Co na prezent ślubny?

napisał/a: Itzal 2009-04-22 18:21
berry_09 napisal(a):Co prezentów to uważam, że jeśli naprawdę to nie mają być koperty z pieniędzmi to warto, żeby młodzi zrobili listę prezentów ślubnych.

z tym sie zgadzam w 100% szkoda tylko, ze w Polsce to ciagle malo popularny zwyczaj.... Tutaj np. młodzi idą do sklepu, wybierająsobie co tam chcą, potem o liscie tychze dóbr doczesnych informują w zaproszeniu "Lista prezentów dostępna w takim i takim sklepie" - zawsze są rzeczy i tansze, i drozsze, do wyboru, a jak ktos nie chce dac niczego z listy, to daje pieniązki- przelewem na konto zazwyczaj, tez niezly pomysl, bo numer konta jest tez podawany w zaproszeniu lub na osobnej karteczce, podobnie jak lista prezentów. Jak dla mnie, to rewelacja
napisał/a: kokietka28 2009-04-23 01:17
Zgadzam się z tą listą. to jest rewelacyjna sprawa!!! ja np. wolałabym dostać nawet od kilku osób - a niech się złożą - mój wymarzony mikrofalo-piekarnik, niż 10 żelazek... i szczerze, mało mnie obchodzi, czy w Polsce jest to przyjęte, czy też nie ;) u mnie i tak będzie ;)
napisał/a: berry_09 2009-04-24 11:34
Pelliroja napisal(a):
z tym sie zgadzam w 100% szkoda tylko, ze w Polsce to ciagle malo popularny zwyczaj....


Mało popularny- zgadzam się, ale już powstaje coraz więcej miejsc sprzyjających takim zwyczajom...
Np dużo sklepów internetowych ma opcje "stworzenia listy prezentów ślubnych"...
Ja osobiście skorzystałam z takiej możliwości w sklepie Rossi.pl i jestem bardzo zadowolona, będę chwalić ich usługi wszem i wobec...
napisał/a: kokietka28 2009-04-26 23:05
no pięknie wszystko wygląda, ale ceny są powalające
nawet nie jestem pewna, czy bym chciała mieć wok za 900 zł wiem, że to ślub i w ogóle... ale jakoś tak... nie wiem...
jak już coś tak drogiego, to niech to będzie chociaż coś wartego tej ceny...
np. przecudny odkurzacz Kompressor, idealny dla mnie, bo jestem alergikiem, albo Solar Cube, bo to świetne rozwiązanie do każdej kuchni...
napisał/a: berry_09 2009-04-28 10:45
kokietka28 zgadzam się, prezenty to kwestia gustu...
ale jak np. para mieszka ze sobą od dłuższego czasu i ma już podstawowe wyposażenie mieszkania, to można poszaleć i postawić na design...
napisał/a: paulina241 2009-04-29 14:32
Ja zamiast kwiatów wolę zabawki dla Domu Dziecka, a zamiast 4 żelazek pieniądze, wtedy sami zadecydujemy na co je wydamy.
Ostatnio coraz więcej osób do zaproszenia dodaje liścik, aby była koperta zamiast prezentu, albo listę prezentów się robi.
napisał/a: kokietka28 2009-04-29 19:26
no tak berry :D można postawić na design :D ale nadal uważam, że większość ludzi się liczy z kasą ;)
Paulina - bardzo rozsądne podejście :) z tymi zabawkami to przepiękny gest, a zasugerowanie gościom co chcemy i czego nam trzeba pozwala na uniknięcie absurdalnych sytuacji otrzymania kupy bezużytecznych dla nas cudów ;)
napisał/a: margaret3 2009-04-29 20:05
Paulina24 napisal(a):Ja zamiast kwiatów wolę zabawki dla Domu Dziecka

To się ostatnio stało bardzo popularne i moja koleżanka jak chciała przekazać zabawki do domu dziecka to Pani Dyrektor powiedziała, że oni ich nie chcą bo mają bardzo dużo zabawek, ale zasugerowała że jeśli byłyby to przybory szkolne to bardzo chętnie. Lepiej się zorientować co jest potrzebne niż uszczęśliwiać na siłę zabawkami.
napisał/a: berry_09 2009-04-30 11:41
Albo słodycze- też się dzieciaki ucieszą...
napisał/a: kokietka28 2009-04-30 19:18
sądzę, że margaret ma rację :) lepiej najpierw sprawdzić... może przydadzą się kredki i farby, a może koce lub sweterki :) nie mniej jednak, jest to wspaniały pomysł :)
napisał/a: Joanna_21 2009-05-01 18:13
margaret, ma rację, ja słyszałam właśnie z problemem w domach dzieckach z nadmiarem słodyczy i zabawek, gdzie dzieciom były potrzebne właśnie przybory szkolne, podręczniki, czy rzeczy typu pościel.
Jeszcze prócz domów dziecka są też wioski dziecięce, pewnie też przyjmą pomoc :)
napisał/a: kokietka28 2009-05-04 21:47
potrzebujących zawsze się znajdzie. równie dobrym pomysłem będzie pomoc zwierzakom ze schroniska, albo przekazanie jakiejś fundacji datku. dla chcącego...
sądzę, że jest to na tyle ważna okazja, by móc coś zdziałać :) skoro planujemy takie "bzdurki" jak kolor serwetek na stole, to tym bardziej należy rozważyć kwestie prezentów i ewentualnych zbiórek "na rzecz..." przecież to jest o wiele ważniejsze, niż wzorek na sztućcach.