Kto rodzi w kwietniu 2008?

Fajnie by było gdyby Kalinia w ogóle reagowała na moje wołanie przyjściem do mnie... Najczęściej małpuje wszystko od Grzesia, a ten raz usłyszy raz nie, a czasem specjalnie nie słyszy... no i to samo ona... albo poprostu ucieka jak ją wołam...
Na kary za niesłuchanie reaguje oburzeniem że ktoś śmiał jej zwrócić uwagę!! - uff chyba muszę zacząć działać bo wychowam potwora :P

witajcie dziewczyny!coś cicho tu ostatnimi czasy:(
Mlagonda-śliczne zdjęcie,Kalinka jaka zadowolona opieką nad braciszkiem.
My zmagamy sie ostatnio ze strachem różnych odgłosów jadącego skutera czy motoru.Nawet jak na podwórzu jesteśmy usłyszy skutera gdzieś w oddali to zaraz jest płacz strach w oczach i ucieka do domu,a po drodze powtarza że nic nie zrobi motoj Ani.Mam nadzieję że z czasem jej to minie.
No i mamy problem z nocnikiem:( nie chce na niego usiąść(do tej pory była wstanie siedzieć z 15 mniut),i znów jakiś strach. Mówię wam że jestem tym wszystkim wykończona nie wiem co mam z tym zrobić,dziś wpadłam na pomysł żeby jej w łazience poczytać książeczkę i jakiś sukces jest bo siedziała z pięć minut i już bez płaczu,ale nocnik był pusty:(

Witajcie dziewczyny :)

Oj coś tu u nas bezruch się zrobił ...:(

My walczyny z zapaleniem krtani :(
Poza tym w sumie chyba bez wielkich zmian, z nocnikiem brak postępów :/ czasem jest tak że kilka dni pieknie woła i siku i kupę już się cieszę, że jeszcze trochę i bedzie bez pamperów a potem znowu jakieś cofnięcie- teraz znowu wali w pieluchę a nocnik jak zło konieczne...Nie wiem już co robić. Czy to wynika z tego jej buntu czy co, nie wiem sama...
Chciałabym z tym skończyć, zeby za chwilę nie przewijać dwóch ;)

Ząbki 5 niby idą, niby nie...wolno bardzo się wyżynają w każdnym razie.

Miłego dnia życzę :)

Witam.My tez jeszcze w pieluchę robimy chociaz mały woła mama siku ale co z tego jak chodzi bez pieluchy a ma nocnik to i tak pójdzie gdzioe indziej i zrobi siku a potem pokazuje mi ze zrobił.Słownictwo jeszcze słabe ale coraz lepiej idzie mówi trochę więcej wyrazów.Narazie jest zdrowy
W domu mamy nadal kipisz bo ten parkiet juz ponad miesiac podniesiony własciecielka trochę się denerwuje ale co mam zrobić.Jedni m ówią ze sam osiądzie a inni żeby rozebrać i bądż tu madrym człowiekiem oprócz tego chyba bedziemy szukac nowego mieszkania bo tu za dużo się porobiło długo by pisać..
Starsza kończy 4 klasę ale z problemami i dokładnie ma wszystko w d....nie zalezy jej na skończeniu tej klasy a matematyczka się na nią uwzięła bo zachowanie jej na tej lekcji jest beznadziejne....mówię wam dziewczyny brak słów...zresztą zaczęły się tez inne rzeczy ale nie chce wam truć
Wczoraj za to dostałam podwyżkę alimentów :)i to mnie chociaz cieszy ale i tak biorę z funduszu to dostanę to co oni mi przyznaja bo całości alimentów nie dają tylko chyba do 500zł a mi z 200 podnieśli na 600 ale po 8 latach.Dpbra nie truje i spadam
Miłego dnia zycze wszystkim mamom tym podwójnym i tym pojedynczym i dzieciakom:))

ale te upały mnie wykoncza i mój dwulatek tez Zrobił ostatnio bardzo nieznośny. Na placu zabaw zabiera zabawki, wyrywa swoje, ucieka mi, ma bunt jedzeniowy i beczy z byle powodu... Jestem wykonczona.
Jest zawsze najbardziej niegreczny na placu zabaw. Tłumacze mu.. rozmawiam z nim a ten dalej swoje. W ogóle mnie nie słucha. Juz nie wiem jak z nim postepować...
Ja sie czuję coraz słabiej...nie wiem jak to bedzie. Nie muli mnie, ale takie ciagle zmeczenie czuję...

