oświadczyny...kilka pytań

Izaczek napisal(a):

a co jesli dziewczyna nie nosi pierscionków (ja nie noszę ) ? chyba nie ma innej opcji jak pojsc z nią albo kupic 'na oko' a pozniej odmieniac.

Tu można zaangażować koleżankę, która nosi Niech zagada dziewczyne pościąga swoje zachęci do przymiarki a potem powie który na który był dobry. Jeżeli to dobra koleżanka/przyjaciółka izrobi to dyskretnie w trakcie babskich plot (kurcze tak mi palce spuchły na ja nie wiem itd) to dziewczyna się nie zorientuje

piter872 napisal(a):

bo dla teściowej to wiem ze wino

mnie się wydaje że kwiaty

BosiaB napisal(a):

Jedni wolą whisky, inny koniak

dla mnie różnica żadna ale oczywiście są koneserzy. Najlepiej spytać dziewczyną o gust teścia

no i kolejne pytanko mianowicie do miejsca oświadczyn ogólnie do głowy przyszły mi dwa pomysły, które mi sie podobają.

1) przy zamku wieczorem, przy grupie osób "plujących" ogniem, których moge zoorganizować i przy fajnych sportowych autach z których poleci jakaś piosenka ktorą ona lubi i nawiązująca akurat do danej sytuacji. sposób łatwy do zrealizowania ze względu na to ze zabrałbym ją w jakiś wieczór z pretekstem ze własnie ze słyszałem ze ma byc ten pokaz a potem jak juz byśmy tam byli to auta oczywiście by sie wyloniły i muzyka by leciala.

dodam ze to sa ruiny zamku w Tworkiowie, lub ładny zameczek w Pszczynie to jeszcze do wyboru:P

2) w kopalni soli w Wieliczce, tam tez nigdy nie była wiec pretekst poprostu wycieczka a kaplicy św. Kingi czyli wielka sala ogolnie i tam.

koszta ogólnie sie tu raczej nie licza bo pierwszy pomysł napewno dużo droższy, ale ogólnie pytanie do dziewczyn co by wolały:)

ja bym wolała w Wieliczce.

a mnie się bardziej podoba pierwsza opcja :)

Mnie sie podobają obie No i trzeba przyznać, że pierwsza bardzo oryginalna

A mnie szczerze mówiąc nie podoba się żadna - bo oni przy pierwszej opcji nie będziecie sami (ludzie plujący ogniem) ani w Wieliczce pewnie też nie :P
Ale może akurat Twoja dziewczyna nie ma marzenia, żebyście byli tylko we-dwoje, więc może jej się spodobać.

Tak jakmała_czarna pisała - ja bym wolała bez świadków, ale nie wiem, w jakim typie jest Twoja dziewczyna, może właśnie jej przy świadkach podobałoby się bardziej. Zakładając, że nie tylko we dwoje, to wolałabym wersję pierwszą.

piter872 napisal(a):

1) przede wszystkim jak zdobyć jej rozmiar palca żeby sie nie zoorientowała a żebym tez nie musiał nikogo pytać z jej rodziny.

Hehe jak masz suwmiarkę to możesz zmierzyć średnicę pierścionka jak ta wyjdzie z pokoju na chwilę :) jest wiele sposobów na to.

U mnie było tak że kiedyś kupiliśmy sobie tymbarki i oderwałem tę zawleczkę od kapsla, oczywiście nawiązała się rozmowa na temat zaręczyn itp więc założyłem jej na paluszek serdeczny i okazało się że pasuje idealnie :) więc miałem wzór :) choć się rozstaliśmy jakiś czas temu (po zaręczynach :() to mam tę zawleczkę zawsze przy sobie :)

piter872 napisal(a):

2) czy po zapytaniu o to czy zechce zostać moją żoną i usłyszeniu TAK nałożyć jej pierscionek na palec czy tez nie

obowiązkowo załóż jej pierścionek na paluszek, nie widzę innej opcji :)

piter872 napisal(a):

3) na 4 palec (serdeczny) której ręki założyć pierscionek, lewej czy prawej bo czytalem różne zdania

prawej :)

piter872 napisal(a):

4) po oświadczynach we dwoje, przychodzącąc do przyszłych (mam nadzieje) teściów zapytać "Pani R.. i Panie Z chcialem prosić o rękę waszej córki" czy poprostu oznajmić im to ze sie zareczyliśmy

Możesz zapytać ale nie musisz, choć np tak jak u mnie możesz zaręczyć się przy jej rodzinie bezpośrednio, wtedy będą wiedzieli i nie będziesz musiał nic oznajmiać, bo najważniejsze jest to co Wy do siebie czujecie a nie co jej rodzice o tym myślą :)

Ja stawiam na Wieliczke :)

zdecydowanie wieliczka!

piter872 napisal(a):

1) przy zamku wieczorem, przy grupie osób "plujących" ogniem, których moge zoorganizować i przy fajnych sportowych autach z których poleci jakaś piosenka ktorą ona lubi i nawiązująca akurat do danej sytuacji. sposób łatwy do zrealizowania ze względu na to ze zabrałbym ją w jakiś wieczór z pretekstem ze własnie ze słyszałem ze ma byc ten pokaz a potem jak juz byśmy tam byli to auta oczywiście by sie wyloniły i muzyka by leciala.

a mnie sie bardziej ludzie 'plujacy ogniem' podobają // tylko te sportowe auta w tle + zameczek.. sama nie wiem.. taki zgrzyt moze być ... kulturowo-epokowy ;)

ale płomienie ognia i błysk pierscionka.. mrr

W Wieliczce fajnie, bo to piękne miejsce, choć ja bym wolała bez świadków, ale to zależy co Twoja dziewczyna by wolała- czy jest bardziej nieśmiała i skryta czy może wolałaby właśnie przy innych.
A co do pomysłu z zamkiem to jak dla mnie zamek- idealne miejsce, ogień też fajna sprawa, choć to znowu będą inne osoby, ale te auta mi tu kompletnie nie pasują ;)
Może po prostu spacer w piękny wieczór na zamek i oświadczyny tylko we-dwoje?