oświadczyny...kilka pytań
napisał/a:
piter872
2011-03-22 17:20
ok sposób juz wybrany, mianowicie są to ruiny starej baszty szlacheckiej, tam w środku będzie przygotowany stoliczek z białym obrusem. kelner przyniesie szampana a drugi kelner przyniesie świecznik ktory zapali plując ogniem potem oczywiscie wyjda i zostaniemy sami no i oświadczyny, po oświadczynach i szampanie wyjście na zewnątrz z baszty i tam krótki pokaz plucia ogniem. pytanie tylko jedno co proponujecie do zjedzenia, bo warunki sa jakie sa wiec nie ma możliwości odgrzania czy przygotowania czegos specjalnego, wiec prosze pomózcie bo to juz nie całe 3 tygodnie:) a ja nie mam pomysłu na jedzenie w tego typu warunkach. oczywiscie bez aut bo to jednak faktycznie nie pasuje:)
napisał/a:
candela1
2011-03-22 17:25
piter872, zamów coś w jakimś chińczyku czu japońcu i niech wam przwyiozą na konkretną godzinę :)
napisał/a:
daffodil1
2011-03-22 22:04
piter872, albo po prostu jakiś deser :) może ładnie przygotowane tiramisu? :)
napisał/a:
piter872
2011-03-23 04:05
niestety jakie kolwiek desery i słodkosci odpadają, jest post a ona ma postanowienie zero słodyczy przez post;) takze nie chce jej stawiać w niezręcznej sytuacji tym samym siebie.
napisał/a:
~gość
2011-03-23 10:10
ja myslalam ze takie postanowienia mją tylko dzieci lub osoby na diecie...
a nie dorosli ludzie, bo post to czas pracy nad sobą, wyrzeczen i umartwiania się, przynajmniej tak mnie uczono.. niewazne
oj moze jednego wieczoru zrobi wyjątek?
a nie dorosli ludzie, bo post to czas pracy nad sobą, wyrzeczen i umartwiania się, przynajmniej tak mnie uczono.. niewazne
oj moze jednego wieczoru zrobi wyjątek?
napisał/a:
~gość
2011-03-23 12:27
Też mam takie postanowienie więc rozumiem To w takim razie najlepiej zamów jedzenie z jakiejś knajpki na konkretna godzinę. Coś niezbyt skomplikowanego.
Ja akurat jestem na diecie dlatego dotyczy to słodyczy ale czy takie odmawianie sobie czegos co się lubi nie jest właśnie pracą nad sobą i wyrzeczenie?
Ja bym nie zrobiła
Ja akurat jestem na diecie dlatego dotyczy to słodyczy ale czy takie odmawianie sobie czegos co się lubi nie jest właśnie pracą nad sobą i wyrzeczenie?
Ja bym nie zrobiła
napisał/a:
daffodil1
2011-03-23 12:40
fajnie, że pamietasz o takiej rzeczy :) w takim razie tak jak mowią dziewczyny..jakieś jedzenie z knajpki na daną godzinę może? :)
napisał/a:
piter872
2011-03-26 12:54
napisał/a:
~gość
2011-03-26 13:09
sliczny
napisał/a:
Escherichia1
2011-03-26 13:18
idealny :)
napisał/a:
daffodil1
2011-03-26 13:42
piter872, idealny za zaręczyny powodzenia :)
napisał/a:
piter872
2011-03-26 13:43
efektami pochwale sie jak juz bedzie po czyli niestety dopiero za 3 tygodnie albo juz za 3 tygodnie:)