Ech - Agnieszko u mnie to samo - dla Każda zabawka jest MOOJAA!! - nie ważne czy tak w istocie jest czy nie... ale przy każdej próbie odebrania sobie jakiejś rzeczy potrafi bić, drapać, szczypać i co najgorsze gryźć... Takie postępowanie ma najczęściej miejsce wobec starszego brata, ale cóż... i dzieciom innym też się dostaje. Panie w żłobku mówią że należy jej wybaczyć bo należy umieć sie bronić jak się ma starszego brata, który faktycznie też manipulować nią próbuje...
Niestety na ciążowe osłabienie i w taakie upały jeszcze nic nie poradzi... Zamiast gorącej kawy - napój z guaraną :)...
Reniu głowa do góry.. do wakacji już baardzo niedużo..

Ja na myśl o wakacjach czuję "lekką" obawę - młodego mi nie przyjęli na dyżur do przedszkola, więc kaliny też mi się nie opłaca wozić - no i mam całą trójeczke przez 2 miechy w domu - plus sąsiadke przez cały sierpień - chyba oszaleję!!
Te upały jakoś przeżyliśmy dzięki basenowi... Do końca nie byłam przekonana do tego zakupu - zwłaszcza w tym rozmiarze... no ale o duuużym basenie marzył zawsze mój mąż - więc te 4,5m średnicy "troszke" go zadowoliło - plus materac z dziurką na piwko. Dzieci jak były zachwycone to już nie wspomne - bo większy o metr od sąsiadów...
O młody na ostatnie karmienie przed spaniem wzywa- ide poszukać dla niego jeszcze tormentiolu - cholera strasznie mu tyłek odparzyło - ma pękające pęcherzyki - na dodatek niczym się nie chce to leczyc...ostatnia deska to tormentiol..

czesc wszystkim
u nas wszystko w porzadku Lena tak jak wiekszosc dwulatow ma bunt placze o wszystko choc powtarzam przestan plakac i powiedz mamusi co chcesz a zobaczymy co sie da zrobic jak placzesz ja nie rozumie czasem przynosi efekt czasem nie
w piasku raczej dzieli sie zabawkami ale czasem nie
I MAMY POSTEP Z NOCNIKIEM
Lenka od 2 tyg. ma pampersa do spania i na wyjazd autem- zazwyczaj suchy wola w dzien wola w nocy ale za to tylko siku kupa laduje w majtkach lub na podlodze zwlaszcza ostatnio przy luznych spodenkach
od 3 dni wcale kupy nie zrobila bo nie chce na nocnik i trzyma brzuch juz ja boli a kupy nie zrobi juz jej pampersa zalozylam i czopek glicerynowy zasadzilam bo szok
ale siku super wola w aucie wola w sklepie ostatnio sama sciagnela sobie wszystko w parku kucnela i wysikala sie na majtki i spodnice
dobra mykam bo trzeba cos zjesc a maz czeka bo glodny a Lena dzis u dziadkow bo jutro u nas wszyscy na rano nawet tesciowa zmierzla ?ciekawe czy juz spi ?
papapa

Fajnie z tym nocnikiem... Ja chyba też zacznę próbować, tylko na początek - z tego co zauważyłam to Kalinia nie może mieć nic na tyłku - ani spódniczki ani spodenek - bo sika w nie. Jak jest goły tyłek to lata do nocnika co minute i duusi siku żeby bić brawo, wylewać do kibelka, spuszczać wode :)
Jeszcze miesiąc temu nie była gotowa i schowałam nocnik (no tylko ja bo panie w żłobku wszystkie dzieci sadzają). Zobaczymy jak teraz będzie.
Poza tym gonimy z ząbkami - w buzi pojawiły się dwie dolne piąteczki :) - zaraz spieszę uaktualnić buźkę :)..

