Rodzace w UK!
napisał/a:
viki_com
2008-09-04 21:11
Nie wiem czy polski akt slubu wystarczy, przeciez nie moze sluzyc jako dowod tozsamosci. Z konsulatem juz prowadzilam korespondencje mailowa i zawsze odpisywali.
Jesli chodzi o ciasto to z gruszkami robilam, dobre bylo. Mozna dodac jakis zapach, wanilie albo migdaly.
Brzuch dalej twardnieje i boli ale polozne twierdza ze tak ma byc, wiec juz nic nie mowie.
Bedzie dziewczynka-Lena.
Milej nocki!
Jesli chodzi o ciasto to z gruszkami robilam, dobre bylo. Mozna dodac jakis zapach, wanilie albo migdaly.
Brzuch dalej twardnieje i boli ale polozne twierdza ze tak ma byc, wiec juz nic nie mowie.
Bedzie dziewczynka-Lena.
Milej nocki!
napisał/a:
Rozyczka
2008-09-04 22:03
No tak!heh glupia ja juz widze;)na samym dole Twoich suwaczkow;)Bardzo Cie kopie Twoja Lena???Kiedy zaczela Cie kopac..?ja juz sie doczekac nie moge na pierwszego kopniaka:D
napisał/a:
casya
2008-09-05 11:31
cześć dziewuszki :)
właśnie mąż pojechał do Londynu po paszport, więc czekam na tel od niego, czo oby napewno go odebrał. jutro wyjeżdżamy, a powrót 19-09.
ja zostałam w domu z młodszym synkiem i szykuję obiadek. dziś robię rybę z porem i marchewką duszoną w śmietanie:)
Viki- a może spróbuj iść z tym aktem małż do swojej położnej, zapytaj czy nie da się na podstawie tego aktu pozmieniać dane w twojej książce ciąży? bo w szpitalu, jak dzidzia się urodzi- dają jej nazwisko matki właśnie z tej książki, nie z paszportu czy innego dokumentu- więc dobrze by było, gdyby udało ci się zmienić nazwisko. myślę,że nie powinno być z tym problemu.
jak będziecie rejestrować malutką, to też nie potrzeba żadnych dokumentów tożsamości. tym bardziej,że jesteście małżeństwem. nas babka pytała, m.in. o imię i nazwisko, daty ur nasze, dziecka, imię dziecka, gdzie się urodziło, czym się zajmujemy. to wszystko:) nie sprawdzała żadnych dokumentów. dostajesz wtedy 1 skrócony certyfikat ur za darmo, oraz jak chcesz pełny(a potrzebny będzie do paszportu) to płacisz 3,5/szt. najlepiej wziąść od razu 2.
właśnie mąż pojechał do Londynu po paszport, więc czekam na tel od niego, czo oby napewno go odebrał. jutro wyjeżdżamy, a powrót 19-09.
ja zostałam w domu z młodszym synkiem i szykuję obiadek. dziś robię rybę z porem i marchewką duszoną w śmietanie:)
Viki- a może spróbuj iść z tym aktem małż do swojej położnej, zapytaj czy nie da się na podstawie tego aktu pozmieniać dane w twojej książce ciąży? bo w szpitalu, jak dzidzia się urodzi- dają jej nazwisko matki właśnie z tej książki, nie z paszportu czy innego dokumentu- więc dobrze by było, gdyby udało ci się zmienić nazwisko. myślę,że nie powinno być z tym problemu.
jak będziecie rejestrować malutką, to też nie potrzeba żadnych dokumentów tożsamości. tym bardziej,że jesteście małżeństwem. nas babka pytała, m.in. o imię i nazwisko, daty ur nasze, dziecka, imię dziecka, gdzie się urodziło, czym się zajmujemy. to wszystko:) nie sprawdzała żadnych dokumentów. dostajesz wtedy 1 skrócony certyfikat ur za darmo, oraz jak chcesz pełny(a potrzebny będzie do paszportu) to płacisz 3,5/szt. najlepiej wziąść od razu 2.
