Kaszka ryżowa

Witam.
Chciałam zapytać od jakiego wieku moge zacząć zagęszczać mleko dziecku na noc? Mój synek ma 6 tygodni i nie wiem czy już mogę czy lepiej jeszcze poczekać...
pozdrawiam

pasia251 napisal(a):

Witam.
Chciałam zapytać od jakiego wieku moge zacząć zagęszczać mleko dziecku na noc? Mój synek ma 6 tygodni i nie wiem czy już mogę czy lepiej jeszcze poczekać...
pozdrawiam

Pewnie,ze musisz jeszcze poczekac..Malenstwo jest jeszcze za male..Wszystkie kaszki ..czy to ryzowe..cz tez mleczno-ryzowe maja napisane od 4 miesiaca...nie ma wczesniejszych...Poza tym taki maluch jada czesto..mniej wiecej co 2 godziny i nie mozna mu narazie czasu posilkow wydluzac....Poczekaj chociaz az dzidzia skonczy 3 miesiace i wtedy sprobuj dodawac kleik ryzowy..na poczatku mniej niz na opakowaniu..potem ciut wiecej..Kleik jest lagodniejszy od kaszki i mysle,ze na poczatek to najlepsze rozwiazanie dla delikatnego brzuszka...
jeszcze sie musisz ciut pomeczyc..a potem tylko juz zabawa..Pozdrawiam..

uważam, że kleik ryżowy jest ok, ale zacznij podawać go stopniowo. Moja córcia na początku mała małe zatwardzenie po kaszce ryżowej. Jak zaczniesz podawać stopniowo to krzywdy dziecku nic nie powinno sie dziac
Pozdrawiam
juwod

pasia251 napisal(a):

Witam.
Chciałam zapytać od jakiego wieku moge zacząć zagęszczać mleko dziecku na noc? Mój synek ma 6 tygodni i nie wiem czy już mogę czy lepiej jeszcze poczekać...
pozdrawiam

witam,to nieprawda że mozesz podawać kleik ryżowy od czwartego miesiąca,ja teraz ma drugie dziecko i lekarz po 5-tym tygodniu powiedział żebym zageszczała kleikiem mleko,na pewno nie zaszkodzi,a jedenaście lat temu pierwszemu dziecku też tak wcześnie wprowadziłam kleik,przecież to nie kaszka,pozdrawiam

Dzięki. Mój synek ma juz osiem tygodni i chyba pomalutku spróbuje podawać mu kleik. najpierw do jednego karmienia w ciagu dnie i zobacze jak zareaguje. a jaki smoczek polecacie do zagęszczonego mleka???

pasia251 napisal(a):

Dzięki. Mój synek ma juz osiem tygodni i chyba pomalutku spróbuje podawać mu kleik. najpierw do jednego karmienia w ciagu dnie i zobacze jak zareaguje. a jaki smoczek polecacie do zagęszczonego mleka???

To zalezy jakie masz butelki..Ja uzywam np..butelek i smoczkow aventu i do gestszych posilkow jest smoczek trojprzeplywowy-tak sie nazywa...Narysowane sa na nim trzy oznaczenia I - wolno leci(do mleka) II-szybciej leci i III - szybkie..do kaszek..ale ja i tak nacielam bo mloda sie wkurzala..
Mam kolezanki ktore uzywaly butelek i smoczkow Tommee Tippee ibyly bardziej zadowolone..podobno kaszka lepiej leci ale ja nie sprawdzalam..
W sklepie jak powiesz jaka masz butelke i do czego chcesz smoczek to ci powiedza..
..aha nie stresuj sie jak Ci dzidzia zaprotestuje na kleik ryzowy..moja na przyklad nie lubila kleiku ryzowego tylko kukurydziany..a mojej kolezanki odwrotnie..Ale powodzenia..

dziewczyny,mam takie pytanie,dodaję kleik ryżowy do mleka i mam smoczek z aventu i na początku na jedynce bardzo szybko leci,czasami Majka nawet się dławi,próbowałam trochę poczekać po zrobieniu mleka ale to nic nie daje może wy coś poradzicie,pozdrawiam

olina31..a ile ma twoja dzidzia miesiecy i ile sypiesz tego kleiku do mleka??
Powiem Ci ze ja tez uzywam smoczkow aventu i moje dziecie pije kaszke z opcji trzeciej III i jeszcze jej nacielam bo denerwowala sie ze slabo leci..Z tym ze moja ma 10 miesiecy..no a zaczelam jak miala 6..ale jakichs problemow z tym nie mialam..

Na moje oko...to:
-za malo sypiesz kleiku do mleka (chociaz jedynka to praktycznie na mleko jest przeznaczona)
-za slabo kleik jest rozmieszany z mlekiem-wsypuj kleik powoli z lyzki do mleka i jednoczesnie w miare szybko mieszaj raczka np..widelca lub lyzki..pamietaj zeby mleko nie bylo za zimne..wtedy slabo sie miesza..powinno miec przynajmniej 40stopni..

Dlatego Ci pisze,ze jest za slabo rozmieszany bo..pisalas "na poczatku,na jedynce bardzo szybko leci"..Wydaje mi sie ze leci po prostu samo mleko a potem az za gesty kleik..
Troche gestszego to zawsze bedzie na dnie...to normalka..ale sprobuj mojej metody..Jak za szybko sie sypie kliek czy kaszke to wlasnie tak jest ze wszystko zostaje na dnie i jakos nie mozna tego wymieszac..

