Jakie Mleko???? Pomóżcie:)

He he he a kto ci każe cały dzień stać przy garach ):) he he pęknę taki obiadek robi się w pól godz albo w godzinę jeśli są spowolnione ruchy.I robi się to jeśli dziecko śpi jeśli nie chcesz marnować czasu jeśli nie śpi wszystko zależy od organizacji i chęci.A po za tym ja tu nikomu nie karzę gotować he hehe tylko powiedziałam że takie jedzonko jest znacznie smaczniejsze i zdrowsze i że jestem zwolenniczką gotowania taki dzieciom jeśli tym bardziej maluchy są alergikami tak jak mój.Bo wiele mam teraz ma alergicznę dzieci a tak apropo to nawet słoiczki też mogę doprowadzić do alergii ale to jest wybór każdej mamusi wypowiedziałam swoje zdanie na ten temat co o tym myślę bo owe forum jest przeznaczone do tego!!!!!!!!!!!

Co do zdrowia to się z Tobą nie zgodze bo teraz wszystko jest pryskane i dużo chemi jest zarówno w warzywach jak i mięsie .
Wiem że forum jest od tego więc i ja wypowiadam swoje zdanie

owszem forum jest od wypowiadania swoich opinii i skoro Twoja na temat słoiczków jest taka a nie inna to ok, ale jechanie komuś od leniwców, to sorry, ale na tym dyskusja na forum nie polega.... tak przynajmniej ja myślę
pozdrawiam

Salii napisal(a):

He he he a kto ci każe cały dzień stać przy garach ):) he he pęknę taki obiadek robi się w pól godz albo w godzinę jeśli są spowolnione ruchy.I robi się to jeśli dziecko śpi jeśli nie chcesz marnować czasu jeśli nie śpi wszystko zależy od organizacji i chęci.A po za tym ja tu nikomu nie karzę gotować he hehe tylko powiedziałam że takie jedzonko jest znacznie smaczniejsze i zdrowsze i że jestem zwolenniczką gotowania taki dzieciom jeśli tym bardziej maluchy są alergikami tak jak mój.Bo wiele mam teraz ma alergicznę dzieci a tak apropo to nawet słoiczki też mogę doprowadzić do alergii ale to jest wybór każdej mamusi wypowiedziałam swoje zdanie na ten temat co o tym myślę bo owe forum jest przeznaczone do tego!!!!!!!!!!!

jak dziecko śpi to robi się inne rzeczy: sprzątanie, obiad dla rodziców, pranie, prasowanie...
ja też jestem zwolenniczką gotowania w domu, ale czasem podaję gotowe, jak np nie mam swojego robionego, bo akurat skończyły mi się zapasy...

Ty dziecko chyba masz 15 lat skoro nie wiesz jak się robi przetwory, radzę iść do babci na naukę...

ja swojej córce gotuję w jeden dzień na całe następne 2-3 tygodnie, daję w słoiczki i z głowy

ah i jeszcze jedno, owszem forum jest do wyrażania swojego zdania, ale tak, żeby nie obrażać drugiego człowieka...

Aninka napisal(a):

Ty dziecko chyba masz 15 lat skoro nie wiesz jak się robi przetwory, radzę iść do babci na naukę...

ja swojej córce gotuję w jeden dzień na całe następne 2-3 tygodnie, daję w słoiczki i z głowy

..

No właśnie my robiliśmy na razie owocki i nie trzeba dodawać konserwanta żeby zrobić słoiczek .. Zreszta ja nie lubie gotować , więc skoro są gotowe rzeczy to niby dlaczego mam się do tego zmuszac. Mąż u mnie w domu gotuje i jak coś robi małemu to tez on a nie ja...

ja swojej córce gotuję w jeden dzień na całe następne 2-3 tygodnie, daję w słoiczki i z głowy
To nic w takim razie mi nie pozostaje jak pogratulować wszechstronnej i tak bogatej diety w składniki i różne smaki twojego dziecka no nic tylko się tym pochwalić(w kółko to samo A ty też co dziennie jesz to samo co twoje dziecko!!!Przez dwa albo trzy tygodnie)JEŚLI KTOŚ CHCE TO NIECH GOTUJĘ RAZ NAWET NA ROK JEDNYM SŁOWEM MAM TO W D...Piszę o tym że codzienne gotowanie świeżego jedzenia jest zdrowsze dla dzieci i co drugi dzień coś innego jest ok.(i to dla chętnych)DZIĘKUJĘ zakończyłam bez sensu spór
A tak apropo aniap właśnie wyszło że nie potrafisz gotować więc po kiego h...ciągniesz coś co ciebie nie dotyczy.Wystarcz przecież powiedzieć że mąż gotuje a nie się zasłaniać dzieckiem że bawić się chcesz he i mądralizować się na owy temat co lepsze co gorsze brak chęci z twojej strony to twoim zdaniem nie jest lenistwo!!(HYM A CO )

