Śluby 2016

b.b. napisal(a):

wczoraj o pracy spałam, dzisiaj tez... masakra

ja tez wczoraj po pracy spałam, jakaś masakra...

nuuutella napisal(a):

dzieki! extra jest ta piosenka, jestem zakochana

naprawdę jestem w szoku, że jej nie znałyście :D chyba nawet kiedys pisałam, że ją rozważamy na pierwszy taniec. :D to, "Zbudujemy dom" Enej, "Kiss me" i "Thinking out loud" Eda Sheerana to nasze dotychczasowe typy :) a piosenka na pierwszy taniec jest piękna, patrząc po tych najnowszych nagraniach na YT ostatnio bardzo popularna :P

nuuutella napisal(a):

pierwszym krokiem bedzie sprawdzenie zdolnosci, a potem zaczniemy sie rozgladac za czyms naszym:)

to kciuki, żeby było tak jak chcecie!

nuuutella napisal(a):

my idziemy w ten Weekend, szukam wlasnie jakiegos cytatu zeby go wpisac do kartki :)

tez musze kupic wlasnie jakąś kartę albo zrobię sama :)

nuuutella napisal(a):

aduus na pewno odetchnie z ulga :D

jak zobaczyłam na fb, że wybrała to żebyś wiedziała, że cieszyłam się tak, jakbym sama wybrała

poziomka_ napisal(a):

czy ja wiem czy sie bardziej psuje jak sie nie nosi? Od noszenia też się raczej nie poprawi...
Ja mam wade wzroku od gimnazjum i miałam wtedy jakos -0,75 (jak dobrze pamiętam) i do tej pory nie zrobiłam sobie okularów :P możliwe że wzrok mi się trochę pogorszył od tego czasu, no ale też bez przesady ;P Ogólnie to całkiem dobrze sobie radzę bez okularów, choć też prawda taka że nie mogę usiąść za daleko na uczelni, bo wtedy nie widze ;p
Ale chce prawko robić, to i tak mnie te okulary chyba czekają...

psują się :) Oczy się męczą i jak wada zacznie lecieć to na raz. Niie ma co męczyć oczu :)

poziomka_ napisal(a):

myślałam że im bliżej ślubu tym będzie ciekawiej a tu nic - chyba nie dociera to do mnie jednak że za niecały rok wychodze za mąż :)

no a to już tuż tuż! :D

poziomka_ napisal(a):

my póki co mamy tą piosenkę co kiedyś Wam pisałam, ale oboje liczymy że może wymyślimy jeszcze coś lepszego :D najlepiej w miarę żywego i radosnego - jak macie jakieś pomysły, propozycje to piszcie, może akurat :)

przypomnisz jaką?
martah94, ja też o Tobie myślałam, też chciałam napisać, ale bałam się, że teraz wszyscy Cię nagabują i stwierdziłam, ze poczekam az sie odezwiesz :) na fb napisz jak będziesz chciała - mam nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze, ja cały czas trzymam za Ciebie mocno kciuki, że dajesz radę

nadrobiłam :) uf, jutro w końcu piątek. Ł dzis spi u nas, bo mój tata i brat pojechali w trasę, ja nie mogę wziąć jutro wolnego ani moja siostra, a mama ma wlew w szpitalu i Ł ją zawiezie, żeby sama nie jechała, bo po wlewie jest odrętwiała. Byliśmy sobie na rowerku i teraz obydwoje leżymy, a zaraz mam robić listę o co spytać jak pojedziemy oglądać to mieszkanie, bo Ł mnie o to od dwóch godzin męczy. :)

aduuus03 napisal(a):

martah94, ja też o Tobie myślałam, też chciałam napisać, ale bałam się, że teraz wszyscy Cię nagabują i stwierdziłam, ze poczekam az sie odezwiesz na fb napisz jak będziesz chciała - mam nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze, ja cały czas trzymam za Ciebie mocno kciuki, że dajesz radę

spokojnie - nie musicie się martwić, jak chcecie napisać, serio

martah94 napisal(a):

trzymam się z dnia na dzień jest coraz lepiej. jakbyście chciały to Wam mogę opowiedzieć, ale na grupie na FB - tutaj wolałabym nie o wszystkim opowiadać

jesli masz taka potrzebe to pisz, chetnie wyslucham(y)!

