*** Starające Się O Dziecko ***

napisał/a: Karola1989 2009-10-19 14:45
Hey:* my z chlopakiem tez sie staramy i czekamy na fekty...:)
napisał/a: sylwia82 2009-10-22 14:39
witam wszystkie starające się.. :)
Czytam Wasze posty i mam wrażenie ze sama je pisałam, przynajmniej większość z nich..
Od lipca staramy się z chłopakiem o dziecko i za każdym razem jestem przekonana że to już, że w końcu się udało.. i za każdym razem jak robie test i jest tylko jedna kreska chce mi się wyć z rozpaczy..
Chłopak namawia mnie na badania ale sama nie wiem czy to nie za wcześnie na tego typu kroki? Jak myślicie?
Poza tym panicznie boje się tych badan, właściwie to nie samych badan ale wyników..
Co będzie jak okaże się ze nie mogę mieć dzieci? Co wtedy zrobię? Jak się zachowam?
W głowie kłębi mi się cala masa pytań.. pytań bez odpowiedzi.
W niedziele znów będziemy się starać i cały czas mam jedna pytanie w głowie.. co będzie jak znów się nie uda?
chłopak mówi mi ze pozytywne myślenie odgrywa dużą role i ja to wiem ale nie potrafię przemówić sobie do rozsądku, nie w tej sprawie.
Nie potrafię już nawet przejść obok jakiegoś dziecka bez szklanych oczu..
Tak bardzo pragnę mieć maleństwo..
Pozdrawiam Was gorąco.
Bardzo się cieszę ze jest takie forum i taki watek…
napisał/a: malenkaaa_21 2009-10-22 17:53
Sylwia82
Ja Cię doskonale rozumiem tez sie staramy o dzidziusia i ciagle nic!!:(
jesli do stycznia sie nam nie uda to tez idziemy na badania!! i zobaczymy co bedzie az sie boje!! a najgorsze jest to ,ze kazdy tylko sie pyta ,a kiedy bedzie dzidzius i takie tam az czasami sie łzy w oczy cisną jak to slysze bo sama bym chciala wiedziec kiedy bede w ciazy!!
napisał/a: Annika79 2009-10-22 18:08
Witajcie kochane kobitki...nie jestem nowa...bo udzielam sie na forum:Objawy ciąży-jest tam nas więcej,które się starają....zapraszam....
A tak w ogóle to ja z mężem staramy się o dzidzie od lutego tego roku...teraz jestem na lekach i czekamy na efekty...czas pokaże....
Rozumiem wasz ból i zal z pytaniem Dlaczego,bo ja co miesiąc zadaję sobie to pytanie....Ale nadzieja umiera ostatnia więc na pewno będziemy mamusiami-wierze w to....musimy byc silne i wierzyć,że się uda....:)
napisał/a: malenkaaa_21 2009-10-23 17:04
A czy ktos moze mi powiedziec jak wygladaja takie badania na płodnosc u kobiety??? bo ja nie mam zupełnie pojecia, a chce zrobićć takie badania tylko ze sie boje!!
napisał/a: MARTA1477 2009-10-24 09:05
malenka...ja robiłam badania hormonalne zlecone przez klinikę lecz.bezpł. były to wszystkie hormony robione w 3dc i 21dc.wystarczy że pójdziesz do lekarza który się zna na rzeczy i sam ci zleci wszystko :)
napisał/a: MARTA1477 2009-10-24 09:12
sylwia82 napisal(a):witam wszystkie starające się.. :)
Czytam Wasze posty i mam wrażenie ze sama je pisałam, przynajmniej większość z nich..
Od lipca staramy się z chłopakiem o dziecko i za każdym razem jestem przekonana że to już, że w końcu się udało.. i za każdym razem jak robie test i jest tylko jedna kreska chce mi się wyć z rozpaczy..
Chłopak namawia mnie na badania ale sama nie wiem czy to nie za wcześnie na tego typu kroki? Jak myślicie?
Poza tym panicznie boje się tych badan, właściwie to nie samych badan ale wyników..
Co będzie jak okaże się ze nie mogę mieć dzieci? Co wtedy zrobię? Jak się zachowam?
W głowie kłębi mi się cala masa pytań.. pytań bez odpowiedzi.
W niedziele znów będziemy się starać i cały czas mam jedna pytanie w głowie.. co będzie jak znów się nie uda?
chłopak mówi mi ze pozytywne myślenie odgrywa dużą role i ja to wiem ale nie potrafię przemówić sobie do rozsądku, nie w tej sprawie.
Nie potrafię już nawet przejść obok jakiegoś dziecka bez szklanych oczu..
Tak bardzo pragnę mieć maleństwo..
Pozdrawiam Was gorąco.
Bardzo się cieszę ze jest takie forum i taki watek…


