Jestem mamą...

No ja myslę, bo musisz nam wszystko opisac, jak sie czujesz jako mama, jak sobie radzisz( na pewno swietnie) i wogóle!

Butterfly napisal(a):

jak sie czujesz jako mama

Rewelacyjnie
A radzimy sobie też nieźle. Nie wiem, jak to będzie, gdy będą kolki, ząbkowanie itp, ale musimy sobie radzić. Nie mamy innego wyjścia

sylwia, dacie rade spokojnie, jak później sie rozkręcicie to hohooh

sylwia napisal(a):

Butterfly napisal(a):

jak sie czujesz jako mama

Rewelacyjnie
A radzimy sobie też nieźle. Nie wiem, jak to będzie, gdy będą kolki, ząbkowanie itp, ale musimy sobie radzić. Nie mamy innego wyjścia

Sylwia ja tak z doskoku zagladam. Nie znam tez historii ale z tego co sie doczytalam to wlasnie urodzilas (dokladnie kiedy??).
Chce pogratulowac -chlopczyk czy dziewczynka - przepraszam za byc moze oczywiste dla niektorych pytania.
Sciskam mocno i trzymam kciuki - wszsytko bedzie super...
Nie wiem gdzie Ty mieszkasz wlasciwie ale tak gdyby Ci bylo czasem ciezko to tak na pocieszenie - ja jestem zupelnie sama (w Kanadzie) -tylko z mezem...Dalam rade choc nie powiem jakas babcia czy ciocia byly chwilami bardzo pozadane.
Cofnelam sie troche i dokopalam sie tematu pepuszka.
Moze opinia ma bedzie kontrowersyjna dla wielu ale tutaj lekarze nie zalecaja przemywac go ani spirytusem ani niczym innym. Dodam,ze w kapieli wcale go tez chronic nie trzeba.
Tak robilam i po tygodniu sladu nie bylo.
Moze sprobujesz tez tak jak ja....

To tyle....Jakos tak sobie przypomnialam jak nasz Adas sie urodzil - stad te wywody....
Pozdrawiam

Joanna36 napisal(a):

(dokladnie kiedy??).

29 listopada Synek

Ja też pępuszka czasami zamoczę i położna nie kazał sie przejmować.

Dziewczyny powiedzcie mi, czy takiego maluszka można zarazić jakiś przeziębieniem?

mozna Sylwia, ale jak karmisz cycem to on dostaje z mlekiem przeciwciala...wiec moze nic mu nie bedzie...nie wiem sama

dzien dobry mamusie
sylwiu a czy Olus kicha?

[ Dodano: 2007-12-06, 10:35 ]
SYLWIA OPISZ SWOJ POROD!

Kasiulek napisal(a):

mozna Sylwia, ale jak karmisz cycem to on dostaje z mlekiem przeciwciala...wiec moze nic mu nie bedzie...nie wiem sama

Tak też powiedziała mi położna.]

napisal(a):

sylwiu a czy Olus kicha?

tak, kicha. Ale wczoraj specjalnie pytałam się położnych i one mówiły, że to normalne że noworodki kichają. Do tej pory żyły w środowisku wodnym, a teraz stykają się z suchym powietrzem i jest to niby całkiem normalne. Muszę tylko obserwować, czy z noska nie leci.

sylwia, to fakt ze to norma ze takie maluszki kichaja...sam fakt tego ze jak maja gile w noskach to niemoga ich wysmarkac, wiec kichaja...nawet jak jest kaszelek to nic zlego!!kajtulo ma tak do tej pory:)

Kasiulek, to mnie uspokoiłaś, bo mały mi wczoraj dwa razy zakasłał

sylwia, mi Kajtek kilka razy dziennie kaslal...bo wiesz czasem sie odbije mleczko wpadnie nie tak gdzie trzeba...
teraz jak mlody jest starszy to czesciej kaszle, bo produkcja slinki jest wieksza...
Nie ma sie czym martwic:)chyba ze pojawia sie goraczka maly jest niespokojny to wtedy czas na lekarza

Kasiulek napisal(a):

chyba ze pojawia sie goraczka maly jest niespokojny to wtedy czas na lekarza

Nie, na razie jest dobrze. I niech tak pozostanie.

Kasiulek, a Ty kiedy zaczęłaś dokarmiać Kajtusia?
a co podajesz do picia? Herbatkę, czy wodę z glukozą?