aduuus03 napisal(a):

no a to już tuż tuż!

aż tak to nieee :P Mimo wszystko jednak to dalej kawał czasu :P choć już ładnie przekroczyliśmy połowę naszego długiego okresu narzeczeństwa, no i jest zdecydowanie bliżej niż dalej!

aduuus03 napisal(a):

przypomnisz jaką?

pewnie :) "Niebo z moich stron"
co do tańca to może coś w tym stylu https://www.youtube.com/watch?v=J-KBPGX6jv4
(tak sie natknęłam kiedys ;p)

aduuus03 napisal(a):

ale bałam się, że teraz wszyscy Cię nagabują i stwierdziłam, ze poczekam az sie odezwiesz na fb napisz jak będziesz chciała - mam nadzieję, że wszystko jest na dobrej drodze, ja cały czas trzymam za Ciebie mocno kciuki, że dajesz radę

ja podobnie jak aduuus właśnie... Poza tym myślałam, że może chcesz miec przerwe od naszego ślubnego wątku i nie chciałam w żaden sposób na siłe Cie tu ściągać
ale ciesze się że się odezwałaś i że jest lepiej

Dobrej nocy :)

napisal(a):

aż tak to nieee Mimo wszystko jednak to dalej kawał czasu choć już ładnie przekroczyliśmy połowę naszego długiego okresu narzeczeństwa, no i jest zdecydowanie bliżej niż dalej!

Zleci!

napisal(a):

pewnie "Niebo z moich stron"
co do tańca to może coś w tym stylu https://www.youtube.com/watch?v=J-KBPGX6jv4
(tak sie natknęłam kiedys ;p)

Obczaje hak będę przy kompie :)

Ja jem śniadanie, Ł wstał przed 7 i poszedł do mamy zobaczyć czy juz jada. No i pojechali :) strasznie mnie to cieszy, że on z moim rodzicami ma tak do br rynku kontakt - ja jak pomyślę o jechaniu z tesciowa gdziekolwiek to aż mam ciarki, nie wiem o czym mialybysmy rozmawiać.. no i nie wytrzymalabym hej komentenarzow na temat jazdy, bo kobieta nie ma prawa jazdy a tak się na ten temat wymadrza, że zawsze mam ochotę jje coś powiedzieć. Xd

martah94 napisal(a):

i wywołaj mnie prywatnie jak megul, bo to ona mnie tutaj ściągnęła dzisiaj

Brawo ja

napisal(a):

Brawo ja

aduuus03 napisal(a):

naprawdę jestem w szoku, że jej nie znałyście chyba nawet kiedys pisałam, że ją rozważamy na pierwszy taniec. to, "Zbudujemy dom" Enej, "Kiss me" i "Thinking out loud" Eda Sheerana to nasze dotychczasowe typy a piosenka na pierwszy taniec jest piękna, patrząc po tych najnowszych nagraniach na YT ostatnio bardzo popularna

widzialam ze tez jest popularna ta piosenka z greya ellie goulding, ale chyba przez skojarzenia bym sie nie odwazyla ja wziac :P nawet jesli jest ladna :D

aduuus03 napisal(a):

No i pojechali strasznie mnie to cieszy, że on z moim rodzicami ma tak do br rynku kontakt - ja jak pomyślę o jechaniu z tesciowa gdziekolwiek to aż mam ciarki, nie wiem o czym mialybysmy rozmawiać.. no i nie wytrzymalabym hej komentenarzow na temat jazdy, bo kobieta nie ma prawa jazdy a tak się na ten temat wymadrza, że zawsze mam ochotę jje coś powiedzieć. Xd

ja tez bym chyba sie bala :D ale pewnie gdyby mnie poprosila o to, to bym sie zgodzila. ale tez czasem brakuje nam tematow do rozmow :D

i niech by sprobowala koentowac moja jazde

W ogole nie mowilam Wam, ale kolezanka mi opowiadala ze byla na weselu, gdzie na poczatku wszyscy tanczyli poloneza i bylo to podobno swietne Myslalyscie o czyms takim?

