Czyje nazwisko po ślubie?

Ja wciąż się zastanawiam czy dodać nazwisko G. czy tylko nazwisko G. przyjąć. Bo dwa brzmią... ładnie :D . Tym bardziej, że są końcówki: moje -ek, G.- ki(ja będę miała -ka) także ******ek-******ka brzmi nieźle :D

Ja mimo, że kocham swoje nazwisko i bardzo je lubię, to jednak biorę nazwisko męża. Dziołszki co mnie mają na FB wiedzą na jakie zmienie :D

Oazis napisal(a):

Ja mimo, że kocham swoje nazwisko i bardzo je lubię, to jednak biorę nazwisko męża. Dziołszki co mnie mają na FB wiedzą na jakie zmienie :D

Ja tak samo zmienię nazwisko na męża

Ja chyba jeszcze pięćset razy zmienię zdanie.
Teraz jestem za podwójnym, z imieniem będzie 15liter, brzmi trochę dziwnie, ale co tam.

ja nie lubię podwójnych raczej :) jak jest potem w przypadku dzieci?

daffodil napisal(a):

ak jest potem w przypadku dzieci?

moje pierwsze dziecko nosi nazwisko byłego męża , teraz ponownie biorę slub i dodaje nazwisko drugiego męża , więc dzieci zrodzone z tego małżeństwa beda nosic nazwisko obecnego męza tylko jego. Zreszta w Urzedzie SC przy wypisywaniu dokumentów jest pytanie jakie nazwisko mają nosić dzieci z tego związku, więc mozna wybrac opcję z dwoma nazwiskami lub z jednym.

Mocca, ok rozumiem. Czyli jak weźmiesz podwójne to dzieci mogą mieć męża i łączone...a tylko Twoje też?

daffodil napisal(a):

Czyli jak weźmiesz podwójne to dzieci mogą mieć męża i łączone...a tylko Twoje też?

Na to wychodzi. Znajoma wzięła dwa nazwiska- swoje i męża ale dzieci mają nazwisko ojca. Tylko ona trochę pomieszała bo zależało jej na tym aby nie zranić ojca i mieć też swoje nazwisko i zamiast wziąć pierwsze swpoje, a drugie męża to wzięła pierwsze mężą, a drugie swoje. W USC za bardzo nie chcieli sie na to zgodzić ale ona się uparła bo teraz wychodzi na to, że mąż wziął jej nazwisko, a to jej drugie to nie wiadomo skąd :P

Jurni, hehe no faktycznie dziwacznie :P ale żeby nie urazić ojca...? dziwne

daffodil napisal(a):

ale żeby nie urazić ojca...? dziwne

Ach... dziwna rodzina. Ojciec miał 2 córki, zadnego syna i twierdziła, ze by się załamał jakby wzięła tylko nazwisko męża. Ale co mnie by obchodził ojciec skoro ja np. chcę mieć TYLKO nazwisko męża. Tego nie rozumiem. Przecież to moje życie, a nie ojca już...
Ale z drugiej strony tak się zastanawiam... Czemu to kobieta przyjmuje nazwisko po mężu, a mąż po żonie to naprawdę rzadkość? Skąd to się tak przyjęło? Tak mnie to męczy ostatnio :P

Jurni napisal(a):

Ale z drugiej strony tak się zastanawiam... Czemu to kobieta przyjmuje nazwisko po mężu, a mąż po żonie to naprawdę rzadkość? Skąd to się tak przyjęło? Tak mnie to męczy ostatnio

patriarchalność?

Jurni, no to akcja byla!!
ja znam dwie kobiety- szwagierki swoje i o tych samych imionach bo zawsze maja problem w rzedach bo im tej drugiej dane podaja- jedn ma zalozny Anna Maj- Kolwalka a druga Anna Kowalska- Maj

Mocca napisal(a):

daffodil napisał/a:
ak jest potem w przypadku dzieci?

moje pierwsze dziecko nosi nazwisko byłego męża , teraz ponownie biorę slub i dodaje nazwisko drugiego męża , więc dzieci zrodzone z tego małżeństwa beda nosic nazwisko obecnego męza tylko jego. Zreszta w Urzedzie SC przy wypisywaniu dokumentów jest pytanie jakie nazwisko mają nosić dzieci z tego związku, więc mozna wybrac opcję z dwoma nazwiskami lub z jednym.

co do dzieci to rzeczywscie jest tak ze moga iec laczone lub ojca (tak samo Mocca moze zrobic dziecku z pierwszego malzenstwa jesli chce ale nie musi)

daffodil napisal(a):

a tylko Twoje też?

samego twojego panienskiego chyba nie moga miec jesli ty juz masz laczone nazwisko bo pod danym juz nie istniejesz, chyba ze dziecko dostaje nazwisko gdy jestes jeszcze panna ale moge sie mylic