Mleczny falsyfikat.

napisał/a: ~medea 2011-09-21 14:09
W dniu 2011-09-21 09:59, Qrczak pisze:
>
> Teraz to uffam, że nie pociągłam malowania.

To przyznaj się chociaż - którego członka rodziny zamierzałaś obrazić?

Ewa
napisał/a: ~Qrczak" 2011-09-21 14:13
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-09-21 09:59, Qrczak pisze:
>>
>> Teraz to uffam, że nie pociągłam malowania.
>
> To przyznaj się chociaż - którego członka rodziny zamierzałaś obrazić?


Malowanego ptaaaa...

Qra, i sru po pazurach
napisał/a: ~medea 2011-09-21 14:21
W dniu 2011-09-21 14:13, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-09-21 09:59, Qrczak pisze:
>>>
>>> Teraz to uffam, że nie pociągłam malowania.
>>
>> To przyznaj się chociaż - którego członka rodziny zamierzałaś obrazić?
>
>
> Malowanego ptaaaa...

Znaczy rasistką jesteś. Nieładnie!

Ewa
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-09-22 12:22
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Mon, 19 Sep 2011 21:23:00 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-09-19 19:34, Ikselka pisze:
>>> Mój Teść to przykład solidnosci na 4! etatach, którą to wizję
>>> (solidności)
>>> Ty chcesz obalić.
>>
>> Zapewniam Cię, że Twój teść oraz jego sytuacja zawodowa mnie zupełnie
>> nie interesują.
>>
>
> Wizja solidności na 4 etatach Cię interesuje.

Jak wynika z najnowszego raportu "Education at a Glance 2011" OECD,
organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata, polscy
nauczyciele pracują najkrócej na świecie - informuje "Dziennik Gazeta
Prawna".


Rocznie spędzają oni przy tablicy 489 godzin. Daje to dziennie zegarowo 2
godziny i 42 minuty. Średnia dla krajów UE to 779 godzin czyli blisko pięć
godzin dziennie. Natomiast w USA nauczyciele pracują 1100 godzin rocznie.

No, jak się ma TAAAKI etat, to faktycznie nie ma o czym mówić. Zwłaszcza o
zaangażowaniu w wykonywaną pracę.

Agnieszka
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-22 12:28
Dnia Thu, 22 Sep 2011 12:22:17 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> news:12o1iora96l76.ugd98mf4e5ah$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 19 Sep 2011 21:23:00 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-09-19 19:34, Ikselka pisze:
>>>> Mój Teść to przykład solidnosci na 4! etatach, którą to wizję
>>>> (solidności)
>>>> Ty chcesz obalić.
>>>
>>> Zapewniam Cię, że Twój teść oraz jego sytuacja zawodowa mnie zupełnie
>>> nie interesują.
>>>
>>
>> Wizja solidności na 4 etatach Cię interesuje.
>
> Jak wynika z najnowszego raportu "Education at a Glance 2011" OECD,
> organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata, polscy
> nauczyciele pracują najkrócej na świecie - informuje "Dziennik Gazeta
> Prawna".
>
>
> Rocznie spędzają oni przy tablicy 489 godzin. Daje to dziennie zegarowo 2
> godziny i 42 minuty. Średnia dla krajów UE to 779 godzin czyli blisko pięć
> godzin dziennie. Natomiast w USA nauczyciele pracują 1100 godzin rocznie.
>
> No, jak się ma TAAAKI etat, to faktycznie nie ma o czym mówić. Zwłaszcza o
> zaangażowaniu w wykonywaną pracę.
>

To samo sądzę o nauczycielach i nawet w przybliżony sposób się o nich
wyrażałam - nauczyciele to nieroby i jest ich za dużo 3-)


