Jakie Mleko???? Pomóżcie:)
napisał/a:
emila3000
2009-02-17 01:13
witamy na forum... ;) jakbys miala jakiekolwiek problemy/ watpliwosci to wal od razu do nas... ;) napisz cos wiecej o sobie... najlepiej wstaw suwaczek to bedziemy wiedziec ile lat ma twoja pociecha/y... ;) jezeli bedziesz miec z nim problem to pisz na pw... ;)
ashanti myslalam nad tym jajkiem... trzeba go dawac co 2 dni - cale...
wiec w 1 tygodniu pomału zwiększaj ilosc zoltka - cwierc, pol cale...
drugi tydzien powoli dawac polowke bialka - cwierc polowki (1/8 jajka), połówka polówki (1/4 jajka) , cala polowka (pol jajka)...
w kolejnym tygodniu znowu to samo tylko ze z ta druga polowka...
tylko nie wiem czy jest sens tak dlugo to wpowadzac... moze zrobic to na 3 razy i po strachu - 1 dzien - cale zoltko, 2 dzien pol bialka, 3 dzien - cale jajko...
pomysl nad tym i sama podejmij decyzje... chyba Ty najlepiej znasz swoje dziecko i wiesz co dla niego najlepsze, moze jakis maly kompromis miedzy tymi dwiema propozycjami... ;)
ashanti myslalam nad tym jajkiem... trzeba go dawac co 2 dni - cale...
wiec w 1 tygodniu pomału zwiększaj ilosc zoltka - cwierc, pol cale...
drugi tydzien powoli dawac polowke bialka - cwierc polowki (1/8 jajka), połówka polówki (1/4 jajka) , cala polowka (pol jajka)...
w kolejnym tygodniu znowu to samo tylko ze z ta druga polowka...
tylko nie wiem czy jest sens tak dlugo to wpowadzac... moze zrobic to na 3 razy i po strachu - 1 dzien - cale zoltko, 2 dzien pol bialka, 3 dzien - cale jajko...
pomysl nad tym i sama podejmij decyzje... chyba Ty najlepiej znasz swoje dziecko i wiesz co dla niego najlepsze, moze jakis maly kompromis miedzy tymi dwiema propozycjami... ;)
napisał/a:
emila3000
2009-02-17 04:04
musimy odpowaidac na takie COŚ, poniewaz ten temat moze czytac jakas malo doświadczona matka ktora jeszcze nie potrafi tego wszystkiego ogarnac... i jezeli zostawimy je bez zednego komentarza to moze sobie zakodowac takie glupoty jako prawde i zaznie je praktykowac (o zgrozo) na wlasnych dzieciach... a zadna z nas tego nie chce...
napisał/a:
Aniinka
2009-02-17 11:36
hehe:D brawo laski:)
słuchajcie ja wprowadzałam jajo tak(jak już wprowadziłam mięso):
najpierw po pół żółtka co drugi dzień i tak gdzieś około 1 tygodnia potem całe żółtko i też około tygodnia a potem już całe jajo co 2-3 dzień;)
do dzisiaj muszę jej mieszać z obiadkiem, bo jak daję takie to żółtkiem mi pluje:p
słuchajcie ja wprowadzałam jajo tak(jak już wprowadziłam mięso):
najpierw po pół żółtka co drugi dzień i tak gdzieś około 1 tygodnia potem całe żółtko i też około tygodnia a potem już całe jajo co 2-3 dzień;)
do dzisiaj muszę jej mieszać z obiadkiem, bo jak daję takie to żółtkiem mi pluje:p
napisał/a:
Aniinka
2009-02-17 11:38
witamy Cię w naszym gronie:)
napisał/a:
ASHANTI3
2009-02-17 13:05
Dziewczyny cieszę się , że trafiłam właśnie na to forum , już jakiś czas z Wami jestem i nadal zamierza być:).
Troszkę odbiegłyśmy od głównego tematu , ale to może i dobrze , bo wtedy każdy znajdzie informacje dla siebie.
Powiem Wam na czym wkońcu stanęło w moim przypadku.
