Zachcianki ciążowe

napisał/a: AnnMari 2006-10-13 16:52
To dzieki za porady Ja nadal mam zachcianke na ogorki konserwowe,przyznam szczerze ze zjadlabym sobie ogorka kiszonego chyba jutro kupie.Nie wiem dlaczego bo nie lubie kiszonych ogrkow.Tym razem zrobie wyjatek.Jak nigdy wcinam brzoskwinie nektarynki i ogorki.Cos slodkiego za mna chodzi ale nie wiem co jestem wybredna jak nigdy.Bo uwielbiam slodkiego a teraz nie mam na nie ochoty
Mam juz synka jak bylam w ciazy to jadlam ostre musztarde z kkechupem i takie tam i slodkie i duzo warzyw i owocow.Juz nie moge doczekac sie usg w poniedzialek by zobaczyc moja malenka dzidzke.
Pozdrawiam
napisał/a: ami1 2006-10-14 16:05
Witam i gratuluję AnnMarii. Mam nadzieję, że podzielisz się z nami nowinkami, gdy już zrobisz USG. A jak się w ogóle czujesz
napisał/a: samsam 2006-10-15 11:54
W poniedziałek czekamy na relację z USG.
napisał/a: AnnMari 2006-10-15 15:46
Witam Was

Asiu czuje sie dobrze choc mam typowe poczatkowe dolegliwosci,bola mnie piersi,mam mdlosci,brzuch boli,zachcianki,dziwnie sie czuje niekiedy.A tak poza tym to dobrze sie czuje.Jutro na usg i potem do ginekologa pojde,bo nie mialam jeszcze badan a usg robi mi moj endoktynolog-ginekolog zeby potwierdzic ciaze bylam u niej tydzien temu i kazala mi przyjsc do szpitala tam gdzie ona robi usg bo normalnie to bym poczekala troche
Jutro wszystko napisze popoludniu.
Pozdrawiam
napisał/a: samsam 2006-10-16 07:44
To czekamy z niecierpliwościa.
napisał/a: ami1 2006-10-16 16:51
No to wspaniale. Konieczne każdy szczególik. Od tego co na ekranie monitora ujrzałaś do tego co czułaś. Z tego co napisałaś to rzeczywiście masz trochę ciążowy objawów tych mniej przyjemnych. Ale mam nadzieję, że wkrótce miną . A teraz czekam na relacje i to koniecznie . Bardzo jestem ciekawa .
napisał/a: AnnMari 2006-10-16 16:56
Witam
Jestem troche rozczarowana bo myslalam,ze bedzie widac juz moje malenstwo ale musze poczekac jeszcze tydzien.Lekarka stwierdzila ze musze byc w bardzo wczesnej ciazy gdyz widac w macicy pecherzyk ciazowy ale nie moze nazwac jeszcze tego ciaza.Pozytywny wynik testu i oznaki ciazowe czyli bol piersi mdlosci sa oznaka poczatku ciazy ale musimy sie wstrzymac do kolejnego poniedzialku.Po obliczeniach stwierdzilysmy z lekarzem ze to 5 tydz i dlatego pewnie nie jest widoczne.W pierwszej ciazy tez tak mialam a raczej podobnie bo bylo widac dojrzaly pecherzyk ciazowy ale nie bylo widac czy jego serduszko bije a za tydzien juz bylo wszytsko dobrze.Jak lekarka pokazala mi ta kropeczke na monitorze to nie wierzylam ze to malenstwo niedlugo bedzie we mnie roslo i roslo a potem bedzie bratem/siostra dla mojego synka.Jest taki maly ze chyba mniejszy od ziarenka ryzu.Nie moge dzwigac tylko mojego aniolka duzego (3lata Dawid) i mam brac kwas foliowy.Obym wytrzymala ten tydzien.
Pozdrawiam
napisał/a: ami1 2006-10-16 17:07
Wytrzymasz. Tylko teraz włącz pozytywne myślenie, nie przemęczaj się i rozpieszczaj jak możesz. To jak najbardziej wskazane w tym stanie. A jak tam twój mężczyzna - pewnie zadowolony. A synek, czy już mu mówicie, czy czekacie aż będzie widać brzuszek. Jednym słowem wszystko w najlepszym porządku. Bardzo się cieszę i życzę dużo zdrówka. Teraz będzie potrzebne.
napisał/a: Małgosia23 2006-10-16 17:15
AnnMari serdecznie Wam gratuluje. Jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze i za tydzień będzie wiecej powodów do radości. Trzymam mocno kciuki i życzę spokojnej ciąży.
napisał/a: AnnMari 2006-10-16 17:30
Hej Asiu
Mam taki zamiar zaczac dbac o siebie moje myslenie jest pozytywne gdyz pragne tego dziecka.Wiedzielismy co robimy z mezem ale nie myslelismy ze tak od razu sie nam uda gdyz bylam w 30 dniu cyklu nie dostawalam okresu a niedlugo maz mial wyjechac za granice na 3tyg.I sie udalo tak mysle.Maz jest pewien ze jestem w ciazy i mam sie nie martwic mowi mi.Moj synek ma 3 lata ale mamy problemy z mowa jego wiec niektore sprawy sa dla niego trudne ale mowie mu ze mam dzidzie w brzuszku i ze niedlugo bedzie mnie kopal i sie smieje a on pokazuje mi ze on ma dzidzie i ze jego juz kopie w brzuszku i pokazuje jak mu sie brzuch rusza. A co do zachcianek to uwielbiam brzoskwinie i nektarynki a na slodkie nie mam wogole ochoty moze to i lepiej bo nie przytyje heheh
napisał/a: ami1 2006-10-16 17:47
Hehe . To masz ochotę na same zdrowe rzeczy (brzoskwinki, nektarynki). To super. Możesz jeść i jeść, a przytyć i tak musisz, bo to wskazane i potrzebne. A synuś pewnie tak za 4 miesiące będzie bardzo zdziwiony, że mamusi urósł brzuszek i coś tam w środku się porusza. Tak naprawdę to chyba dopiero wtedy zrozumie, że nosisz w brzuszku braciszka lub siostrzyczkę. A to na pewno ciąża, zobaczysz. Wszystkie dziewczyny będą trzymać kciuki to na pewno będzie w porządku. Zresztą jak dla mnie już jest . Gratuluję. Teraz tylko długie 9 miesięcy leniuchowania i rozpieszczania, a w zasadzie to 8, bo skoro to 5 tydzień. Super jeszcze raz gratuluję i mam nadzieję, że na bieżąco będziesz się dzielić z nami swoimi radościami, obawami, jednym słowem wszystkim .
napisał/a: samsam 2006-10-17 08:20
AnnMari, to samo czułam, gdy na monitorze zobaczyłam mała kropeczkę. Do tej pory jakoś trudno sobie uzmysłowić, że w srodku mam malutką istotkę. To takie piekne i zadziwiające.