--
XL
napisał/a: ~medea 2011-09-22 12:58
W dniu 2011-09-22 12:22, Agnieszka pisze:
>
> Jak wynika z najnowszego raportu "Education at a Glance 2011" OECD,
> organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata,
> polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie - informuje "Dziennik
> Gazeta Prawna".
>
>
> Rocznie spędzają oni przy tablicy 489 godzin. Daje to dziennie
> zegarowo 2 godziny i 42 minuty. Średnia dla krajów UE to 779 godzin
> czyli blisko pięć godzin dziennie. Natomiast w USA nauczyciele pracują
> 1100 godzin rocznie.
>
> No, jak się ma TAAAKI etat, to faktycznie nie ma o czym mówić.
> Zwłaszcza o zaangażowaniu w wykonywaną pracę.

Generalnie zgoda. Trzeba by doprecyzować jeszcze przynajmniej jedną
kwestię - co wchodzi w skład wymiaru czasu pracy nauczycieli w Europie i
USA? Bo być może nie liczą się wyłącznie godziny dydaktyczne.
Nie wyobrażam sobie, żeby nauczyciel przez 8 godzin dziennie prowadził
lekcje, bo to jest naprawdę wyczerpujące. Natomiast uważam, że powinien
pracować na terenie szkoły (w normalnie ewidencjonowanym czasie pracy) 8
godzin dziennie, jak każdy inny człowiek. Z tego niech ma te 20 godzin
przy tzw. tablicy, a resztę niech poświęca na przygotowywanie się do
lekcji, sprawdzanie testów, konsultacje dla uczniów i rodziców, rady
pedagogiczne, kółka zainteresowań itd. - krótko mówiąc niech pozostaje w
tym czasie do dyspozycji uczniów i szkoły. Urlop też jak inni, a resztę
wakacji powinien spędzać w szkole organizując uczniom czas wolny albo
przynajmniej zapewniając im opiekę (bo niby dlaczego nauczyciel może
sobie podwójnie wtedy zarabiać - jedną pensję dostaje za wakacje z
budżetu, a drugą za wyjazdy np. na obozy od biur turystycznych).
W takim rytmie pracy nie byłoby możliwości, żeby nauczyciele pracowali
na kilku etatach. Oczywiście powinni być też za to odpowiednio
wynagradzani. Warto by NB porównać, jak ma się średnia pensja
nauczycieli do średniej krajowej w badanych krajach i w Polsce.

Ewa
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-09-22 13:18
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości
>W dniu 2011-09-22 12:22, Agnieszka pisze:
>>
>> Jak wynika z najnowszego raportu "Education at a Glance 2011" OECD,
>> organizacji zrzeszającej 34 najlepiej rozwinięte gospodarki świata,
>> polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie - informuje "Dziennik
>> Gazeta Prawna".
>>
>>
>> Rocznie spędzają oni przy tablicy 489 godzin. Daje to dziennie zegarowo 2
>> godziny i 42 minuty. Średnia dla krajów UE to 779 godzin czyli blisko
>> pięć godzin dziennie. Natomiast w USA nauczyciele pracują 1100 godzin
>> rocznie.
>>
>> No, jak się ma TAAAKI etat, to faktycznie nie ma o czym mówić. Zwłaszcza
>> o zaangażowaniu w wykonywaną pracę.
>
> Generalnie zgoda. Trzeba by doprecyzować jeszcze przynajmniej jedną
> kwestię - co wchodzi w skład wymiaru czasu pracy nauczycieli w Europie i
> USA? Bo być może nie liczą się wyłącznie godziny dydaktyczne.
> Nie wyobrażam sobie, żeby nauczyciel przez 8 godzin dziennie prowadził
> lekcje, bo to jest naprawdę wyczerpujące. Natomiast uważam, że powinien
> pracować na terenie szkoły (w normalnie ewidencjonowanym czasie pracy) 8
> godzin dziennie, jak każdy inny człowiek. Z tego niech ma te 20 godzin
> przy tzw. tablicy, a resztę niech poświęca na przygotowywanie się do
> lekcji, sprawdzanie testów, konsultacje dla uczniów i rodziców, rady
> pedagogiczne, kółka zainteresowań itd. - krótko mówiąc niech pozostaje w
> tym czasie do dyspozycji uczniów i szkoły.

