Zajść w ciążę bez zgody partnera

napisał/a: Frotka 2009-01-30 20:09
megna napisal(a):Zawsze jest się odpowiedzialnym za swoje dziecko.


Też tak uważam.
napisał/a: Luis 2009-01-30 22:24
To dziecko, to tylko i wyłącznie głupota partnera/partnerki - więc jakże może być za to odpowiedzialny ?
napisał/a: Frotka 2009-01-30 23:52
Dziecko to nie rzecz !! ZAWSZE jest się odpowiedzalnym za swoje dziecko. Dzieci nie biorą się z powietrza. Seks zawsze może zakończyć się ciążą i trzeba to wziąć pod uwagę, gdy idzie się z kimś do łóżka. Zawsze odpowidzialne są obie strony.
napisał/a: Luis 2009-01-30 23:56
Jednak kiedy jedna planuję, dlaczego to spada to na oboje ?! Zapewniam Cię, taka osoba prędzej czy później pożałuje czynu.
napisał/a: Frotka 2009-01-31 00:00
Bardzo możliwe, że taka osoba pożałuje (ale niekoniecznie) i nie twierdzę, że tak należy robić, ale w przypadku ciąży zawsze odpowiedzialność spada na obie strony. Jeśli ktoś jest gotowy na seks, musi się liczyc z tym, że może się to tak skończyć.
To jest dziecko. Nie twierdzę, że trzeba się pobierać, ale odpowiedzialność jest zawsze.
napisał/a: Luis 2009-01-31 00:02
było wiele osób, mówiące "to jest dziecko" co prawda istota żywa, jednak czy takie coś ma sens ? Tak naprawdę nie wzrusza mnie to iż mówimy o istnieniu jakich miliony, ale bardziej denerwuję mnie to iż ludzie mogą zachowywać się tak głupio. Teraz popadł na nich obowiązek na który przygotowani mogą nie być...
napisał/a: Frotka 2009-01-31 00:09
I co z dzieckiem?
Jak nie są przygotowani na wychowanie dziecka, to niech nie uprawiają seksu. Nikt nikogo do seksu nie zmusza.

Nigdy nie jest "istnienie jakich miliony" -każde istnienie jest indywidualnością. Każda tragedia jest indywidualnym cierpieniem.

Czy siebie też uważasz za istnienie jakich miliony?
napisał/a: Luis 2009-01-31 00:13
Jednak każda indywidualność daje piętno na milionach, wszystko jest zależne.

Pytasz co z dzieckiem, złośliwi nazwą je problemem, mili nadzieją - pytanie na co ?! Na ułożenie tego szalonego związku ? Hehe, niestety ja nie wierze w coś takiego , nie wierze w miłość...

Seks nie powinien zaspakajać pragnień cielesnych, tutaj mogę się zgodzić.
napisał/a: Frotka 2009-01-31 00:16
Ale nadal pozostaje indywidualnością.

Jeśli nie ma miłości, to lepiej aby się nie pobierali, bo co to za dom, w którym brakuje tego co najważniejsze.
Są jednak odpowiedzialni za życie dziecka, które powołali na świat. Dziecko nie jest winne tej sytuacji. Trzeba brać odpowiedzialność za to, co się robi.
napisał/a: Luis 2009-01-31 00:19
Tak, ale powiedz szczerze, gdyby nie arogancja tej Panny - nie wiem czy tak nazwać mogę
nie było by "problemu" ani tego tematu, więc pytanie czy dla chłopaka jest to problem czy nadzieja ?! Jeśli problem, będziemy mieli kolejną samotną matkę... A pomyśleć że mogło być inaczej, ja niestety nie uznaje szczęśliwych zakończeń.
napisał/a: Frotka 2009-01-31 00:25
To, że dziewczyna zachowała się nieodpowiedzialnie to jedna sprawa.
Ale facet i tak zawsze musi brac pod uwagę, że to się może tak skończyć
-zabezpieczenia też bywają zawodne.
Tzw "łapanie na dziecko" nie jest niczym dobrym, ani mądrym.
napisał/a: Frotka 2009-01-31 00:27
I najwyższą cenę w takich sytuacjach zawsze płaci dziecko.