pozbawienie praw rodzicielskich

napisał/a: onatalii 2008-09-07 14:51
racja.... Ty masz to szczęście, że jeszcze nie zarejestrowałaś dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego... i tak jak mówią koleżanki... w żadnym wypadku nie dawaj dziecku jego nazwiska... ;) będzie o wiele mniej kłopotów ...
ja niestety zrobiłam ten błąd i tego bardzo żałuje... a jak uzna ojcostwo po jakims czasie to też nie jest to równoważne z nadaniem nazwiska ojca dziecku... i za wszelką cenę walcz o to ;) pozdrawiam
napisał/a: renixx05 2008-09-08 15:19
witam wszystkich was serdecznie. Jestem w ciazy z facetem z ktorym juz nie jestem. nie daje mi on spokoju dzwoni ciagle wyzywa mnie i grozi ze zabierze mi dziecko. dziecko urodzi sie za dwa miesiace. czy jest mozliwe to aby nie widywal sie z moim dzieckiem? aby dal nam spokoj,bo ta osoba jest alkocholikiem i nie godna praw do dziecka. ps-obecnie jestem w zwiazku z innym mezczyzna z ktorym chcem wychowac to dziecko,tylko moj poprzedni chlopak ciagle nas dreszcy. prosze o pomoc.
napisał/a: farba10 2008-09-09 00:14
Dziecka ci na pewno nie odbierze. Polskie prawo stoi po stronie matki na całe szczęście. Zazdroszcze ci tez bym chciała poznać kogoś normalnego kto by mi pomógł wychować syna ale trafiam na samych debili !
napisał/a: renixx05 2008-09-09 09:44
tak ja mam te szczescie ze poznalam faceta ktory chce wychowac ze mna to dziecko i uznac za swoje. boje sie bardzo tego ze moj eks moze mi to wszystko skomplikowac. nie daje mi spokoju ciagla dzwoni do mnie i do moich znajomych,mam juz jego dosc nie wiem jak go sie pozbyc by dal mi swiety spokoj.
napisał/a: farba10 2008-09-09 23:13
renixx05 no poprostu na twoim miejscu powiedziala bym bylemu ze to nie jego dziecko. Twój obecny facet jeśli jesteś go pewna może prawnie uznać twoje dziecko i on będzie wtedy jego prawnym opiekunem . Musisz po prostu w urzędzie podać go jako ojca . Ja bym tak zrobiła tylko że wtedy nie możesz liczyć na żadne alimenty nic bo cała odpowiedzialność spada wtedy na twojego obecnego faceta
napisał/a: iza_wiel 2008-09-18 16:54
Witam!!!
Dawno mnie tu nie było :)
Wczoraj miałam sprawę o odebranie praw rodzicielskich ojcu biologicznemu mojego 4ro-letniego synka i wygrałam!!!
Głównie dlatego, że ojciec mojego syna sam się zgodził na odebranie mu praw rodzicielskich, ale pani sędzia powiedziała, że nawet jakby się nie zgodził to i tak te prawa miałby odebrane ponieważ od dawna nie sprawuje opieki nad dzieckiem i nie zamierza jej sprawować czyli już od dawna nie korzysta z praw rodzicielskich wobec syna!!! A i co ważne powiedziała też, że zdarzają się nagłe sytuacje w których potrzebna jest nagła zgoda obojga rodziców, a jeżeli kontakt z ojcem jest utrudniony to może dojść do nieszczęścia!!!
Tak więc uszy do góry dziewczyny wszystko zawsze jakoś da się załatwić a nasze sądy nie są takie straszne, choć sama strasznie się bałam!!!

A co do kosztów sprawy o pozbawienie władzy rodzicielskiej - w Krakowie wynosi on 40zł!!!
Zresztą możecie sprawdzić same na tej stronce: http://www.krakow.so.gov.pl/index.php?go=4&inf=23


malczatka i renixx05 dziewczyny wy macie o tyle dobra sytuacje, ze wasze dzieci nie muszą być uznane przez ich ojców biologicznych tzn. nie dajcie dzieciom ich nazwisk ani nie wpisujcie ich jako ojców w akcie urodzenia dzieci, a nie będziecie mieć aż takich problemów jak my!!!

Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was :)
napisał/a: iza_wiel 2008-09-18 18:18
Witam!!!
Dawno mnie tu nie było :)
Wczoraj miałam sprawę o odebranie praw rodzicielskich ojcu biologicznemu mojego 4ro-letniego synka i wygrałam!!!
Głównie dlatego, że ojciec mojego syna sam się zgodził na odebranie mu praw rodzicielskich, ale pani sędzia powiedziała, że nawet jakby się nie zgodził to i tak te prawa miałby odebrane ponieważ od dawna nie sprawuje opieki nad dzieckiem i nie zamierza jej sprawować czyli już od dawna nie korzysta z praw rodzicielskich wobec syna!!! A i co ważne powiedziała też, że zdarzają się nagłe sytuacje w których potrzebna jest nagła zgoda obojga rodziców, a jeżeli kontakt z ojcem jest utrudniony to może dojść do nieszczęścia!!!
Tak więc uszy do góry dziewczyny wszystko zawsze jakoś da się załatwić a nasze sądy nie są takie straszne, choć sama strasznie się bałam!!!

