kiedy kupic suknie slubna?
napisał/a:
~gość
2009-06-10 21:25
ja mam zamawiac w listopadzie a slub w maju czyli troszke ponad pol roku
napisał/a:
Karolinka_U
2009-06-10 21:29
ja zamawiałam w kwietniu, slub był we wrzesniu czy pół roku ale miałam mozliwośc zmiany wyboru bo miare miałam zdejmowana dopiero w lipcu
napisał/a:
timona86
2009-06-10 22:09
mogę sie ju wypowiedzieć, że kupiłam suknie 5 miesiecy przed ślubem - jak na mnie to baaaardzo wcześnie. Jak narazie na szczęście mi się nie odwidziała
napisał/a:
charlize1
2009-06-10 22:48
hmmmm, no to widze ze ok pol roku wczesniej , ja po wakacjach zaczne sie rozgladac i przymierzac mam nadzieje, ze to w sam raz bedzie:P
napisał/a:
Apple
2009-06-11 08:43
myślę ze wszystko zależy od tego ile mamy kasy czy czy już jakąs sobie upatrzyłyśmy :)
Ja moją wypatrzyłam bardzo wcześnie bo w lutym (6 miesięcy przed ślubem) zaklepałam, zarezerwowałam i...zaczęłam przeglądać inne salony czy to jest właśnie to, żadna inna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia :P
Moja krawcowa mówi, ze jej na uszycie sukni wystarczą 2-3 miesiące ;)
Ja moją wypatrzyłam bardzo wcześnie bo w lutym (6 miesięcy przed ślubem) zaklepałam, zarezerwowałam i...zaczęłam przeglądać inne salony czy to jest właśnie to, żadna inna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia :P
Moja krawcowa mówi, ze jej na uszycie sukni wystarczą 2-3 miesiące ;)
napisał/a:
kitty1
2009-06-11 16:01
No to ja potwierdzę regułę, kupiłam suknię pół roku wcześniej - w lutym
napisał/a:
Luuucy
2009-06-11 19:28
a ja 3,5 miesiąca przed ślubem. ale polecam wcześniej - bo były miejsca gdzie stwierdzili, że nie zdążą
napisał/a:
~gość
2009-08-02 19:09
Poruszalam ten temat w sekcie ale spytam tez tu.
Chodzi o to ze suknia ktora chcialabym jest teraz w przecenie (jak wiele innych). I z tego co sie pytalam to jej sprowadzenie zajmie ok 6 miesiecy. Potem ewentualne poprawki to 4-12 tygodni. I nie wiem co teraz zamawiac czy nie...
Mama mowi ze za wczesnie bo biale moze zzolknac moze dostac dziwnych plam itp. Jak radzicie??
Chodzi o to ze suknia ktora chcialabym jest teraz w przecenie (jak wiele innych). I z tego co sie pytalam to jej sprowadzenie zajmie ok 6 miesiecy. Potem ewentualne poprawki to 4-12 tygodni. I nie wiem co teraz zamawiac czy nie...
Mama mowi ze za wczesnie bo biale moze zzolknac moze dostac dziwnych plam itp. Jak radzicie??
napisał/a:
gosiammm1
2009-08-02 19:45
Ja zamawiałam suknię 3 miesiące przed ślubem, gdyby mnie bratowa nie zaciągnęła mnie do salonu to pewnie nie miałabym sukni do teraz
Magda_86, jeżeli sprowadzenie sukni zajmuje pół roku, a poprawki plus minus 12 tygodni to ja może bym na Twoim miejscu sobie ją już sprowadziła... ale musiałabym być pewna na 100000000% że to ta i żadna inna, bo troszkę bałabym się, że jakaś inna po drodze wpadnie mi w oko...
Magda_86, jeżeli sprowadzenie sukni zajmuje pół roku, a poprawki plus minus 12 tygodni to ja może bym na Twoim miejscu sobie ją już sprowadziła... ale musiałabym być pewna na 100000000% że to ta i żadna inna, bo troszkę bałabym się, że jakaś inna po drodze wpadnie mi w oko...
napisał/a:
jente8
2009-08-02 22:59
Patrząc po Twoim suwaczku to ja kupiłam suknię właśnie w tym czasie ;) Więc nie uważam, żeby to było za wcześnie... Tylko czy jesteś już na 100% zdecydowana?
Bez przesady... zżółknąć to by mogła, gdyby była wystawiona przez te 9 miesięcy na słońce. Ale przecież w salonach miesiącami przechowują białe suknie i nic im nie jest.
napisał/a:
~gość
2009-08-02 23:05
jestem
gosiammm, ula_jente, dziekuje za pomoc.
Niestety po awanturze z mama nie mam ochoty isc nawet ogladac bo moglabym tylko z nia. Wkurzylam sie strasnie bo kupic suknie wystarczy 3 miesiace wczesniej - jasne zobaczymy.
Ale dziekuje
[ Dodano: 2009-08-03, 08:37 ]
Hahaha no i po klopocie, sie okazalo ze sie nie zrozumialysmy
Ale mam stressssss przed tym mierzeniem ewentualnym
gosiammm, ula_jente, dziekuje za pomoc.
Niestety po awanturze z mama nie mam ochoty isc nawet ogladac bo moglabym tylko z nia. Wkurzylam sie strasnie bo kupic suknie wystarczy 3 miesiace wczesniej - jasne zobaczymy.
Ale dziekuje
[ Dodano: 2009-08-03, 08:37 ]
Hahaha no i po klopocie, sie okazalo ze sie nie zrozumialysmy
Ale mam stressssss przed tym mierzeniem ewentualnym
napisał/a:
agawa
2009-08-10 12:58
Chyba pobiję rekord... :) Mam ślub za rok i 10 miesięcy i już kupiłam suknię. I teraz mam troche stresu bo ktoś mnie nastraszył że suknia może zżółknąć. Suknia jest śliczna ale była już używana. Jest z kolekcji 2007. Proszę powiedzcie jeśli ktoś ma suknie ślubną w domu tak długo (około 3 lata) czy ona faktycznie żółknie? Za wcześnie troche ją kupiłam :) ale nie mogłam siępowstrzymać bo byłam piękna:). Proszę o podpowiedzi też jak przechowywac. Na razie mam ją w worku z pralni.