Łóżeczko

napisał/a: aniap1 2009-01-07 21:50
Aninka - wciskałas " kup teraz " w trakcie skurczu ? hi hi
napisał/a: ewcia855 2009-01-07 21:54
emilcia wozeczek bardzo ladny chce mi sie smiac bo moj maz jak sie polozylam to polozyl glowke na brzoszku i poiwedzial ze w dzidzi bulgotało
napisał/a: Ankasos 2009-01-08 10:18
ewcia855 napisal(a):emilcia wozeczek bardzo ladny chce mi sie smiac bo moj maz jak sie polozylam to polozyl glowke na brzoszku i poiwedzial ze w dzidzi bulgotało


mój jak słyszał pierwsze bulgotki to mówił oooo dzidzia pojadła i jej się odbiło :D a ostatnio też położył i go kopnęła w nos i stwierdził" no ładnie taka mała a już kopie tatę po nosie i do tego baki puszcza ;)"
napisał/a: ewcia855 2009-01-08 10:47
słodko
napisał/a: Aniinka 2009-01-08 12:01
aniap napisal(a):Aninka - wciskałas " kup teraz " w trakcie skurczu ? hi hi


hihi a żebyś wiedziała, że tak było, bo się nie mogłam zdecydować na kolor, wiedziałam jaki chcę wózek od 5 miesiąca ciąży, a kolory miałam do wyboru 2 len albo czerwony i w dniu porodu mówię do męża kupujemy ten wózek bo się zaczyna:Da wiadomo fotelik potrzebny jak najszybciej, więc zdecydowałam się na len, a facet pisze, że nie ma akurat i wzięliśmy czerwony:p
ale
napisał/a: ale 2009-01-08 12:43
tasiuncia napisal(a):Nosprężaj sie nie wiele czasu zostało


Dwa miesiące to bardzo dużo, nawet gdyby coś wcześniej się działo to bez problemu zdążę. Poza tym jest mąż i dziadkowie, gdybym nie daj Boże wylądowała w szpitalu to mówię im do jakiego sklepu mają jechać i jakie łóżeczko kupić i po sprawie - do sklepu jedzie się 20 minut, łóżeczek mają tam pełno więc żaden kłopot :)
Zdziebko
napisał/a: Zdziebko 2009-01-08 12:43
Aninka napisal(a):hihi a żebyś wiedziała, że tak było, bo się nie mogłam zdecydować na kolor, wiedziałam jaki chcę wózek od 5 miesiąca ciąży, a kolory miałam do wyboru 2 len albo czerwony i w dniu porodu mówię do męża kupujemy ten wózek bo się zaczyna:Da wiadomo fotelik potrzebny jak najszybciej, więc zdecydowałam się na len, a facet pisze, że nie ma akurat i wzięliśmy czerwony:p


No pięknie :D Dobrze, że zdążyłaś przed porodem :D
ale
napisał/a: ale 2009-01-08 12:50
ola_miko21 napisal(a):Dokladnie zabobony, ja jeszce nic nie mam z powodu wlasnych doswiadczen, o ciazy powiedzialam, po 12 tyg, a kupowac zaczynam dopiero teraz a w zasadzie sie przymierzam do zakupow! chcialabym miec wszystko na koniec marca, a jak urodze wczesniej to trudno moj partner bedzie biegal, w sklepach teraz wszystko jest:)


Ja też nie wierzę w żadne zabobobony, ale po prostu nie widzę sensu w zbyt wczesnym kupowaniu. W 20 tyg miałam skurcze i leżałam w szpitalu, na szczęście wszystko jest ok. A gdyby się coś stało to co ja bym z tym zrobiła - serce by mi się na kawałki połamało. Teraz jestem prawie w 30 tygodniu, też mam małe kłopoty (bóle, rozwarcie na palec, rozejsce spoejnia) ale jestem dobrej myśli, na pewno wszysto będzie ok :)
Jedynie wózek mam już od 3 msc ciąży, bo odkupiłam od koleżanki, a że ona ma malutkie mieszkanie i mało miejsca to wzięłam go już wcześniej i stoi sobie w takim pokoju - graciarni ;) Mam też takie rzeczy potrzebne do szpitala: podpaski, podkłady, pampery, pieluszki tetrowe itd. Teraz kupuję powoli łóżeczko i fotelik żeby już w lutym wszystko było.
napisał/a: Aniinka 2009-01-08 14:25
Zdziebko napisal(a):No pięknie :D Dobrze, że zdążyłaś przed porodem :D


hihi no właśnie nie zdążyłam przed, kupowaliśmy jak już poród się zaczął:D:D:D, dobrze, że to był początek, bo później to byłoby mi wszystko jedno jaki wózek, jaki kolor itd, po darłabym się na męża co to kupił:p
napisał/a: emila3000 2009-01-08 14:51
ja kupowalam wszystko nie dlugo przed porodem... kupowalam glownie na allegro i wszystko przychodzilo po terminie porodu, dobrze z e Julka sie urodzila tydzien po terminie... :P lozeczko skladalam kilka dni przed porodem... ;p za ubranka balam sie zabrac bo kompletnie nie wiedzialam co kupic jak stalam w sklepie przed regalem... ;p a jak kupilam i moja matka to zobaczyla to stwierdzila ze kupilam zle rzeczy i poszla i kupila mi kakies spiochy i kaftaniki... z ktorych korzystalam tylko w szpitalu... zaczely mnie wnerwiac i urzywalam tego co sama wybralam... torbe do szpitala pakowalam w ostatniej chwili prawie... ;p bo tez sie nie moglam zebrac w sobie... ;p
napisał/a: ola_miko21 2009-01-08 14:51
Aleksandra ja wczoraj wyciaglam na ebay wlasnie pieluchy, tylko nie umialam znalezc tetrowych sa tylko jakies z muslinu, po konsultacji z mama doszlysmy do wniosku ze beda ok:) Byly piekne niebieskie, ale jakos sie boje, ze malemu po drodze jajka zagina wiec ostatecznie zamowie chyba mietowy kolor:D
Ja tez dalej twierdze, ze na wszystko mam czas, poza tym jeszcze w tym miesiacu lub poczatek lutego bedzemy sie przeprowadzac:)
napisał/a: emila3000 2009-01-08 14:52
a jezeli chodzi o wozek to musi byc stabilny, praktyczny, lekki, miec porzadne kola... ogladalam sobie w sklepie wozki chicco... masakra... bujaly sie jak nie wiem a kosztowaly ponad 2 tys...