Postanowiłam dawać małemu mleko BEBILON 3 , na razie stopniowo zaczynam go wprowadzać , jak zaakceptuje mleczko to mogę dalej walczyć z jego urozmaicaniem jadłospisu.
Będę mu też próbowała już po raz któryś gotować , i to na pewno nie dlatego , że jedna z osób stwierdziła , że jestem leniwa. Po prostu mój plan był taki , że gdy skończą się jego problemy brzuszkowe to spróbujemy sami gotować i zobaczymy co będzie. Ale nie znaczy to , że zrezygnuję ze słoiczków zupełnie , na pewno nie , uważam , że są dobre i na pewno nieraz skorzystam z nich np: wtedy kiedy nie znajdę czasu na to , żeby ugotować , lub w takich momentach kiedy się jest po za domem itd....
Dziękuje Wam strasznie za tak żywą dyskusje w moim temacie , wiedziałam , że mogę na Was liczyć i po raz kolejny mnie nie zawiodłyście:)
W tej chwili zastosowałam się do Waszych rade i menu mojego dziecka wygląda tak:
7:30 - 8:00 - kaszka mleczno ryżowa Nestle
11:30-12:00 - obiadek 1
13:30-14 :00 - deserek z jogurtem
16:00-16:30 - obiadek 2
19:30-20:00 - mleko z kaszką ryżową na dobranoc
Jeśli chodzi o obiadki to:
jednego dnia daje mu jako pierwsza zupkę , a potem drugie danie , a następnego na odwrót. Zupek akurat dostaje dwa rodzaje bo takie lubi , natomiast drugie danie to już ma kilka chyba z pięć rodzai.
W między czasie jak ma ochotę to daję mu biszkopta , ale to przeważnie po południu , a do południa daję czasami angielkę z masełkiem i szyneczką drobniutko pokrojone lub owocki , jabłko , banan zależy.
Zastosowałam się również do tego , że nie powinnam mu w nocy dawać mleczka , więc jak się przebudzi po prostu daję mu wodę i pije. Pewnie jest tak zaspany , że nawet nie zauważa różnicy co pije:)
W tym tygodniu na razie nie mogę wprowadzać nic nowego , bo na razie wprowadzamy mleko , wiec nie chce przesadzić z ilością wrażeń dla jego brzuszka:).
Teraz zastanawiam się czy nie za mało tego mleka: bo pije tylko przed snem , rano nie chce pić ,bo przyzwycził się do kaszki więc woli zjeść kaszkę , a skoro daję kaszkę mleczno - ryżową to nie dosypuje do niej już mleka . co prawa zjada deserek z jogurtem, ale niewiem czy to nie za mało.
Zobaczę jak już zaakceptuje to nowe mleko to wtedy jeszcze raz spróbuje dać mu rano , ono jest słodkie wiec może będzie chciał pić :)
Pozdrawiam Dziewczyny :D
Troszkę odbiegłyśmy od głównego tematu , ale to może i dobrze , bo wtedy każdy znajdzie informacje dla siebie.
Powiem Wam na czym wkońcu stanęło w moim przypadku.
Postanowiłam dawać małemu mleko BEBILON 3 , na razie stopniowo zaczynam go wprowadzać , jak zaakceptuje mleczko to mogę dalej walczyć z jego urozmaicaniem jadłospisu.
Będę mu też próbowała już po raz któryś gotować , i to na pewno nie dlatego , że jedna z osób stwierdziła , że jestem leniwa. Po prostu mój plan był taki , że gdy skończą się jego problemy brzuszkowe to spróbujemy sami gotować i zobaczymy co będzie. Ale nie znaczy to , że zrezygnuję ze słoiczków zupełnie , na pewno nie , uważam , że są dobre i na pewno nieraz skorzystam z nich np: wtedy kiedy nie znajdę czasu na to , żeby ugotować , lub w takich momentach kiedy się jest po za domem itd....