A co do kosztów sprawy o pozbawienie władzy rodzicielskiej - w Krakowie wynosi on 40zł!!!
Zresztą możecie sprawdzić same na tej stronce: http://www.krakow.so.gov.pl/index.php?go=4&inf=23




malczatka i renixx05 dziewczyny wy macie o tyle dobra sytuacje, ze wasze dzieci nie muszą być uznane przez ich ojców biologicznych tzn. nie dajcie dzieciom ich nazwisk ani nie wpisujcie ich jako ojców w akcie urodzenia dzieci, a nie będziecie mieć aż takich problemów jak my!!!

Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki :)
napisał/a: paulaX30 2008-10-06 12:57
Witam,mam ogromny problem poniewaz ojciec dziecka mojej córeczki Olivki chce mnie pozbawic praw rodzicielskich :((Jestem w trudniej sytuacji poniewaz on ja wychowuje od 2 lat (Ola ma 4) zdecydowałam sie na ta decyzje ze Oliwia bedzie z nim poniewaz sama wychowywałam jescze 2 córeczki i kiedy przyszła Oliwka na swiat dałam sobie rade tylko 2 latka pozniej juz była mi tylko coraz gorzej i przed obawa zeby nie głodowała ( głównie przez finanse) podjełam decyzje ze Ola bedzie przy nim.od zeszłego roku maja mam zasadzone alimenty z kórych nie dałam rady płacic ,nigdy nie uciekałam od tego poprostu zycie :( teraz od roku mam partnera jestem szczesliwa moje dwie starsze coreczki go zaakceptowały i jestesmy szczesliwi .Odwiedzamy Oliwie jak tylko nam na to czas pozwala kiedy Ona nas widzi jest cała w skowronkach jej radosc az od niej swieci .Nigdy nam nie pozwolił jej wziasc na weekend tylko widzenia pod jego kontrola :(nawet na spacer .Wczoraj Ola kiedy ja zapytałam co chce dostac za prezent odpowiedziała -Mame !! łzy same mi poleciały :( Nigdy nie piłam akoholu, nigdy nie zosawiałam dzieci samych !! Z moim partnerem rozmawialismy z ojcem dziecka ze w kwietniu spłacimy zadłuzenie całkowicie ! POWIEDZCIE MI prosze jakie mam szanse by on mi nie odbrał praw do mojej ksiezniczki!!
napisał/a: cappucinko 2008-10-07 20:26
Wydaje mi się że nie powinnaś się martwić, aby pozbawić kogoś praw rodzicielskich trzeba udowodnić że jest się złym rodzicem (np alkohol, narkotyki i podobne) ty byłaś w trudnej sytuacji materialnej i oddałaś córkę do ojca, ponieważ tak niczego jej nie brakowało, czyli jesteś dobrą matką, dbasz o córkę...ty jesteś matka więc ty masz prawo wychowywać dziecko, chyba że faktycznie ojciec udowodni że nie jesteś w stanie, nie dbasz o nie czy masz uzależnienia, które nie pozwalają ci zadbać o dziecko...nie martw się, stań na nogi i będzie dobrze, ja wierzę że ci się uda a dziewczynka potrzebuje zarówno matki jak i ojca, on cię nie może od niej odsunąć.

Pozdrawiam i życzę ci powodzenia, głowa do góry będzie dobrze:o
napisał/a: paulaX30 2008-10-14 15:36
Witam :)
Chciałabym tu podziekowac jednej osobie która mi pomogła bardzo mowa o Vincent vega :) Wilekie dzieki:)
oCZYWISCIE WYGRAŁAM!!!!!!!!!!!MALO TEGO JUZ 1 WEKEEND ZA MNA Z MOJA KSIEZNICZKA BYŁO CUDOWNIE!!!!Pozdrawiam Was i dziekuje za wszystko!!!
napisał/a: basiek81 2008-10-14 15:55
Witam!!
Wychowuje 3 miesiecznego synka. Ojciec dziecka zostawil mnie jak bylam w 6-tym miesiacu ciazy. Mieszkalismy obydwoje za granica. W tej sytuacji ja wrocilam do kraju i do dzisiaj tu mieszkam i pracuje. Ojciec dziecka ograniczyl swoje zainteresowanie dzieckiem do kupna wyprawki jeszcze jak bylam w ciazy. Nie pojawil sie jak moj synek sie rodzil, nie uznal go i nie dal mu nazwiska. W pierwszym miesiacu zycia mojego syna wyslal mi pieniadze na poczet alimentow ale pozniej powiedzial mi zebym zlozyla pozew o alimenty bo on nie bedzie mi placil, wiec tak wlasnie zrobilam. Problem polega na tym ze wlasnie dostal ten pozew ktorego tresc widocznie mu sie nie spodbala poniewaz zaczal mi grozic ze zrobi wszystko zeby odebrac mi dziecko. Czy jest to mozliwe????????? Dodam ze ojciec widzial mojego syna tylko raz 20 minut i to dlatego ze zadzwonilam zeby do niego przyjechal. Nie interesuje sie kompletnie jego losem. Czy jest mozliwe ze sad wezmie pod uwage jego lepsza sytuacje finansowa( mieszka i pracuje za granica)? Prosze o rade. Z gory dziekuje.
napisał/a: malczatka 2008-10-15 21:20
Dziękuję bardzo za odpowiedzi-teraz już wiem jak mam postąpić. Mam nadzieję,że przejdę przez to wszystko bez problemów...