kiedy kupic suknie slubna?

Agawa, dla mnie troche bez sensu 2 lata wczesniej

Dziewczyny dziekuje za opinie!! Suknie zaczynam szyc od pazdziernika

Magda_86 napisal(a):

dla mnie troche bez sensu 2 lata wczesniej

Według mnie też trochę za wcześnie.

Agawa, Jak ją będzisz przechowywć w worku i w szafie nic nie powinno się stać chyba.żeby tylko nie stała w słońcu.

[ Dodano: 2009-08-10, 23:21 ]
A ja moją zamówiłam na 11 miesięcy przed ślubem, ale odbiorę ją tydzień przed slubem.Miszkam za granicą i wolę wsystko robić wcześniej żebym potem nie miała za dużo latania.W polsce jestem 2 razy do roku tylko :/ (a wszystko załatwiam w pol właśnie).A w razie jakbym schudła (bo takie jest moe założenie) to te babki w2 godz mi ją poprawią.

To chyba ja też się zdecyduję na zamówienie sukni w październiku

Ja właśnie niewiem jak to rozwiązać,bo jesteśmy obecnie w Anglii.Plan był taki,że przyjeżdzamy 3 miesiące przed slubem,załatwiamy sprawy slubne typu zaproszenia,noi suknia ale niewiem czy to dobgry pomysł.Zdąze zakupić suknie 3 miechy przed,a później chcemy wrócić do angli i przyjechać na slub,bo nie możemy sobie pozwolić na 3 miesięczny urlop.
albo pojedziemy do Pl,gdzieś w lutym,jade poprzymierzać,bo babka mówiła że będzie nowa kolekcja,zamówić noi wrócić do Anglii a potem przed ślubem przyjechać do Pl.

białadama, kupować suknie na 3msc przed jest to dość ryzykowne, możesz nie zdążyć, lepiej zamówcie ją wcześniej. A może w Anglii coś znajdziesz?

Joanna_21 napisal(a):

białadama, kupować suknie na 3msc przed jest to dość ryzykowne, możesz nie zdążyć, lepiej zamówcie ją wcześniej. A może w Anglii coś znajdziesz?

No właśnie 3 miesiące przed to niezbyt fajnie,bo moge zostać na lodzie.Co do kupna sukni w Anglii,zamierzam właśnie wybrac się do salonu,który jest blisko wieć pogadam co i jak. :)

białadama, suknie można bardzo szybko uszyć. Ja swoją szyłam jakieś 1,5m-ca (wliczając dwie odwołane przeze mnie przymiarki ;) ). Jak chcesz uszyć to spokojnie zdążysz, gorzej, jak chcesz kupić w salonie, ta trzeba czekać nawet i pół roku na jakiś model.

białadama, zalezy gdzie mieszkasz i czy chcesz szyc u krawcowej czy sprowadzac czy tez szyc w salonie dla Ciebie

eska napisal(a):

jak chcesz kupić w salonie, ta trzeba czekać nawet i pół roku na jakiś model.

ja wlasnie tyle czekam na szycie w salonie mojego modelu

O matko,w niektorych salonach czeka się pół roku na model sukni. Nie chce szyć,chce albo wypożyczyć albo kupić.Zatem bardziej by mi pasowało jechać w lutym do PL i pojeżddzić po salonach,coś kupić/zamówić,to do slubu akurat będzie pół roku. :) No,chyba że tutaj gdzie jestem sobie zamówie.Niewiem czy już teraz iść,bo w styczniu są tu przeceny.Zresztą na wystawie wypatrzyłam suknie która mi się podoba.

białadama napisal(a):

niektorych salonach czeka się pół roku na model sukni.

noo.... a jeszcze chca tak ze licza pol roku bez miesiaca slubu czyli zamawiac trzeba jak masz do slubu 7 miesiecy

białadama, Lepiej przyjedź wcześniej.potem będziesz się wkurzać, że musisz się śpieszyć i spadnie ci na głowę wszystko na raz