?
napisał/a:
czikita266
2013-08-30 17:59
Judithuska mam nadzieję, że rozpoczniesz "wielkie poruszenie" na forum ;) trzymam kciuki :)
Witaj Toska :) podaj mi datę spodziewanej @ i który wpisać Ci cykl starań.
Witaj Toska :) podaj mi datę spodziewanej @ i który wpisać Ci cykl starań.
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2013-08-30 20:59
Gratulacje! Dla pewnosci zrob test z innej firmy. Przy coreczce tez mialam taka blada kreske i to 5 dni po terminie @ ;) I juz prawie test wyrzucialam ale maz w ostatniej chwili przyuwazyl ta druga kreseczke :)
W drugiej ciazy 2 dni przed terminem byla dosyc mocna kreska.
Trzymam kciuki!
napisał/a:
oliwia33
2013-08-30 23:18
ja tam widzę kreseczkę! blada bo blada, ale jest i trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze..
właśnie cikitusia, jak tam Twoje maleństwo?
właśnie cikitusia, jak tam Twoje maleństwo?
napisał/a:
judithuska
2013-08-31 08:56
Miałam testować w niedziele, ale całą noc śniły mi się testy ciążowe wiec zrobiłam już dziś z innej firmy ...
i jest znów druga kreseczka :) Też bladzioszek, ale ważne, że jest!! :D
Dzięki dziewczyny za wsparcie i miłe słowa, bo już naprawdę myślałam, że mi się któreś klepeczki poprzestawiały z tego pragnienia ciąży :D
Oczywiście życzę wam jak najszybszego ujrzenia tego cienia:)
A mamusiom jak największej ilości szczęśliwych chwil z pociechami :)
i jest znów druga kreseczka :) Też bladzioszek, ale ważne, że jest!! :D
Dzięki dziewczyny za wsparcie i miłe słowa, bo już naprawdę myślałam, że mi się któreś klepeczki poprzestawiały z tego pragnienia ciąży :D
Oczywiście życzę wam jak najszybszego ujrzenia tego cienia:)
A mamusiom jak największej ilości szczęśliwych chwil z pociechami :)
napisał/a:
Cikitusia
2013-08-31 10:30
No to ja po cichu gratuluje....
a Eryk nawet dobrze, ogólnie grzeczny choć czasem postanawia przetestować naszą cierpliwość. Na wadze przybiera, choć nie jakoś dużo. W październiku idziemy na usg bioderek, a teraz szykujemy się na wrzesień na chrzciny.
a Eryk nawet dobrze, ogólnie grzeczny choć czasem postanawia przetestować naszą cierpliwość. Na wadze przybiera, choć nie jakoś dużo. W październiku idziemy na usg bioderek, a teraz szykujemy się na wrzesień na chrzciny.
napisał/a:
judithuska
2013-08-31 10:45
To ja po cichu nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
Cikitusia Eryk widać jak prawdziwy facet wie na ile może sobie pozwolić :D Mój synek przez pierwsze dwa miesiące też słabo przybierał, a potem jak ruszył z wagą to jakoś nikomu się nie usmiechało dzwigać małego kolosa :D ważne, że w ogóle przybiera.
Smerfetko nie dziękuję póki co ;) Jak się czujesz? to już prawie finisz :)
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Od czasu owulacji miałam objawy ciąży dlatego pisałam o ciąży urojonej, bóle w podbrzuszu, słabe samopoczucie, cieżkie piersi itd... ale od wczoraj, jak zrobiłam test i wyszła ta druga kreska wszelkie objawy zniknęły!! Zero bólu, super samopoczucie :D Ciąża urojona przechodzi w stadium ciąży fizjologicznej :D
Cikitusia Eryk widać jak prawdziwy facet wie na ile może sobie pozwolić :D Mój synek przez pierwsze dwa miesiące też słabo przybierał, a potem jak ruszył z wagą to jakoś nikomu się nie usmiechało dzwigać małego kolosa :D ważne, że w ogóle przybiera.
