Czyje nazwisko po ślubie?
napisał/a:
MagG
2012-01-18 21:25
ja już "zeznałam" że biorę mężowskie trochę dłuższe ale podoba mi się
napisał/a:
krasnolud1
2012-01-18 21:42
w urzędzie pytają czyje nazwisko ma nosić dziecko
napisał/a:
Aneczka1987
2012-01-18 22:31
ja też biorę nazwisko męża chociaż wolałabym mieć dwa nazwiska tylko że oba kończą się na -ska i są dłuuuugie więc nie pasuje
napisał/a:
~gość
2012-01-19 15:53
Ja dumnie bede nosic nazwisko Ł.,mojego nie lubie od zawsze Czasem Ł. strasze ,ze bedzie miał na nazwisko po mnie to sie denerwuje,ze ma byc po nim i koniec
napisał/a:
aneczka98
2012-01-20 09:28
Ja by chciała przyjąć nazwisko P., ale on coraz częściej wspomina, żeby on przyjął moje. I mamy dylemat, bo moje jest ładne i długie (10 liter), a jego jest takie sobie, ale za to krótkie (3 litery) ;)
napisał/a:
~gość
2012-01-20 16:15
aneczka98, i twoj P bez zadnego ale chce twoje nazwisko? ;p
napisał/a:
aneczka98
2012-01-20 20:47
Noooo, on mi sam to zaproponował :)
napisał/a:
farazi
2012-01-20 21:51
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska- moim zdaniem ładnie
Znam przypadek rodziny, w której rodzice chcieli dać dziecku nazwisko panieńskie matki i niestety, był to problem nie do przeskoczenia.Nie wiem, czy w końcu im się udało.
Ja mam dwuczłonowe nazwisko. Mąż nie miał nic przeciwko, a mina mojego Taty, gdy mu to powiedziałam - bezcenna
napisał/a:
~gość
2012-01-20 21:55
aneczka98, no to chyba ze tak ;D fajnie takie odbiegniecie od normy a jednoczesnie bedziecie miec to samo nazwisko
napisał/a:
daffodil1
2012-01-20 22:04
hahaha
napisał/a:
krasnolud1
2012-01-20 22:07
to jest w takim razie dziwne, bo jak byliśmy w usc (tak jak Ty mam 2 nazwiska) i urzędnik pytał jakie nazwisko ma nosić dziecko...
Ja swoje zawsze chciałam mieć, a męża przyjęłam tylko dla formalności urzędowych
Ja swoje zawsze chciałam mieć, a męża przyjęłam tylko dla formalności urzędowych
napisał/a:
farazi
2012-01-20 22:08
daffodil, co Cię tak rozbawiło? Zły przykład podałam? Mnie się to połączenie zawsze podobało i nie wyglądało dziwnie
[ Dodano: 2012-01-20, 22:16 ]
Też tak sądziłam. Ale nie będę się upierać, bo nie znam aż tak dobrze szczegółów tamtej sprawy. Możliwe, że w protokole podali nazwisko wspólne rodziców, ale potem coś im się odmieniło i zaczęły się problemy.
[ Dodano: 2012-01-20, 22:16 ]
Też tak sądziłam. Ale nie będę się upierać, bo nie znam aż tak dobrze szczegółów tamtej sprawy. Możliwe, że w protokole podali nazwisko wspólne rodziców, ale potem coś im się odmieniło i zaczęły się problemy.