Zachcianki ciążowe

napisał/a: ~gość 2012-11-13 16:39
Cczarnula, ja bez jogurtów bym chyba nie przeżyła
napisał/a: Aine78 2013-01-03 22:35
Pomarańcze, pomarańcze,pomarańcze i ...mandarynki(jako przerywnik).
napisał/a: ~gość 2013-02-02 23:10
u mnie chrupki orzechowe curly to codziennie + cos co poczuje/ pomysle jak kebab, popcorn, wino, devolaye
odrzuca mnie z rana od szynki
napisał/a: chickadee 2013-02-02 23:52
ja nie mogłam patrzeć na szynkę do niedawna, teraz już kanapki z szynką przejdą.
Zachcianek typowych nie mam, natomiast mogłabym jeść codziennie brokuły.

qamilka, chyba nie jesz kebaba i popcornu popijając winem??

Moja największa słabość i grzeszek w ciąży to chipsy (szczególnie paprykowe), ale co jakiś czas nie daje rady i zjadam chociaż kilka małych garstek, nie są zdrowe, ale przed ciążą jadłam więc i maluszkowi sporadycznie w małych ilościach chyba nie zaszkodzą.
napisał/a: Dorota89 2013-02-10 21:06
Ja na początku jadłam dżemy i tylko truskawkowe :) a teraz same nabiały :) smaki się zmieniają co jakiś czas ;)
napisał/a: ~gość 2013-02-10 23:36
napisal(a):
qamilka, chyba nie jesz kebaba i popcornu popijając winem??
no oczywiscie ze nie bys poczytala watek bm i staraczek to bys wiedziala ze na wino mam smaka ale wiadomo nie pije- nawet w uk go nie ma, a na kebaba czekam az zjem w pl bo tutaj sa ochydne
napisał/a: ~gość 2013-02-11 16:31
tak piszecie o czipsach i innych rzeczach i sie tak zastanawiam co jest lepsze- czy siedziec z językiem na brodzie bo się czegoś chce a nie powinno się jeść czy zjeść trochę i mieć spokój? bo ja wychodze z założenia że jak mam na coś ochotę to po prostu to zjem, czy to są czipsy, kebab czy frytki, nie jem tego na codzień a tylko od czasu do czasu poza tym wiem dobrze ze jak małemu coś nie smakuje to jedzonko ląduje w kibelku więc nie widzę powodu żeby sobie aż tylu rzeczy odmawiać tylko dlatego że się nie powinno. Wszystko jest dobre, byle z umiarem, nie dajmy się zwariować
napisał/a: mnpszmer 2013-02-11 16:46
niekfiatek napisal(a):nie widzę powodu żeby sobie aż tylu rzeczy odmawiać tylko dlatego że się nie powinno. W
zgadzam sie


ja mam bardziej "odechciewajki" niz zachcianki ;)
napisał/a: ~gość 2013-02-11 22:10
niekfiatek, zgadzam sie ;) ja jak mam ochote na cos a jest pod reka to jem choc u mnie zazwyczaj ochota na owoce, warzywa

Walentina napisal(a):ja mam bardziej "odechciewajki" niz zachcianki ;)
ja w sumie tez...
napisał/a: Katherina 2015-07-24 17:47
na początku miałam fazę na cytrusy, teraz w sumie jem już wszystko, tylko na mleko nie mogę patrzeć