Filipek ma miesiąc i już w miarę daje radę z przesypianiem nocy - od ok. 1 do 6. Idzie ku lepszemu czyli do przesypiania noocy :)

Witam.My piąteczek nie mamy i nie widać jeszcze ale postępy z nocnikiem wielkie:)) od paru dni robimy w nocnik oi pieluchę nakładamy tylko do spania i na wyjście bo mały nie umie jeszcze na stojąco robić.A krzyczy fu albo siku więc jest ok oczywiście jest też brawo i wylewanie do kibelka i spuszczanie wody także jak u wszystkich wielka ceremonia:)
Moze pójdę do pracy ale wiąże się to z wyjazdem do ,mojego rodzinnego miasta a mąż z córką mieliby zostać tu gdzie teraz mieszkamy,Trochę mnie to przeraza ale zobaczymy a moze wiecie jak to jest ze zwolnieniem sie z pracy na urlopie wychowawczym.Bo musze to zrobić jeśli się zdecyduje.....
Pozdrawiam wszystkie mamy

Cześć dziewczynki!
U nas z pieluchą również KONIEC!!!
Zakładam jedynie do spania, ale i tak już w większości pampers jest rano suchy. No, chyba że mama ma lenia i chce jej się poprzytulac dłużej w łózku ;)
Najlepsze było ostatnio w nocy - Agatka się obudziła i pyta przez sen "Mamo mam pampersa?"
Wszystko zaczęło sie w dniu, w którym zaczęły się upały (3 tyg temu?) i zupełnie bez przymusu i z przypadku zaczęła latać bez pampersa - posikała się nieświadomie chyba zaledwie ze 3 razy i od tego czasu woła siku mamo albo kupkę. Sika albo do ubikacji na nakładkę, a ostatnio ma fazę i sama siada na nocnik - ściąga gacie i majciorki i siada. Oczywiście potem wycieranie pupci i spuszczanie wody - jak u wszystkich :)
W sobotę byliśmy u rodziców i przez cały dzien nie mogła zrobić kupki - ciągle chodziła i mówiła, że chce kupkę, ale za każdym razem gdy siadała na ubikację nic z tego nie wychodziło. W końcu moja bratanica przyleciała i mówi, że Agatka zrobiła na dworze kupkę. No to fajnie, pomyślałam, zrobiła w gacie... A ona ściągnęła gacie i sama zupełnie zrobiła na trawkę! Oczywiście, nieco się przy okazji upaćkała i było mycie w wannie, ale sam fakt. Ale się chwalę, co? Ale same wiecie jak to jest - jestem tak strasznie z niej dumna!!!

A poza tym, to jutro lecimy na wakacje :)
O 7 rano mamy wylot do Bułgarii - trzymajcie kciuki, żeby była ładna pogoda i dziecko nie wrzeszczało w samolocie. To mnie najbardziej martwi, że mała będzie się bała, ale strach dzieci to przeważnie strach rodziców, więc muszę robić dobrą minę.
Buziaki!

Wszystkie na wakacjach???
My mamy wakacje ale siedzimy w domq... może w sierpniu coś uplanujemy albo co....
Tym czasem pod domem basen, boisko do badmintona, piaskownica, miejsce na ognisko, duży taraz z huśtawką... czegóż chcieć więcej... Może tylko zmiany otoczenia choć na chwile bo ja przecież nawet do pracy nie wyrwę się (no może czasem ;) do listopada....
Upał okrutny - dobrze że w domu - przynajmniej na parterze - stosunkowo przyjemny chłodek :) Przez to jest sposobność żeby Kalinie odpieluchować. Chodziła w sukienkach bez majteczek i sama siadała aż zaczęła wołać.. Teraz jest na etapie majteczek z koszulką... Musi się przyzwyczaic narazie że choć ma coś na tyłku to nie jest to pielucha w którą lejemy ;). Narazie nie jest źle, choć, ściąga majteczki całkiem i sika na trawke... uff - to nauki starszego brata...
Mam nadzieję że za 2 tygodnie - jak wróci do żłoba to już tylko w majteczkach a pieluszka tylko do spania (chociaż w dzień ma suchą...)

Postępy z mówieniem też są - łącznie z niechlubnymi wyjątkami nauk starszobraterskich typu - dupa jesteś...

Babeczki co tam u Was??? Soniu jak wakacje??