od lipca, hmm nie masz się co martwić, poprostu próbujcie dalej. myślę ze nawet jak pójdziesz do lekarza to powie ci ze dopiero po roku staran można zaczać leczenie.Pamietam jak ja też zaczełam starania w lipcu 2008 r. co m-c miałam nadzieję, i nic. najgorszy był 3-4 m-c nieudanych prób bo zaczełam sie bac że cos jest nie tak.oczywiscie udałam sie do lekarza i usłyszałam co pisze wyżej.porobiłąm owszem badania hormonów, które wyszły ok i dlatego czekałam m-c w m-c ..nawet w maju udałam sie na hsg badanie drożnosci jajowodow i nic..po roku dokładnie w lipcu tego roku zupełnie sie załamałam i trafilismy do kliniki. monitoringi rady przygottowanie do iui (inseminacji)i sierpień zaowocował fasolką.
Wiele sie ancierpiałam, litry lez wylałam, problemy z emocjami..ale gdy postanowiłam koniec trzeba działac .i widzisz jestem w ciazy
napisał/a: malenkaaa_21 2009-10-24 23:09
a to powinnam isc najpierw do ginekologa czy odrazu do kliniki na badania??
napisał/a: Karola1989 2009-10-28 20:16
Hey dziewczyny:) Musze sie wam pochwalic ze jakis czas temu robilam tescik i wyszly dwie kreseczki:) Jestem w 6 tyg. Na 6 Października mam wizyte u Ginia. Zobaczymy czego ciekawego sie dowiem:) Nam sie udalo zycze powodzenia tym ktore sie staraja. Buziaki:D
napisał/a: ~Nika24347 2009-10-28 21:00
Karola1989 napisal(a):Hey dziewczyny:) Musze sie wam pochwalic ze jakis czas temu robilam tescik i wyszly dwie kreseczki:) Jestem w 6 tyg. Na 6 Października mam wizyte u Ginia. Zobaczymy czego ciekawego sie dowiem:) Nam sie udalo zycze powodzenia tym ktore sie staraja. Buziaki:D


:) SUPER GRATULACJE!!!:)
napisał/a: kammach 2009-11-09 12:22
Witam jestem nowa. Staram się z mężem o dziecko już od ponad roku. Mam monitorowany cykl.byłam u lekarza w 28 dc. Stwierdził ciałko żółte na jajniku z którego była owulacja ok 20 dc (stwierdzone na usg dopochwowo)9,8mm i błonę śluzową macicy 15,7 mm.
Temperatura wacha mi się między 36,7/36,8 . Moja temperatura po okresie to 36,4.Biorę siofor wieczorem 1 x 500mg
Dzisiaj jest mój 33 dc. Cykle mam nie regularne. Co o tym myślicie? Ja sama nie wiem co mam myśleć. Pobolewają mnie piersi z boku, troszkę są pełniejsze, brzuch nie boli czasami coś lekko zakuje(brzuch płaski), jajniki odczuwalne były jeszcze jakieś 2 dni temu.
napisał/a: MARTA1477 2009-11-09 13:04
kammach..wszystko jest mozliwe, może to własnie "to"
33 dc uch to dużo ja miałam 22-26 dni( niby więcej szans,ale i więcej nerw, ) u mnie owuula wypadała ok 14dc wg monoitoringów., raz miałam dużo pecherzyków raz mniej. do dziś nie wiem co btyło przyczyną naszych niemozności,ale 13 próba była "udana" :) więc nie poddawaj sie.myślę że swoje juz odczekałas teraz będzie tylko lepiej..
a jaki najdłuższy miałś cykl? robiłas test?
mnie bolały jajniki do dnia spodziewanej @, pózniej strasznie wrażliwe piersi..teraz wszystko przeszło.