Co na prezent ślubny?

napisał/a: Sofik23 2006-08-23 22:04
Hmm, coś w tym jest...... może to nie głupi pomysł z tymi maskotkami.... Z drugiej jednak strony, wydaje mi się,że co to da takie maskotki-dzieciom w domu dziecka, gdy przynosi je piękna, szczęśliwa para....czy one nie sprawią wtedy więcej smutku niż radości??? Jak się ma radość z otrzymanych maskotek do radości w życiu. Bałabym się jednak, że sprawiłabym dzieciakom więcej bólu.
napisał/a: samsam 2006-08-24 07:32
Sądzę, że dzieci nie myślą takimi kategoriami. Wyobraź sobie radość na buzi 2, 3 latków, gdy dostaną mnóstwo kolorowych misiów i innych przytulanek.
Bardzo żałuję, że nie zdecydowałam się na maskotki. Chciałabym sprawić radość takim dzieciom. Może się to kiedyś uda. Może na Boże Narodzenie?
napisał/a: ami1 2006-08-24 08:19
My tez dostaliśmy na weselu mnóstwo kwiatów. I rzeczywiście raczej nie będziesz Ty ich trzymać, tylko Twoja świadkowa. Ja również uważam pomysł z misiami za świetny. Dla tych dzieciaków to naprawdę wielka radość . Myślę, że nie poczują się smutne, tylko szczęśliwe... szczęśliwe, że ktoś o nich pamięta . A jeśli marzą Ci się też kwiaty to możesz zostawić wybór swoim gościom. Znajdą się wówczas tacy, którzy przyniosą piękne bukiety i tacy, którzy przyniosą maskotki .
napisał/a: samsam 2006-08-24 12:34
właśnie dobry pomysł. Pozostaw to gościom.Niech sami zadecydują.
A ja słyszałam, że nowością (zamiast kwiatów0 są kupony toto lotka. Młodzi dyskretnie piszą na zaproszeniach, że zamiast wydać pieniązki na kwiaty, proszą o przenaczenie ich na kupony lotka. fajne, co?
napisał/a: ami1 2006-08-24 12:35
Chyba jednak misie są fajniejsze. Przynajmniej dla mnie .
napisał/a: Sofik23 2006-08-24 12:46
Jednak misie fajniejsze....i kwiatki;) W totka nie mam szczęśćia ;)
napisał/a: samsam 2006-08-24 14:33
Kto nie gra - ten nie wygrywa.
szczęściu trzeba pomagać.
napisał/a: ~gość 2006-09-14 11:22
a mnie nie stać na to by dać parze młodej pieniądze. tymbardziej, że panna młoda jest moją bliską przyjaciółką i sama powiedziała, że nie chce od nas pieniędzy. tylko coś co zawsze będzie jej nas przypominało (mnie i mojego B.) i co? co ja mam zrobic? wesele za tydzień. Myslałam o albumie ślubnym i ramce na ich wspólne zdięcie ze ślubu. A do tego dedykacja napisana ręcznie w albumie. sama nie wiem.. jakieś pomysły? pomocy! :(
napisał/a: iza19821 2006-09-14 11:30
Uwazam,ze twoj pomysl jest ok.
Choc mozesz (przynajmniej ja bym tak zrobila)jezeli chcesz aby twoja przyjaciolka zawsze o tobie pymietala (http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=126124906)

Ja bym sie ucieszyla jezeli dostalambym taka poduszke od kolezanki serdecznej,zawsze bym o niej pamietalam.
napisał/a: ami1 2006-09-14 13:28
Album dobry pomysł, na pewno się przyda. Można zrobić obraz z różnych zdjęć, twoich, wspólnych różnych i poskaładać w obraz i włożyć w antyramę (na pewno o tobie nie zapomni). Na pewno to musi być coś osobistego. Poduszki - śliczne. Jak przyjdzie mi coś jeszcze do głowy to napiszę.
napisał/a: samsam 2006-09-14 16:52
Uważam, że to bardzo dobry pomysł
napisał/a: palika 2006-09-15 16:39
uwazam ze pomysl jest bardzo dobry .
A teraz mam pytanie z innej beczki.Za tydzien moja przyjaciolka rowniez wychodzi za maz i jestem na jej slubie swiadkowa .Mam niesc jej drugi bukiet,ktory zostawia po ceremonii w kosciele.Czy musze kupowac drugi bukiet,ktory daje sie wraz z zyczeniami,zaznaczam ze nie bede miala go jak trzymac bo miejsca swiadkow sa tuz przy oltarzu.Zreszta po ceremonii i tak swiadkowa trzyma zbiera kwiaty od gosci.Myslalam o tym zeby kupic tylko jakas bardzo ladna orginalan kartke na pieniadzory .Bardzo prosze o porade ww. kwestii.