Po jakim czasie zaręczyny?

A liczy się od momentu kiedy zaplanowaliśmy ślub czy kiedy mi się oświadczył? :)

Mój narzeczony oświadczył mi się w drugą rocznicę naszego związku a ślub zaplanowaliśmy po roku i ośmiu miesiącach :) Oświadczyny nie były zaskoczeniem, ale były cudowne :)

U mnie mój mężczyzna chciał już po roku ale koniec końców wyszło tak:
3 lata 10 miesięcy 15 dni

Jutro mamy rocznicę zaręczyn

Arek oświadczył mi się niecałe 5 miesięcy licząc od dnia w którym się poznaliśmy.

Różyczka88, uważaj, bo zaraz Cię tu niektórzy użytkownicy objadą ;) Że zachowujesz się jak gówniara bo robisz wielkie love po kilku miesiącach znajomości ;)
(ja wychodzę za mąż po półrocznej znajomości i od czasu do czasu odbywa się tutaj na mnie ironiczno-cyniczno-szyderczy lincz co poniektórych, łącznie z kwestionowaniem prawdziwości i trwałości uczuć ) ;)

Valkiria_ napisal(a):

Różyczka88, uważaj, bo zaraz Cię tu niektórzy użytkownicy objadą ;) Że zachowujesz się jak gówniara bo robisz wielkie love po kilku miesiącach znajomości ;)
(ja wychodzę za mąż po półrocznej znajomości i od czasu do czasu odbywa się tutaj na mnie ironiczno-cyniczno-szyderczy lincz co poniektórych, łącznie z kwestionowaniem prawdziwości i trwałości uczuć ) ;)

Nie wiem skąd to się bierze że ktoś krytykuje szybkie zaręczyny, może to zazdrość? Bo nawet jeśli ktoś się nie przyzna do tego to myślę, że w głębi ducha jest lekka zazdrość (zwłaszcza dotyczy to tych dziewczyn które wyczekują latami na oświadczyny). Ja nie widzę problemu w zaręczynach po pół roku znajomości, jeśli się czuje że to jest to czego się szukało to czemu nie. Wiele par po latach chodzenia biorą ślub i jednak okazuję się, że to nie jest to. Każdy żyje według swoich zasad ja np. w tym momencie mojego życia nie chciałabym zaręczać się po pół roku znajomości, ale szanuję decyzję innych skoro są gotowi na ten krok, nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować i życzyć dużo miłości, szczęścia i wyrozumiałości :)

Giordani napisal(a):

nie chciałabym zaręczać się po pół roku znajomości, ale szanuję decyzję innych skoro są gotowi na ten krok, nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować i życzyć dużo miłości, szczęścia i wyrozumiałości :)

Dobrze prawi dziewczyna

Witajcie :) Jestem nowa, to mój pierwszy post, więc proszę o ciepłe przyjęcie ;)
Znalazłam niedawno PRZYPADKIEM maila z potwierdzeniem zamówienia pierścionka z YES, więc nieśmiało oczekuję na te wspaniałe zaręczyny Jesteśmy razem 2 lata 8 miesięcy 25 dni :) Ja mam 19 lat, on 27

martah94, szkoda, że nie będzie niespodzianki :(

daffodil napisal(a):

martah94, szkoda, że nie będzie niespodzianki :(

Jedynie wiem, że ma zamiar... Ale nie wiem - kiedy, jak, jaki pierścionek (oparłam się pokusie i nie zerknęłam), jaka oprawa itd.
A znając mojego Marcina - mogę się spodziewać wszystkiego (oczywiście w pozytywnym znaczeniu), bo jest kreatywny w takich tematach, no i bardzo romantyczny (jeśli chce ;p) :)

To masz szczęście ;)

Wiem

Oświadczyłem się mojej kobitce po 9 miesiącach :) Śmiesznie to pewnie brzmi, że akurat te " 9 miesięcy " no ale tak wyszło :) I dodam, że NIE Z PRZYMUSU ! Dziecka na razie w drodze nie ma