Ale teoria jest taka, że nauczyciel powinien być do dyspozycji przez te 8
godzin. To tylko bardzo zaradni twierdzą, że da się w dobie upchnąć 4 etaty
nauczycielskie i wszystko jest w porządku.

Agnieszka
napisał/a: ~medea 2011-09-22 13:29
W dniu 2011-09-22 13:18, Agnieszka pisze:
>
> Ale teoria jest taka, że nauczyciel powinien być do dyspozycji przez
> te 8 godzin.

Nie byłabym tego taka pewna. Godzin do tzw. dyspozycji dyrektora jest
kilka(-naście?) w miesiącu. Zresztą nawet jeśli, to ten czas pracy i tak
nie jest ewidencjonowany, a nauczyciele często nie mają nawet swojego
miejsca w szkole, gdzie mogliby ten czas spędzać pracując, więc jest to
fikcja od początku do końca.

> To tylko bardzo zaradni twierdzą, że da się w dobie upchnąć 4 etaty
> nauczycielskie i wszystko jest w porządku.

No niestety. Dlatego m.in. o tym wspomniałam.

Ewa
napisał/a: ~medea 2011-09-22 13:32
W dniu 2011-09-22 13:18, Agnieszka pisze:
> To tylko bardzo zaradni twierdzą, że da się w dobie upchnąć 4 etaty
> nauczycielskie i wszystko jest w porządku.

A znam i takie przypadki, że nauczyciel idzie na zwolnienie lekarskie po
to, żeby móc pojechać jako opiekun na obóz, oczywiście dodatkowo płatny.

Ewa
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-22 16:26
Dnia Thu, 22 Sep 2011 13:18:20 +0200, Agnieszka napisał(a):

> (...)To tylko bardzo zaradni twierdzą, że da się w dobie upchnąć 4 etaty
> nauczycielskie i wszystko jest w porządku.

Kto twierdzi, że 4 nauczycielskie?


--
XL
napisał/a: ~Agnieszka" 2011-09-22 16:56
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Dnia Thu, 22 Sep 2011 13:18:20 +0200, Agnieszka napisał(a):
>
>> (...)To tylko bardzo zaradni twierdzą, że da się w dobie upchnąć 4 etaty
>> nauczycielskie i wszystko jest w porządku.
>
> Kto twierdzi, że 4 nauczycielskie?

Bo 4 nienauczycielskich się nie da upchnąć. Normalny etatowy pracownik nie
wmówi normalnemu pracodawcy, że 8 godzin pracy to to samo co 3 godziny. Tak
to tylko w nauczycielstwie.

Agnieszka
napisał/a: ~Ikselka 2011-09-22 17:15
Dnia Thu, 22 Sep 2011 16:56:18 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> news:ln2jwq637ocp$.t8tlvz9bclsg.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 22 Sep 2011 13:18:20 +0200, Agnieszka napisał(a):
>>
>>> (...)To tylko bardzo zaradni twierdzą, że da się w dobie upchnąć 4 etaty
>>> nauczycielskie i wszystko jest w porządku.
>>
>> Kto twierdzi, że 4 nauczycielskie?
>
> Bo 4 nienauczycielskich się nie da upchnąć. Normalny etatowy pracownik nie
> wmówi normalnemu pracodawcy, że 8 godzin pracy to to samo co 3 godziny. Tak
> to tylko w nauczycielstwie.


A kto Ci powiedział, że etat nienauczycielski wszędzie i zawsze obejmuje 8
godzin? Może być krótszy, to wolno. A nawet jeśli nie jest, to praca moze
być zmianowa itp wszelkie inne układy.

--
XL