napisał/a:
casya
2008-09-05 11:35
jak wyrabialiśmy synkowi paszport,też parę razy próbowałam się dodzwonić do konsulatu, miałam kilka pytań, ale oczywiście za każdym razem słuchałam autom sekretarki. nie ma sensu tam dzwonić- szkoda nerwów
napisał/a:
casya
2008-09-05 11:37
Rozyczka, pogoń chłopa, niech się dowiaduje,co z twoim paszportem i dokumentami. ja pytałam o to męża- pracował parę lat w straży granicznej- i jemu też się wydaje,że powinnaś otrzymać paszport brytyjski
napisał/a:
viki_com
2008-09-05 13:40
W ksiazce ciazy moge zmienic dane bez problemu. Zadna polozna nie pytala mnie o dokumenty, tylko boje sie ze potem beda problemy przy paszporcie dla malej. W akcie urodzenia bedzie inne nazwisko a w moich dokumentach inne. Napisze do nich maila to bede miala jasnosc.
Co do kopniakow, to mam wrazenie, ze ona nigdy nie spi. Caly czas sie prezy, rozciaga i przeciaga. Ale to chyba dobrze. Pierwsze ruchy poczulam w 17 tygodniu, zaraz po slubie...:) Od tej pory bardzo przybraly na sile...:) Ale to roznie bywa. Niektore dziewczyny na forum poczuly je dopiero ok 22tc. Cierpliwosci, jeszcze bedziesz miala ich dosc...
Co do kopniakow, to mam wrazenie, ze ona nigdy nie spi. Caly czas sie prezy, rozciaga i przeciaga. Ale to chyba dobrze. Pierwsze ruchy poczulam w 17 tygodniu, zaraz po slubie...:) Od tej pory bardzo przybraly na sile...:) Ale to roznie bywa. Niektore dziewczyny na forum poczuly je dopiero ok 22tc. Cierpliwosci, jeszcze bedziesz miala ich dosc...
napisał/a:
casya
2008-09-05 14:35
Viki, jak idziesz po akt urodzenia, to ty podajesz imię i nazwisko dziecka.
w książce ciąży masz na końcu te naklejki z twoim imieniem i nazwiskiem i resztą danych, więc myślę,że je też warto zmienić. oni będą je używać jak się dziecko urodzi i warto żebyś miała tam prawidłowe nazwisko, bo potem będą przychodziły listy np. na szczepienie dziecka na twoje panieńskie. może wystarczy zmienić to wszystko ręcznie?
w książce ciąży masz na końcu te naklejki z twoim imieniem i nazwiskiem i resztą danych, więc myślę,że je też warto zmienić. oni będą je używać jak się dziecko urodzi i warto żebyś miała tam prawidłowe nazwisko, bo potem będą przychodziły listy np. na szczepienie dziecka na twoje panieńskie. może wystarczy zmienić to wszystko ręcznie?
napisał/a:
casya
2008-09-05 14:36
dziewczyny!!! mamy paszport- jutro jedziemy, jupi!!!! :))
zaraz zaczynamy pakowanie
zaraz zaczynamy pakowanie
napisał/a:
viki_com
2008-09-05 16:02
Ale Ci zazdroszcze! Milego pobytu!
napisał/a:
Rozyczka
2008-09-05 17:01
Super!!!!Tez sie ciesze,ze jedziecie zobaczyc sie z rodzinka!!!Milego wypoczynku;)
napisał/a:
Rozyczka
2008-09-05 20:09
viki-zrobilam dzisiaj to ciasto co podalas przepis,ale to raczej zakalec jest;)zjadlam troszke,ale obawiam sie go jesc bo moze mnie brzunio rozbolec...wszystko robilam tak jak napisalas!!!
napisał/a:
viki_com
2008-09-05 23:12
To nie mozliwe. Ja tez dzis zrobilam i jest pyszne. Moze za krotko pieklas? Szkoda, ze nie wyszlo:(