Smerfetko nie dziękuję póki co ;) Jak się czujesz? to już prawie finisz :)
Wiecie co jest najśmieszniejsze? Od czasu owulacji miałam objawy ciąży dlatego pisałam o ciąży urojonej, bóle w podbrzuszu, słabe samopoczucie, cieżkie piersi itd... ale od wczoraj, jak zrobiłam test i wyszła ta druga kreska wszelkie objawy zniknęły!! Zero bólu, super samopoczucie :D Ciąża urojona przechodzi w stadium ciąży fizjologicznej :D
napisał/a:
monika1406
2013-09-01 10:35
Hey, Gratuluje 2 kreski.
Ale ja bym na twoim miejscu tak szybko się nie cieszyła, bo kilka miesięcy temu miałam identyczna kreske na 2 testach i to przed i po terminie @. i co? i nic...
napisał/a:
judithuska
2013-09-01 11:17
Hej :)
Dzięki za gratulacje.
Nie skorzystam z Twojej rady, bo idąc tym tokiem myślenia to jak lekarz potwierdzi ciąże to też nie ma się co cieszyć, bo przecież nie jedna osoba po takim fakcie też poroniła
Po 3 trymestrze też nie ma się co cieszyć, bo przy porodzie może się coś stać, w pierwszym roku życia dziecka też nie ma się co cieszyć, bo przecież grozi śmierć łóżeczkowa..
Na szczęście nie jestem pesymistką i fakt, że komuś się coś zdarzyło, nie znaczy, że mi też musi :)
A zawsze lepiej myśleć pozytywnie :)
Oczywiście nie kupuję jeszcze wyprawki ale odrobina radości też nie zaszkodzi.
Pozdrawiam serdecznie :)
napisał/a:
asha79
2013-09-01 11:32
witam serdecznie, jestem tu nowa, rowniez staram sie o dzidzie od paru miesiecy bez efektow. to by byla moja druga ciaza, mam 12 letniego syna z piewszego zwiazku. widze ze rowniez jestescie pelne obaw tak jak ja.
milo was wszystkich poznac, chcialam sie przylaczyc jako ze juz tez trace po malu cierpliwosc
zycze wszystkim owocnych staran :))
dodam ze my mamy rozna grupe krwi ja mam 0(-) a moj partner A(+) I mam epilepsje od ponad 20 lat, w pierwszej ciazy wszystko bylo dobrze tylko ataki mialam zaraz po, ale jestem dobrej mysli..
troche sie rozpisalam
pozdrawiam
milo was wszystkich poznac, chcialam sie przylaczyc jako ze juz tez trace po malu cierpliwosc
zycze wszystkim owocnych staran :))
dodam ze my mamy rozna grupe krwi ja mam 0(-) a moj partner A(+) I mam epilepsje od ponad 20 lat, w pierwszej ciazy wszystko bylo dobrze tylko ataki mialam zaraz po, ale jestem dobrej mysli..
troche sie rozpisalam
pozdrawiam
napisał/a:
ankasos25
2013-09-01 12:57
Judithuska tak po cichu gratuluje drugiej kreseczki :) grunt to pozytywne nastawienie bo negatywne do niczego dobrego nie prowadzi :) ja jak zobaczyłam bladą kreseczke też się cieszyłam pomimo, ze wiedziałam, że różnie to bywa. Trzymam kciuki
napisał/a:
asha79
2013-09-01 14:46
Judithuska rowniez gratuluje pozytywnego wyniku,trzymam kciuki,napewno wszystko bedzie dobrze):)
napisał/a:
monika1406
2013-09-01 18:06
Proszę czytaj ze zrozumieniem to co pisze. Napisałam, żeby się nie cieszyć z 2 bladych kresek na teście a nie z potwierdzonej przez ginekologa ciąży czy też... "Po 3 trymestrze też nie ma się co cieszyć, bo przy porodzie może się coś stać, w pierwszym roku życia dziecka też nie ma się co cieszyć, bo przecież grozi śmierć łóżeczkowa..."
Ręce opadają jak coś takiego się czyta....