Rodzace w UK!

casya
napisał/a: casya 2008-08-29 10:32
trochę się rozpisałam, ale niestety muszę pisać dzś na raty, bo internet mi się rozłącza i wszystko mi się kasuje, wrrr


a wy jak się dziś brzuszki czujecie?
napisał/a: DominikaH 2008-08-29 10:59
Hej dziewczeta!!!
Gratuluje wszystkim mama-przyszlym i obecnym!!!
Rozyczka fajne USG,pamietam swoje pierwsze):)Oj,co to byla za radocha!!!

Jesli chodzi o skurcze to mialam od 20 tygodnia.Troche mnie meczyly w nocy.

Co do gotowania to gotuje po polsku...nie przepadam za ich jedzeniem.Mam tez latwy dostep do polskiego jedzenia-moj maz pracuje w hurtowni z polska zywnoscia:)

Pozdrawiam!!!
napisał/a: Rozyczka 2008-08-29 12:24
Witam laski:)
Oh oczywiscie,ze gotuje po polsku i po angielsku!!!Moj malzonek uwielbia golonke,kotlety schabowe,ziemniaczki z podsmazona cebulka,nie przepada za bigosem i za pierogami.Ah pamietam pierwszy raz jak go zabralm do Polski do mojej rodzinki,to bylo w lecie,wiec byl sezona na swierze truskawki,a my w domu lubimy truskaweczki z makaronem i ze smietanka,moja mam go tym poczestowala..ohhh..a on na to..spagheti z truskawkami!!!Nie zjadl,a po powrocie jak jego rodzina sie pytala jak bylo,powiedzialm o tych kluskach z truskawkami,oni wszyscy byli w szoku,ze my cos takiego jemy..:@No coz moj maz do tej pory to pamieta;)heh.A pamietam tez jak go zabralismy do Kazimierza Dolnego,zamuwilam mu flaczki,ale nie bylam w stanie mu dokladnie wytlumaczyc co to...tzn.moze nie chcialam;)Po jakims czasie mu powiedzialam,heh prawie zwymiotowal...flaki.ulll;)
napisał/a: Rozyczka 2008-08-29 12:26
wiecie co mam jakiegos stresa.bo brzuszek jakos mi nie rosnie.Dzisiaj zaczelam 15tydzien..na samym poczatku odrazu wyskoczyl,a teraz jakos nie rosnie:(((
napisał/a: viki_com 2008-08-29 12:35
No witam, witam!
Witaj Dominika. Skad jestes?
Ja gotuje tak, zeby bylo roznorodnie. Codziennie cos innego. A ze lubie eksperymentowac to pojawiaja sie polskie dania, wloskie, chinskie, angielskich tez troche. Roznie, zalezy co mnie najdzie. Ale fakt, ze najchetniej jemy po polsku...

Twardniejacy brzuch to skurcze Braxtona-Hicksa? Jakos na to nie wpadlam. Mam je od dosc dawna. Jak tylko gdzies chce isc na nogach mam wrazenie, ze ktos mi napompowal brzuch do granic mozliwosci. Jakby skora miala peknac od napiecia a dziecko tak uroslo, ze sie juz nie miesci. I uczucie ciezkosci powoduje, ze tocze sie a nie ide.Co chwile musze sie zatrzymywac i siadac, bo nie daje rady isc...Utrapienie, az odechciewa sie wychodzic z domu...:(

Co do zakupow na e-bayu to powoli staje sie ekspertka szukaniu okazji... Nie mam zamiaru zostac w Angli na dluzej (mysle, ze ok roku), wiec szkoda wydawac na wsystko nowe. Urzadze sie tak jak chce dopiero w polsce. Dlatego nie przeszkadza mi kupowanie wyprawki z uzywanych rzeczy. Lozeczko trafilam wlasciwie nowe, chyba nikt przede mna go nie skrecal. Wozek tez chyba kupie na carboot-macie u siebie takie targi? Zobaczymy jaka sie trafi okazja...
napisał/a: viki_com 2008-08-29 12:40
Rozyczka bez paniki z rozmiarami brzucha! To sprawa indywidualna. U mnie nie bylo widac do piatego miesiaca a potem szybko urosl, w ciagu kilku dni. Roznie bywa. Badz cierpliwa!:)
napisał/a: Rozyczka 2008-08-29 12:43
viki-no jestem cierpliwa,jestem jestem;)maz sie ze mnie smieje,wczesniej sie martwilam,ze brzunio za duzy a teraz ze za maly;)oh te kobiety:D
napisał/a: Rozyczka 2008-08-29 12:44
co do carboot sale-ja tez te targi lubie,zawsze mmozna cos fajnego kupic za grosze;)
napisał/a: Rozyczka 2008-08-29 12:46
casya-a Ty jak dlugo juz na wyspach?Planujesz tu juz zostanc na stale?
casya
napisał/a: casya 2008-08-29 23:01
DominikaH napisal(a):

Co do gotowania to gotuje po polsku...nie przepadam za ich jedzeniem.Mam tez latwy dostep do polskiego jedzenia-moj maz pracuje w hurtowni z polska zywnoscia:)



my też mamy łatwy dostęp do polskiej żywności. w naszym mieście w każdym ''ciapackim'' sklepie są polskie towary, a do tego mamy z 5 sklepów wyłącznie polskich, gdzie można kupić codziennie świeżutkie wędlinki :) czy pączusie mniam :)
napisał/a: Rozyczka 2008-08-29 23:07
ja tez mam kilka polskich sklepow,nawet rok temu pracowalam w polskim sklepiem,jak jeszcze mieszkalismy w Londynie;)Ostatnio tam bylam w odwiedziny,kupilam troszkie,ale koszt mnie przerazil!!!!Ceny bardzo wysokie!U mnie w miescie,jest bardzo dobry maly polski sklepik i dosc tanio;)
casya
napisał/a: casya 2008-08-29 23:22
Viki - to twardnienie brzusia nie jest niestety przyjemne, brzuch robi się twardy jak kamień. więc oszczędzaj się i dużo odpoczywaj

Rozyczka - brzuszek jeszcze cię zadziwi :) ja gdybym chciała,to mogłabym długo ukrywać ciążę :) taki był mały. u mnie brzuszek pokazał się pod koniec ciąży, więc jeszcze się doczekasz :)

jeśli mi się udało,to dołączyłam zdjęcie z kwietnia, czyli 2 mies przed urodzeniem synka (ja jestem z prawej)