Jesienne mamusie 2013

• CAM00440.jpg (10,7kB)
• CAM00437.jpg (6,15kB)
• CAM00423.jpg (8,6kB)

Witajcie
Monia śliczne te Twoje dzieciaczki :)
Aninko o popatrz to ma piękne dziecko ciocia :) ha ha
A co do wit.to odstawiałam bo p[ediatra tak sugerował i tez kolki i zielone kupki były takze to nie od tego!
Ja dzis mam dzien sprzatania!A mały bawi sie u taty na rekach bo mi tez rece siadaja!
Jutro mamy zaległe szczepienie bo sie przez te choroby odwlekło! zobaczymy co i jak :)

Monika09 fajnych maszy synkow :) A starszy chyba zakochany w braciszku, co? :)

Witajcie
ostatnio mam tydzien porzdkowy :)
wczoraj bylismy z Wojciechem na szczepieniu! zniósł super i nie był marudny :)wazy 6300g! doktor był w szoku bo przeszedł jelitówke i powinien duzo spasc!pochwalił mnie ze widac dobrze dbam o swoje mleczko i dzidzius rosnie :)
jak u Was?
Aninka to pewno ma sajgon!biedna :*
ciekawe co u reszty dziewczyn? milcza!

hej babeczki :)

u nas co raz lepiej mlody fajny, mniej sie drze wiecej poleży porozglada się :)

byłam go obsłuchać po katarze na szczęście zdrowy na spacerki chodzimy i już jest faaaajnie, bo te pierwsze dni to mnie bardzo męczą z takim dzieckiem co to nic tylko płacze a on wyjątkowo rozdarty niestety i widać bylo ze nic nie dolega tylko tak po prostu lubi się drzeć ;)

a za dwa dni kończy juz miesiac :D ale fajnie

Lenka też już zdrowa do przedszkola chodzi ale wczoraj zaspaliśmy wszyscy i zrobiła sobie wagary ;)
za tydzień mają jasełka zaległe połaczone z dniem babci i dziadka i mloda wystepuje i mam dylemat co do stroju mam dwie wersje i nie wiem którą wybrać chyba jej pozwolę zdecydować ostatecznie :)

a wy wszystkie gdzie sie podziewacie??

a właśnie Aniinka jak Ty to wszystko ogarniasz?? tzn trójke dzieci?? bardzo mnie to interesuje bo jak dla mnie to abstrakcja no chociaż córa już duża to samodzielna ale z młodym?? bo ja intensywnie myśle o kolejnym bobo ale przeraża mnie fakt czy dam radę ??

hej kobitki:) długo się nie odzywałam, bo z moją córeczką nie jest najlepiej, 16 grudnia miała 11 godzinna operację serduszka, bo okazało się że ma wrodzoną wadę serca i to rzadką....tu jest mój blog http://mysiunia25moje9miesiecy.blogspot.com/, gdzie możecie na bierząco "śledzić " co u mnie i córeczki, mam nadzieję że wybaczycie mi ze nie zagladam tu często....

Agnieszka trzymam mocno za Was kciuki żeby wszystko było dobrze...ściskam i caluję :* trzymajcie się

właśnie miałam pytać jak Ty dajesz radę z czwórką dzieci a tu taka wiadomość...

Agnieszka255 napisal(a):

hej kobitki:) długo się nie odzywałam, bo z moją córeczką nie jest najlepiej, 16 grudnia miała 11 godzinna operację serduszka, bo okazało się że ma wrodzoną wadę serca i to rzadką....tu jest mój blog http://mysiunia25moje9miesiecy.blogspot.com/, gdzie możecie na bierząco "śledzić " co u mnie i córeczki, mam nadzieję że wybaczycie mi ze nie zagladam tu często....

Agnieszko nawet nie pomyslalam, ze Twoja nieobecnosc na forum jest spowodowana choroba Aneczki... Biedne dziecko, biedni Wy... Serce pęka, ze taka mala kruszynka musi walczyc o zycie ale silna jest, pokona te wszelkie infekcje i wroci do Was, do domku. Bardzo Ci wspolczuje i myslami jestem z Wami.

Damiś od 2 dni fisiuje tzn. Domaga sie noszenia na rekach i po pierwszej czesci nocy ( ciagiem 5-6 godzin) budzi sie co 1-2 godziny... I jeszcze jesc nie bardzo wtedy chce... Chyba chodzi o to przytulanie. W dzien, jak jakis glosniejszy dzwiek to od razu ryk. Aaaa wczesniej chodzil sam spac tzn. Odkladalam na boczek w lozeczku, buziak i wychodzilam a teraz placz taki z zalem i musze go przytulic na rekach i jak troszke przysnie to wtedy go odkladam... Chyba to skok(14-19 tydzien, Damis we wtorek 16 tygodni) albo zeby bo sie slini, gryzie grzechotki, jak szalony...

Annjan help, jak u Ciebie tez fisiowanie? Tez tak gryzie, slini sie?

witam

Agnieszka współczuję :( mam nadzieję, że Anulka szybko wyzdrowieje i do Was wróci, czas najwyższy!