To tyle co mi przyszlo do glowy..przynajmniej takie bledy ja robilam..Sprobuj..

olina31 kilka postow wczesniej pisalas ze dajesz kleik bo lekarz zalecil..chociaz dziecko nie ma 4 mieisecy..czy zatem dziecko ma niedowage?..Slabo przybiera na wadze?..Pisalas,ze mozna dawac kleik nawet szybciej...bo twoje dziecko jest w piatym tygodniu..hmmm..polemizowalabym..ale kazdy robi jak uwaza..Pytalam o to kolezanki-poloznej z 10 letnim stazem...Taaaakie oczy zrobila na wiesc ze pieciotygodniowemu dziecku daje sie kleik...powiedzziala,ze owszem...jak ktos chce..to moze i marchewke dawac takiemu maluchowi..-jego wola ale jest to niewskazane poniewaz wszystko sie jeszcze rozwija..i ani zoladeczek ani przelyk nie jest przygotowany na gestsze jedzenie..dlatego wlasnie takie maluszki sie przystawia czesto do piersi...czy czesto podaje butle..
Jesli dziecko nie ma problemow zdrowotnych lub z waga mysle ze na sile nie nalezy czegos przyspieszac..ale to moje zdanie..

Warto poczekać nie trochę, tylko kilkanaście minut po wymieszaniu kleiku z mlekiem - trzeba dać mu czas, żeby "napęczniał" (na opakowaniu niby piszą, że po minucie jest gotowy, ale niezupełnie tak jest). I tak jak pisze kasica - kleik najlepiej rozrabia się w dobrze ciepłym mleku! Ja robię tak: wsypuję kleik do mleka lub wody (mocno ciepłe, tak ok. 50 stopni), mieszam i zostawiam żeby sobie ostygł i "doszedł". Przed podaniem jeszcze wstrząsam. Nie wiem, czy przy takiej metodzie zostaje gęstsze na dnie - podaję kleik łyżeczką, a nie butlą, więc trudno mi to stwierdzić ;) I nie możesz robić zbyt rzadkiego - wtedy wiadomo,że nie wymiesza się jak należy... może spróbuj dosypać troszkę więcej kleiku albo zmniejszyć ilość mleka i zobaczysz :)

kasica50 napisal(a):

olina31..a ile ma twoja dzidzia miesiecy i ile sypiesz tego kleiku do mleka??
Powiem Ci ze ja tez uzywam smoczkow aventu i moje dziecie pije kaszke z opcji trzeciej III i jeszcze jej nacielam bo denerwowala sie ze slabo leci..Z tym ze moja ma 10 miesiecy..no a zaczelam jak miala 6..ale jakichs problemow z tym nie mialam..

Na moje oko...to:
-za malo sypiesz kleiku do mleka (chociaz jedynka to praktycznie na mleko jest przeznaczona)
-za slabo kleik jest rozmieszany z mlekiem-wsypuj kleik powoli z lyzki do mleka i jednoczesnie w miare szybko mieszaj raczka np..widelca lub lyzki..pamietaj zeby mleko nie bylo za zimne..wtedy slabo sie miesza..powinno miec przynajmniej 40stopni..

Dlatego Ci pisze,ze jest za slabo rozmieszany bo..pisalas "na poczatku,na jedynce bardzo szybko leci"..Wydaje mi sie ze leci po prostu samo mleko a potem az za gesty kleik..
Troche gestszego to zawsze bedzie na dnie...to normalka..ale sprobuj mojej metody..Jak za szybko sie sypie kliek czy kaszke to wlasnie tak jest ze wszystko zostaje na dnie i jakos nie mozna tego wymieszac..

To tyle co mi przyszlo do glowy..przynajmniej takie bledy ja robilam..Sprobuj..

olina31 kilka postow wczesniej pisalas ze dajesz kleik bo lekarz zalecil..chociaz dziecko nie ma 4 mieisecy..czy zatem dziecko ma niedowage?..Slabo przybiera na wadze?..Pisalas,ze mozna dawac kleik nawet szybciej...bo twoje dziecko jest w piatym tygodniu..hmmm..polemizowalabym..ale kazdy robi jak uwaza..Pytalam o to kolezanki-poloznej z 10 letnim stazem...Taaaakie oczy zrobila na wiesc ze pieciotygodniowemu dziecku daje sie kleik...powiedzziala,ze owszem...jak ktos chce..to moze i marchewke dawac takiemu maluchowi..-jego wola ale jest to niewskazane poniewaz wszystko sie jeszcze rozwija..i ani zoladeczek ani przelyk nie jest przygotowany na gestsze jedzenie..dlatego wlasnie takie maluszki sie przystawia czesto do piersi...czy czesto podaje butle..
Jesli dziecko nie ma problemow zdrowotnych lub z waga mysle ze na sile nie nalezy czegos przyspieszac..ale to moje zdanie..

Ja robie inaczej sypie sam kleik czy kasze do wody i dopiero jak się rozpulchni wsypuje mleko, zamykam butelke nakrętką z zatyczką i energicznie trzęse. Wten sposób mleko ładnie łączy się z kleikiem i nie zostaje gęstrze na dnie.

dzięki za rady na pewno wszystkiego wypróbuję,pozdrawiam

witam.a jak to jest z kaszka bananową?bo gdzie nie czytam to banana wprowadza się około10m-ca i nie wiem czy małej mogę podać a ma już 6,5m-ca