Problemy z mamą

Mój mąż znalazł ten post i go z radością przeczytał. Efekt? Powiedział że ciekawe rzeczy piszę... 5 lutego mam rozprawę o alimenty. Złożyłam ten wniosek bo chociaż tak zapewnię dziecku byt. Nie mieszkam z mężem, nigdy nie wrócę pod dach tych ludzi. I chyba nigdy nie wróce do męża. Nie potrafię być z człowiekiem który szanuje tylko matkę i tylko o jej dobro dba.

Strasznie mi przykro, że tak ułożyła się sytuacja... Masz rację powinien się raczej martwić o rodzinę która sam założył... ja chyba nigdy nie zrozumiem facetów.
Trzymaj się i bądź silna dla dziecka

Post już dawno był wysłany. Ale ja bym w takiej sytuacji zaprosiła chłopaka do domu :) By mama go lepiej poznała, by wiedziała że nie mamy nic do ukrycia. By kontrolowała przez jakiś czas spotkania. :) a potem sama nabierze do niego zaufania :)