*** Starające Się O Dziecko ***

Pamietajcie kochane,że im bardziej człowiek się stara i o tym myśli to coraz gorsze sa tego rezultaty. Ja starłam się 2 lata i nic w koncu jak sie poddaliśmy i przestalismy o tym myśleć , to w końcu stało się.!Nie traktujcie sexu jak reprodukcji ... tylko jak przyjemnośc . A i pamiętajcie .. im częściej tym gorzej bo wtedy pleniki sa słabsze.Raz czy 2 na tydzien .. ale tam pożadnie iz uczuciem !!!!!!!!

byłaś u lekarza,zbadałaś poziom prolaktyny w organizmie.bo jak masz problemy z prolaktyna to nigdy nie zajdziesz w ciąże,musisz wtedy brac leki na obniżenie poziomu tego hormonu i wtedy się uda,powodzenia i wszystkiego najlepszego.

dołączam się do opinii, że lepiej rzadziej i z uczuciem niż na odwal się. w moim przypadku (po dłuuuugich staraniach) zadziałało jak prawdziwe lekarstwo.

E tam, to trochę mit z bajki, że wystarczy szczere uczucie żeby wyprodukować malucha. Najczęściej największy wpływ na ciążę, a raczej jej brak, ma poziom stresu. Tutaj się toczyła kiedyś długa dyskusja ze specjalistą na ten temat: http://www.smyk.com/index.php?option=com_forum&action=thread&id=1819&Itemid=0 Prawda jest taka, że zły nastrój wciąż jest największym wrogiem płodności..

agata21 napisal(a):

Przestałam brać od dzisiaj kwas foliowy,po co jak i tak nic z tego.Mam doła:(

nie martw sie bedzie ok!! my sie staramy od ponad roku i nic!!!

ssaarraa3 napisal(a):

E tam, to trochę mit z bajki, że wystarczy szczere uczucie żeby wyprodukować malucha. Najczęściej największy wpływ na ciążę, a raczej jej brak, ma poziom stresu. Tutaj się toczyła kiedyś długa dyskusja ze specjalistą na ten temat: http://www.smyk.com/index.php?option=com_forum&action=thread&id=1819&Itemid=0 Prawda jest taka, że zły nastrój wciąż jest największym wrogiem płodności..

no więc się zgadzamy. pisząc o uczuciu miałam namyśli przede wszystkim dobre samopoczucie:)

Cześć Kobietki.
Jestem tu nowa:) tzn. na tym wątku;)
Od początku stycznia staramy sie z mezem o dzidziusia. Mam juz w domku jednego szkraba (2,5 roczku) i teraz bardzo chcemy miec drugie. Wiem niestety, ze bardzo czesto jest tak, ze jak sie bardzo chce to efekty sa wrecz odwrotne. Mamy pierwszy miesiac staran za soba. Od 3 dni mialam mdlosci gdy robilam sie glodna i juz mialam nadzieje ze to moze pierwsze objawy ciazy. Niestety wczoraj zaczelam plamic i mam cos jakby okres. Dostalam go 5 dni wczesniej, mimo iz miesiaczki mam regularne. Robilam test ciazowy, bo gin mi wczoraj powiedzial, ze niektore kobiety miesiaczkuja pomimo ciazy jeszcze przez 2-3 miesiace. Test wyszedl negatywny, co juz zupelnie pozbawilo mnie zludzen. Trzymam kciuki za nas wszystkie zeby na naszych testach jak najszybciej pojawily sie dwie kreseczki:)
Miłego dnia:)

Cześć dziewczynki. jestem tu nowa. od września staramy się z mężem o dzidziusia. w styczniu gdy spoźnił mi się tydzień okres(co się zszokowałam ponieważ grudzień potraktowaliśmy ulgowo) zrobiłam 3 testy, które wyszły pozytywnie; następnego zaczęłam krwawić i ponownie zrobiłam test, który tez wyszedł pozytywnie. udałam się do lekarza i po usg dopochwowym lekarz stwierdził że ciąży nie ma, więc albo było to bardzo wczesne poronienie albo jej nie było . no ale w styczniu dalej się nie poddaliśmy i zobaczymy co z tego wyniknie... troszke piersi mnie pobolewają i mam wrażenie jakby w kobiecych narządach coś mi się rozciągało... nie chce się za bardzo nakręcać ale... za kilka dni zrobie teścik to zobaczymy.

Ale tutaj pustki nastały..... czyżby już nikt sie nie starał o dzidzię????

Mam 28 l chciałabym się dowiedzieć co może być @ miałam 4 lutego teraz jest 22dzień cyklu wczoraj zauważyłam plamienia , brązowe ,ciemno brunatne , a przytulanko było w w 10dniu cyklu , czy moze mi ktos cos powiedziec na ten temat mam nieregularne @

Witam jestem tu nowa
Staramy się rok,teraz drugi cykl stymulowany clo i bromergon.Owulka była około 12dc,teraz 20dc bolą mnie cycki po bokach i ciagnie podbrzusze, mam nadzieje ze to fasolka:)

Witam dziewczyny;)
Dziś zrobiłam test... 2 kreseczki bardzo mocne;) 24 marca wizyta u lekarza dopiero;)
Ale bardzo się cieszę;)