Problemy z mamą

napisał/a: mania4 2008-10-23 10:40
Nie do pomyślenia było żebym szła spać do chłopaka w wieku 16 lat!!! pierwszy raz poszłam w wieku 21 lat...
napisał/a: Tigana 2008-10-31 19:43
hejka,

moim problemem jest mama mojego M. Bardzo sympatyczna babeczka, ogólnie jest dla mnie bardzo dobra, zawsze bierze moją stronę itd. Jest tylko jedno ale...
kiedy jesteśmy u niego w mieszkaniu, jego mama ciągle wchodzi do pokoju bez pukania. w tym np. rano, kiedy jeszcze nie wstaliśmy z łóżka. to jest dla mnie strasznie krępujące, przecież możemy sie np. akurat całować czy jeszcze spać.... u mnie w rodzinie to jest totalnie niewyobrażalne, absolutnie nikt wchodzi bez pukania, bardzo szanujemy swoją prywatność.
czy jest jakiś sposób, żeby grzecznie acz skutecznie oduczyć mamę M. tego zwyczaju?? moze ktoś z was miał podobny problem??
napisał/a: sorrow 2008-10-31 21:58
Powieście kartkę na zewnątrz o treści "Za tymi drzwiami znajduje się całująca się para. Uprzejmie uprasza się o pukanie przed wejściem" :).
napisał/a: Monini 2008-11-01 15:11
Tigana napisal(a):żeby grzecznie acz skutecznie oduczyć mamę M. tego zwyczaju


najlepszy sposob to rozmowa... u nas bylo podobnie, ale zaczelismy zamykac drzwi na klucz
napisał/a: Tigana 2008-11-01 19:37
niom niestety nie ma zamka w drzwiach
napisał/a: Monini 2008-11-01 19:39
e tam, zawsze idzie zamontowac... ale skoro ona jest spoko, to pogadajcie z nia albo cos, no nie wiem, albo rzeczywiscie jakas zasuwke
napisał/a: eska1 2008-11-02 18:38
Moim zdaniem Twój chłopak powinien z nią porozmawiać. Powiedzieć jej delikatnie co i jak. Piszesz, że jest w porządku, to powinna spokojnie zrozumieć.. :)
napisał/a: ~gość 2008-11-10 07:27
mania4 napisal(a):Nie do pomyślenia było żebym szła spać do chłopaka w wieku 16 lat!!! pierwszy raz poszłam w wieku 21 lat...

Ja tak samo...
Na wszystko przyjdzie w życiu czas.
A mama Angel92 pewnie sobie myśli, że jak pozwoli córce spać u chłopaka to babcią zostanie :> Lepiej koleżanko Angel92 za dużo się z mamą nie kłóć w tych tematach, bo przecież to ona Cię utrzymuje, boi się o Ciebie i nic dziwnego że nie pozwala Ci się włóczyć po nocach. Jak sama będziesz mamą to zrozumiesz :>
napisał/a: 100krootka 2008-11-10 13:09
Ja miałam 19 jak poszłam spać do P. ale to był tylko sen no i wcześniej seans filmowy I jeszcze jedno, moja mama nic o tym nie wiedziała, hehe
napisał/a: spord 2008-11-17 14:27
Wy i tak macie lepiej. Ja też jestem w maturalnej klasie i ostatnio mama czepia sie dosłownie o wszystko. Tego nie da się zmienić, bo dokładnie tak samo odnosiła i odnosi się do mojej siostry.. Wszystko musi być tak jak ona chce... Do tej pory się jej nie sprzeciwiałam i wychodziło na jej. Ale ostatnio stało się tak jak się stało. Mam prześliczną dwumiesięczną córeczkę. Z ojcem dziecka nie jestem z powodów o których chciałabym jak najszybciej zapomnieć. On chcę do mnie wrócić.. Ale tak naprawdę nic nie robi tylko gada, a ja mam straszną awersje na niego. Chciałabym się po maturze jak najszybciej wyprowadzić z domu.. Ale sama nie dam sobie rady.. Więc nie wiem ile jeszcze mnie czeka czasy mieszkania z mamą.. :(
napisał/a: Edytka 2008-12-28 09:35
Tigana ja mam to samo u siebie w domu :/ i choć mój mąz mieszkał u nas prawie rok przed ślubem i teraz nadal mieszkamy z mamą i mama jakby nigdy nic wchodzi sobie rano do naszego pokoju, budzi nas, ma tysiace pytań :/ Dzisiaj nie wytrzymałam i zrobiłam awanturę i wiecie co? Moja mama zaczęła na mnie krzyczeć, że ja jestem wiecznie niewyspana itd i kiedy próbowałam odeprzeć jej argumenty mówiąć że nie liczy się z nami ze chcemy jeszcze pospać, że nie musimy wstać skoro ona już wstała itd to mój mąż na mnie naskoczył że nie mam robić awantur od rana a przecież ja zwróciłam mamie uwagę ze wględu na nas, a nie tylko z własnego powodu. I koniec końców mama poszła do kościoła, mąż pojechał na giełdę samochodową, a ja zostałam sama wybita ze snu o 8 rano Rozmowa nie skutkuje, zamontować zamka w drzwiach nie można bo po 1 to są jej drzwi po 2 tak naprawdę to zamek na nic się zda ponieważ dotychczas tych drzwi wogólę się nie zamyka tylko zawsze są uchylone a to z 2 , a powodów - 1 to kot który w nocy wędruje, a 2 to to że moja mama nigdy nie uważała w domu drzwi mamy je jedynie w łazience i w naszym pokoju i jeszcze jako dziecko a później nastolatka nigdy nie mogłam zamykać tych drzwi bo mamie wydawało sie że się od niej odcinam i też to że ma mało przestrzeni.
napisał/a: Misiaq 2008-12-29 12:03
Edytka, współczuje Ci na prawdę trudna sytuacja. To tylko potwierdza że młodzi nie powinni mieszkać ani z własnymi rodzicami ani z tesciami. Ale domyślam sie, że nie możecie się wyprowadzić i zamieszkac sami.
Edytka napisal(a): mama jakby nigdy nic wchodzi sobie rano do naszego pokoju, budzi nas, ma tysiace pytań
Musisz mamie wytłumaczyć, ze Ci to przeszkadza, jesteście w końcu młodym małżeństwem i potrzebujecie intymności. Z tego co piszesz wynika ze nie bedzie to łatwe.
Edytka napisal(a):bo po 1 to są jej drzwi
No własnie... Niby niezależni a jednak zależni.
Edytka, wspieram po kabelkach