Koszt utrzymania/wychowania dziecka

napisał/a: ~gość 2009-11-26 18:08
Donia1981 napisal(a):I mozna szacowac, obliczać, a rzeczywistość i tak okaże się inna...
dokładnie :) ale z drugiej strony rodzina zawsze pomoże ;) Ale wiem że dla mojej siostry to nie było fajnie prosić o pieniądze - ma taki sam charakter co ja :P

[ Dodano: 2009-11-26, 18:13 ]
saxony napisal(a): ale bylo to zartobliwe pocieszenie
ja wiem kochana ale czytając ten temat przypomniało mi się jak to w moim otoczeniu było i pomyślałam że warto też i o tym napisać :)
napisał/a: saxony 2009-11-26 18:18
izuniaaa napisal(a):ja wiem kochana ale czytając ten temat przypomniało mi się jak to w moim otoczeniu było i pomyślałam że warto też i o tym napisać :)


oczywiscie, ze warto :) nie nalezy pisac tylko o tym, ze jeste pieknie i wspaniale, ale takze o tych sytuacjach, ktore czesto zmuszaja nas do drastycznych posuniec :)

izuniaaa napisal(a):ale z drugiej strony rodzina zawsze pomoże ;)


zeby tak naprawde bylo
ja np nie moge liczyc na pomoc swojej rodziny ale na szczescie rodzina mojego A. gdyby tylko mogla, to by zamieszkala z nami by miec Vicky przy sobie ;)
napisał/a: ~gość 2009-11-26 18:26
saxony napisal(a):zeby tak naprawde bylo
a no niestety są wyjątki a też nie można zdzierać z rodziców którzy sami sobie ledwo dają radę.

Dobra już nie będę pisać bo jakiś pesymizm się we mnie odzywa
napisał/a: ~gość 2009-11-26 18:31
misiaq napisal(a):ale w tym temacie raczej chodzi o ogólne zobrazowanie sytuacji

Dla każdego to inne koszty, uzależnione od sytuacji finansowej i przede wszystkim od tego, jakie jest dziecko, co toleruje, a co odrzuca. Każdy ma inny nieco punkt widzenia i faktycznie to ogólne zobrazowanie może nieźle niektórym w głowach namieszać ;)
MałaAgacia napisal(a):czy moge prosić o rozwinięcie tej kwestii szczepień?

Szczepienia w Polsce to temat na dwie książki. Proponuje zapoznać się przykładowo z tą stronką => http://www.obejmijmnieszczepieniem.pl/szczepienia_skojarzone.aspx o szczepieniach skojarzonych - płatnych w Polsce. Jest kalendarz szczepień obowiązkowych - bezpłatnych, jednak można niektóre z nich zamienić na płatne - skojarzone, i szczepień zalecanych - płatnych. O tym, na co chce się dodatkowo zaszczepić dziecko decydują rodzice. Na tej stronce, która podałam jest to dosyć fajnie zobrazowane: http://www.obejmijmnieszczepieniem.pl/kalendarz_szczepien.aspx
napisał/a: Misiaq 2009-11-26 18:39
Donia1981 napisal(a):ogólne zobrazowanie może nieźle niektórym w głowach namieszać
Nie przesadzajmy
napisał/a: Kasia248 2009-11-26 18:57
a ja napisze cos co Moniś już napisała i co jest prawdą, dziecko to mała skarboneczka
napisał/a: MałaAgacia 2009-11-26 19:42
Kasiulek napisal(a):dziecko to mała skarboneczka

hmmm skarboneczka to kolekcjonuje pieniądze, a dziecko raczej pochłania. Ja bym raczej dziecko nazwała mała studzienką (taką, co się wrzuca monetę, chuchając na nią mówiąc w myślach marzenie i która te marzenia spełnia) :P
napisał/a: saxony 2009-11-26 19:42
Necia napisal(a):podkłady do przewijania, nie dosyć że kosztują, to równie dobrze mogą być zastąpione pieluchą tetrową


jak jechalismy do Lobdynu, to wlasnie te podklady sie bardzo przydaly :)
jednak by uzywac ich codziennie, to faktycznie szkoda pieniedzy na nie ;)

Necia napisal(a):specjalne woreczki na pieluszki


dla mnie to tez porazka ;) o wiele bardziej sprawdza sie specjalny kubelek na zuzyte pieluchy :)

Necia napisal(a):moim zdaniem rzeczami zupełnie niezbędnymi dla młodych rodziców (z rzeczy elektronicznych) są sterylizator i podgrzewacz (ogromna oszczędność czasu!)


nie uzywalam ani jednego ani drugiego, wiec nie moge zaliczyc tego do rzeczy niezbednych, a powiedzialabym nawet, ze byloby to cos zbednego u nas ;) nie wiem, jak to jest z podgrzewaczem, ale wyparzanie wrzatkiem wcale tak duzo czasu nie zajmuje ;)

Necia napisal(a):oraz dla mamuśki laktator (moja siostra twierdzi, że ręczny jest do bani)



ja tez mialam laktator :) i faktycznie ratowal mi piersi od bolu i dyskomfortu, gdy wypelnione byly mlekiem ja mialam reczny z tommee tippie i bylam zadowolona :)
napisał/a: MonikaDaria 2009-11-26 19:49
Necia napisal(a):sterylizator i podgrzewacz (ogromna oszczędność czasu!)

Sterylizatora nigdy nie używałam i jakoś żyję a podgrzewacz właśnie wystawiłam w stanie idealnym na allegro bo dla mnie oszczędnościa czasu nie można nazwać 5 minut zanim łaskawie się podgrzeje mleko podczas gdy dziecko płacze z głodu O obiadkach nie wspomnę ile przez ten czas prądu naciągnie Słoiczki podgrzewam w mikrofali (20-25 sekund porcja) a mleko robię z ciepłej wody którą mam w termosie a nawet jak nie mam to zagotowanie w czajniku zajmuje minutę
napisał/a: saxony 2009-11-26 19:51
Necia napisal(a):chodziło mi o podgrzewacz i sterylizator w jednym


aaaa, no chyba, ze tak

Necia napisal(a):silna babka z Ciebie, ja bym chyba nie dała rady tak siedziec i sciskac


e tam, nie bylo zle dalabys rade ;) u mnie piersi wspolpracowaly z laktatorem a poza tym A. tez mi z tym pomagal
napisał/a: MonikaDaria 2009-11-26 20:08
Necia napisal(a):wcześniej można wodę w butelce wstawić

Gdzie wstawić? Do podgrzewacza? co za różnica czy wodę czy mleko tak samo długo się czeka
napisał/a: Kasia248 2009-11-26 20:23
my z podgrzewacza korzystalismy, wiec uznaje go ze jest ok i bede uzywała znowu:)wstawiałam wieczorem goraca wode do rozgrzanego podgrzewacza jak szłam spac wyłączałam i miałam wode cieplutka jak mlode sie obudzilo:))