Sierpnióweczki 2009

ani się obejrzysz a będzie jak balon:p

Cześć Mamusie :D Jak samopoczucie dzisiaj? Mnie krzyże pobolewają ale dużo siedzę więc pasowałoby się poruszać :) A psychicznie to nadal kiepsko-może we wtorek się poprawi...

a u mnie katar i rozbicie:(mały miał w nocy gorączkę ale teraz niby spokój. mam nadzieję przejdzie nam szybko!

No to kiepsko że się nie udało Wam uchronić ale w takim czasie to się raczej nie da. A ja dzisiaj w nocy miałam delikatne bóle brzuszka-raz z jednej strony raz z drugiej. Mam nadzieję że to nic złego. Wiał halny całą noc.

może przez ten wiatr organizm szaleje? zażyj no-spę i może już się ból nie powtórzy. ja przeziębiona na całego:(pół nocy nie spałam, a to nos zatkany, a to w gardle drapie... teraz chodzę jak zombi i w dodatku katar mam jak cholera:(mam wapno musujące to się tym kuruję. cholera, już drugi raz w tej ciąży chora jestem:mad::(przedtem zapalenie gardła, teraz przeziębienie... mam nadzieję dziecku to nie zaszkodzi; a wręcz przeciwnie - przeciwciała i odporność zyska...

No pewnie że nie zaszkodzi. Słyszałam że póki nie ma wysokiej temperatury to jest ok. Jedyne co pozostało to kurować się domowymi sposobami. Więc wapienko, herbatka z cytrynka i powinno przejść. A u mnie chyba faktycznie te bóle przez ten wiatr ale za to dzisiaj ciepełko na polku jakby już wiosna była :)

u nas też ładnie. tylko że mi nawet nie chce się patrzeć na tę łądna pogodę:(bo rozbita taka jestem. a tu jeszcze sprzątanie mnie czeka... i o drzemce raczej nie ma mowy, mały mi nie pozwoli.

kurcze, ale mi się spać chce! muszę się chociaż na chwilkę położyć...

No a jak tu przy małym się położyć?? A może namówisz go na wspólną drzemkę?

dziś nawet to on mnie sam do drzemki zaprosił:)ale co z tego, jak ja zasnąć nie mogłam tak mnie gardło drapało i nos swędział... i zatkany. ciekawe jaka noc będzie.

Cześć Mamusie. Tej nocy w końcu się wyspałam-bez kaszlu i bólów brzuszka jedynie ze wstawaniem na siku :D
A jak Edytka Twoja nocka upłynęła? Lepiej się czujesz? Czy narazie choroba w etapie rozkwitu? Hamuj ją tylko jak możesz.

hej, ja też spałam nawet znośnie:)idealnie nie było, ale dużo lepiej niż wczoraj! Choroba nadal mnie męczy, ale jakby ciut lepiej jest... ciut. Leczę się domowymi sposobami (herbatka z miodem i cytryną, wapno musujące), czasem ssam tabletki na gardło, ale raczej staram się jedna-dwie dziennie.
Ja siku też biegam jak najęta... W nocy to po 2 razy, rzadko raz!
A mój mały dzię znów o 6 wstał:(więc noc krótka była.