Dziękuje Wam strasznie za tak żywą dyskusje w moim temacie , wiedziałam , że mogę na Was liczyć i po raz kolejny mnie nie zawiodłyście:)
W tej chwili zastosowałam się do Waszych rade i menu mojego dziecka wygląda tak:
7:30 - 8:00 - kaszka mleczno ryżowa Nestle
11:30-12:00 - obiadek 1
13:30-14 :00 - deserek z jogurtem
16:00-16:30 - obiadek 2
19:30-20:00 - mleko z kaszką ryżową na dobranoc
Jeśli chodzi o obiadki to:
jednego dnia daje mu jako pierwsza zupkę , a potem drugie danie , a następnego na odwrót. Zupek akurat dostaje dwa rodzaje bo takie lubi , natomiast drugie danie to już ma kilka chyba z pięć rodzai.
W między czasie jak ma ochotę to daję mu biszkopta , ale to przeważnie po południu , a do południa daję czasami angielkę z masełkiem i szyneczką drobniutko pokrojone lub owocki , jabłko , banan zależy.
Zastosowałam się również do tego , że nie powinnam mu w nocy dawać mleczka , więc jak się przebudzi po prostu daję mu wodę i pije. Pewnie jest tak zaspany , że nawet nie zauważa różnicy co pije:)
W tym tygodniu na razie nie mogę wprowadzać nic nowego , bo na razie wprowadzamy mleko , wiec nie chce przesadzić z ilością wrażeń dla jego brzuszka:).
Teraz zastanawiam się czy nie za mało tego mleka: bo pije tylko przed snem , rano nie chce pić ,bo przyzwycził się do kaszki więc woli zjeść kaszkę , a skoro daję kaszkę mleczno - ryżową to nie dosypuje do niej już mleka . co prawa zjada deserek z jogurtem, ale niewiem czy to nie za mało.
Zobaczę jak już zaakceptuje to nowe mleko to wtedy jeszcze raz spróbuje dać mu rano , ono jest słodkie wiec może będzie chciał pić :)
Pozdrawiam Dziewczyny :D
napisał/a:
Aniinka
2009-02-17 13:21
wiesz wg mnie to on zjada melka zupełnie wystarczająco, 3 razy dziennie mleko jest ok.
Twój synuś już jest duży chłopaczek więc w zupełności wystarczy mu ta ilość;)
moja córa zjada rano kaszkę mleczo-ryżową, potem owoc, potem obiadek, potem(ale nie codziennie) jogurt/deserek, jakieś chrupki kukurydziane, biszkopty i na kolację kaszkę mleczno-pszenną lub wielozbożową+cyc na żądanie;)
Twój synuś już jest duży chłopaczek więc w zupełności wystarczy mu ta ilość;)
moja córa zjada rano kaszkę mleczo-ryżową, potem owoc, potem obiadek, potem(ale nie codziennie) jogurt/deserek, jakieś chrupki kukurydziane, biszkopty i na kolację kaszkę mleczno-pszenną lub wielozbożową+cyc na żądanie;)
napisał/a:
ASHANTI3
2009-02-17 13:27
Aninka ale mój zjada je powiedzmy dwa razy dziennie , bo rano ta kaszka mleczno- ryżowa(w której jak sądzę tak naprawde to chyba jest mało mleka) i wieczorem przed snem:)
napisał/a:
emila3000
2009-02-17 15:58
w kaszce jest duzo mleka... tyle ile bys sama nasypala jakbys robila kaszke ryzowa... i ani mi sie waż sypac do niej dodatkowo mleklo... !! ;)
napisał/a:
aniap1
2009-02-17 16:39
Tam jest dużo mleka .. to tak jakbyś zrobiła modyfikowane i dosypała kaszki . tp typowo mleczny posiłej więc się nie martw . Potem podajesz jogurt czyli następny posiłek z mlekiem
napisał/a:
ASHANTI3
2009-02-17 18:06
Spokojnie takich pomysłów to ja nie mam , nigdy bym nie dosypała mleka do kaszki mleczno ryżowej , tym bardziej że moje dziecko je kaszki nestle , a pije mleko bebilon to by było już przegięciem dosypywać inne mleko niż w niej jest. Wiec spoko napewno czegoś takiego nie zrobię:)
napisał/a:
emila3000
2009-02-17 18:08
to moge spac spokojnie... ;) ale na forum byla taka jedna ekspertka... ;(
napisał/a:
cohenna
2009-02-17 18:23
jaka?
gdzie?
gdzie?