Salii napisal(a):

ja swojej córce gotuję w jeden dzień na całe następne 2-3 tygodnie, daję w słoiczki i z głowy
To nic w takim razie mi nie pozostaje jak pogratulować wszechstronnej i tak bogatej diety w składniki i różne smaki twojego dziecka no nic tylko się tym pochwalić(w kółko to samo A ty też co dziennie jesz to samo co twoje dziecko!!!Przez dwa albo trzy tygodnie)JEŚLI KTOŚ CHCE TO NIECH GOTUJĘ RAZ NAWET NA ROK JEDNYM SŁOWEM MAM TO W D...Piszę o tym że codzienne gotowanie świeżego jedzenia jest zdrowsze dla dzieci i co drugi dzień coś innego jest ok.(i to dla chętnych)DZIĘKUJĘ zakończyłam bez sensu spór
A tak apropo aniap właśnie wyszło że nie potrafisz gotować więc po kiego h...ciągniesz coś co ciebie nie dotyczy.Wystarcz przecież powiedzieć że mąż gotuje a nie się zasłaniać dzieckiem że bawić się chcesz he i mądralizować się na owy temat co lepsze co gorsze brak chęci z twojej strony to twoim zdaniem nie jest lenistwo!!(HYM A CO )

pokaż w którym miejscu napisałam, że ładuję w każdy słoik to samo?:rolleyes:

na prawdę masz chyba 15 lat i zero wyobraźni...
gotuję różne warzywa, różnego rodzaju mięso, ziemniaki, ryż makaron, ryby a potem mieszam w różnych konfiguracjach, no ale żeby tak robić to trzeba mieć troszkę fantazji

Aniup pewnie, że kupuj gotowe, jak tylko możesz sobie na to finansowo pozwolić to czemu nie???
ja jestem zwolennikiem domowego jedzenia, ale rozumiem argumenty drugiej strony i w życiu by mi do głowy nie przyszło żeby kogoś wyzywać od leni i innych...

sama kupowałabym gotowe gdyby nie to, że tyle kosztuje:/

jeszcze jedno nikt nie udowodnił, że domowe jest zdrowsze a Ty próbujesz mimo, że nie masz ku temu podstaw jedynie swoje zarozumialstwo...

Dobra wiecie powiem tak a róbcie jak chcecie i uważajcie jak robicie i tyle nie ma sensu tu się udzielać na tym wątku bo i tak mądrzejsze przecież jesteście no tak to jest jak się jest młodą mamą rozumy się pozjadało.
A w ramach ścisłości MAMUSIU Aninka To mam 3 zdrowych dzieci i 30 lat
W różnych wiekach i z różnymi doświadczeniami tak więc mondralujcie się tu same bo moje wątki już tu wielę nie wniosą:) Najmądżejsze młode mamy.

szkoda słów...

Salii napisal(a):

ja swojej córce gotuję w jeden dzień na całe następne 2-3 tygodnie, daję w słoiczki i z głowy
To nic w takim razie mi nie pozostaje jak pogratulować wszechstronnej i tak bogatej diety w składniki i różne smaki twojego dziecka no nic tylko się tym pochwalić(w kółko to samo A ty też co dziennie jesz to samo co twoje dziecko!!!Przez dwa albo trzy tygodnie)JEŚLI KTOŚ CHCE TO NIECH GOTUJĘ RAZ NAWET NA ROK JEDNYM SŁOWEM MAM TO W D...Piszę o tym że codzienne gotowanie świeżego jedzenia jest zdrowsze dla dzieci i co drugi dzień coś innego jest ok.(i to dla chętnych)DZIĘKUJĘ zakończyłam bez sensu spór
A tak apropo aniap właśnie wyszło że nie potrafisz gotować więc po kiego h...ciągniesz coś co ciebie nie dotyczy.Wystarcz przecież powiedzieć że mąż gotuje a nie się zasłaniać dzieckiem że bawić się chcesz he i mądralizować się na owy temat co lepsze co gorsze brak chęci z twojej strony to twoim zdaniem nie jest lenistwo!!(HYM A CO )

Gdybym musiała stac przy garach to bym stała ale nie musze bo sa gotowe obiadki które moge podać i wiem że zawierają składniki które sa mojemu dziecku potrzebne .
Brak checi he he .. co boli Cię że nie każdy chce być kura domową i stać przy garach , bo nie rozumiem , uważasz że gotując jestes jakaś lepsza ? Bo tak to można wywnioskować z Twojego postu . Ty kwitnij codziennie przy garach a ja pojadę z synkiem na basen. Twoja sprawa


Aninka - wiem że kosztują ale że mój synek mały to narazie jeszcze jakoś super nie zauważam ale za jakiś czas tez napewno większośc rzeczy bedziemy mu robić tak jak TY . Bo cały czas tylko na słoikach się nie da.
Jak będziesz miała kiedyś wolną chwilkę to może napiszesz co robisz , jakie robisz z tego dania itp :). Chetnie coś wykorzystam w przyszłości, bo już wiesz co i jak .. A jakoś przepisom z gazetek nie ufam. bo bardzo mi się podoba że robisz raz a potem jest to na jakiś czas

MAMUSIU Salii jedyną osobą, która się tu próbuje mądralować i wciskać innym, że to co robią po swojemu jest złe, jesteś Ty więc może do siebie napisz jakiś post...
brakło Ci argumentów?

wiesz może masz 30 lat może 40, ale Twój umysł chyba został na poziomie tych 15 skoro nie potrafisz prowadzić dyskusji, używasz obraźliwych epitetów i myślisz, że skoro wychowałaś 3 dzieci to jesteś niewiadomo jakim fachowcem... co z tego, że gotujesz sama jak dajesz syfu do tych dań, syfu w postaci vegety

ale Tobą kieruje chyba zwyczajna polska zawiść, inna może kupować drogie obiadki, mnie nie stać to ją zmieszam z błotem tą paniusię zasraną co to się boi upaprać między garami, lenia śmierdzącego,
naprawdę żałosne