Ankasos jak ja ogarniam tą trójkę? ohhh nie pytaj.... wieczorem padam na cycki. dobrze, że rodzice są na miejscu to zawsze trochę pomogą. teściu często Jula na spacer bierze, wtedy Milena w przedszkolu to ja mogę z psem wyjść i na jakieś zakupy z małą. wyjście z domu z trójką to już wyższa szkoła jazdy, no ale jakoś daję radę. najgorzej, że mieszkamy na 3 pietrze, bez windy...na każde piętro mam 26 schodów więc trochę tego jest, chyba tak jak 4pietro w bloku ;) przynajmniej nie muszę się martwić o kondycję hahahai o wagę (już mam tą co przed ciążą a jem jak odkurzacz, fajnie tak bezkarnie się obżerać, no ale karmię dwójkę to się pali kcal)
mój Jul też taki rozdarty egzemplarz, do dziś się tak wydziera, a głos ma donośny i taki jak nie dziecko a stary chłop :p on już od urodzenia taki głos mało dziecięcy miał :D ale to darcie ryje beret matce okrutnie....ja to jego dzieciństwo będę wspominała jako jeden wielki wrzask

Netinka ładnie Ci Wojciech rośnie :D współczuję Twojemu kręgosłupowi i nadgarstkom. ja to rok temu przerabiałam...


Smerfetka jak synkowi tak bliskości brakuje to może łatwiej byłoby spać z nim?

moja królewna też często po nocach nie śpi....przedwczoraj aż godzinę spałam. i tak co 2-3 dni ma taką nockę. nie drze się tylko jęczy ani cycek ani tulenie, muszę ją nosić albo się bujam na fotelu z nia na klacie
najgorsze to, że nie mam szans na odespanie w dzień... ale cóż nie będzie to trwało wiecznie ;) rośnie gwiazda

Aniinka napisal(a):

witam

Agnieszka współczuję :( mam nadzieję, że Anulka szybko wyzdrowieje i do Was wróci, czas najwyższy!

Ankasos jak ja ogarniam tą trójkę? ohhh nie pytaj.... wieczorem padam na cycki. dobrze, że rodzice są na miejscu to zawsze trochę pomogą. teściu często Jula na spacer bierze, wtedy Milena w przedszkolu to ja mogę z psem wyjść i na jakieś zakupy z małą. wyjście z domu z trójką to już wyższa szkoła jazdy, no ale jakoś daję radę. najgorzej, że mieszkamy na 3 pietrze, bez windy...na każde piętro mam 26 schodów więc trochę tego jest, chyba tak jak 4pietro w bloku ;) przynajmniej nie muszę się martwić o kondycję hahahai o wagę (już mam tą co przed ciążą a jem jak odkurzacz, fajnie tak bezkarnie się obżerać, no ale karmię dwójkę to się pali kcal)
mój Jul też taki rozdarty egzemplarz, do dziś się tak wydziera, a głos ma donośny i taki jak nie dziecko a stary chłop :p on już od urodzenia taki głos mało dziecięcy miał :D ale to darcie ryje beret matce okrutnie....ja to jego dzieciństwo będę wspominała jako jeden wielki wrzask

Netinka ładnie Ci Wojciech rośnie :D współczuję Twojemu kręgosłupowi i nadgarstkom. ja to rok temu przerabiałam...


Smerfetka jak synkowi tak bliskości brakuje to może łatwiej byłoby spać z nim?

moja królewna też często po nocach nie śpi....przedwczoraj aż godzinę spałam. i tak co 2-3 dni ma taką nockę. nie drze się tylko jęczy ani cycek ani tulenie, muszę ją nosić albo się bujam na fotelu z nia na klacie
najgorsze to, że nie mam szans na odespanie w dzień... ale cóż nie będzie to trwało wiecznie ;) rośnie gwiazda

Aniinko u nas juz po kryzysie, wylulany w dzien po dwoch dniach zachowuje sie juz dobrze :D Nawet w nocy zaczal spac jeszcze lepiej z 2-3 karmien, zrobilo sie 1-2. Dzis ladnie spal 18.30-23.30 mleczko, 23.45-3.45 obrot na boczek bez mleczka, nie chcial, 3.50-7.30 mleko i aktywnosc. Ale ten weekend zlecial...

Aniinko my ostatnio bylismy z Jula w kinie a Damis zostal z dziadkami, to normalnie az mi dziwnie bylo. Z jednym dzieckiem to luz blues...ale to dopiero moge napisac teraz, przy dwojce bo Jula dala nam jako niemowlak niezle w kosc.

Aniinka z tym chodzeniem po schodach doskonale Cię rozumiem bo my mieszkamy w domu ale...na ostatniej kondygnacji czyli tak jakby 3 piętro wiec schodów mam też duużo no ale ja tylko z dwójką tyle, że np pralkę, kuchnię czy ciuchy po praniu wszystko na dole więc non stop latam po tych schodach...też już dawno osiągnęlam wagę sprzed ciąży a nawet niższą hahaha a ze młody nie najedzony wiecznie to wysysa doslownie wszystko haha plus butla bo moje mu mało :/

dziś kończy miesiac :D ach zlecialo to zleciało.

w nocy dość ładnie śpi dziś dwa razy wstał na jedzonko a tak z reguły to budzi się ok 23 potem 3-4 i potem 6-7
dzis niespodzianka bo zjadl wczoraj o 18 potem 22 a potem 3 wiec wydłużyl sobie przerwę