Ze spraw slubnych, mamy klepnieta pania od Ave MAria i co najlepsze, nic nie chce za spiewanie bo jej corka "bawi sie" z moja siostra

za tydzien die die szukac sukienki! juz nie moge sie doczekac A jeszcze dzisiaj M mnie namwil, zebym na jutrzejsze wesele kupila sobie nowa sukienke, wiec w nagrode za podwyzke biore nadgodziny i lece na lowy :D

aduuus03 napisal(a):

strasznie mnie to cieszy, że on z moim rodzicami ma tak do br rynku kontakt - ja jak pomyślę o jechaniu z tesciowa gdziekolwiek to aż mam ciarki, nie wiem o czym mialybysmy rozmawiać

u nas jest podobnie - narzeczony ma lepszy kontakt z moja rodzina (a przynajmniej taka jest moja opinia :D ), choć ja też nie narzekam, bo jest dużo lepiej niż było na początku - choć z tematami do rozmów słabo :P

generalnie to od jakiegoś niedawnego czasu zaczęłam już jakby figurować w kategorii "synowa" Nie wiem jak i kiedy to się stało

nuuutella napisal(a):

W ogole nie mowilam Wam, ale kolezanka mi opowiadala ze byla na weselu, gdzie na poczatku wszyscy tanczyli poloneza i bylo to podobno swietne Myslalyscie o czyms takim?

nie myślałam :) ale może być fajnie - tylko jakoś strasznie "szkolnie" mi się to wydaje xd na każde zakończenie sie go tańczy, podobno już nawet w przedszkolu też :P

nuuutella napisal(a):

Ze spraw slubnych, mamy klepnieta pania od Ave MAria i co najlepsze, nic nie chce za spiewanie bo jej corka "bawi sie" z moja siostra

super

nuuutella napisal(a):

za tydzien die die szukac sukienki! juz nie moge sie doczekac

ale super ! ja też chcę :D choć mam straszne obawy, że nic dla siebie nie znajdę, ale z drugiej strony to nie mogę się doczkać jak przymierzę jakąś suknię
no a z wyborem to przeczuwam że będę mieć problem, tym bardziej że ja taka niezdecydowana zawsze jestem :/ :P

nuuutella napisal(a):

A jeszcze dzisiaj M mnie namwil, zebym na jutrzejsze wesele kupila sobie nowa sukienke, wiec w nagrode za podwyzke biore nadgodziny i lece na lowy

poziomka_ napisal(a):

u nas jest podobnie - narzeczony ma lepszy kontakt z moja rodzina (a przynajmniej taka jest moja opinia ), choć ja też nie narzekam, bo jest dużo lepiej niż było na początku - choć z tematami do rozmów słabo

u mnie jest dokładnie tak samo , dlatego też za bardzo nie lubię tam jeździć choć lubię rodziców narzeczonego i oni mnie też mimo to nie lubię długo tam siedzieć . A w dodatku będę mieszkać jakieś 3 km od nich .

Witam się prawie weekendowo bo jeszcze nocka dziś mnie czeka . Nie odzywałam się bo jakoś brakowało czasu wchodziłam tylko mniej więcej przeczytać co się dzieje

poziomka_ napisal(a):

super, że się zabawa udała opowiesz coś więcej?

Pewnie :D Jechaliśmy dorożkami, bo to góralskie wesele, już od Pana Młodego, po Panią Młodą i do kościoła, mieliśmy okazje widzieć błogosławieństwo, bardzo wzruszająca chwila, której u nas chyba nie będzie :D upał bardzo doskwierał, szczególnie tym w góralskich strojach :D Było 370 osób a wszyscy bardziej biesiadowali przy stołach, mało kto tańczył, więc mimo małej sali do tańczenia nie było problemu :D Bardzo nam się podobało, mieliśmy wynajęte pokoje z drugą koleżanką ze studiów i jej Narzeczonym więc miło spędziliśmy ten czas :D
Co do wzroku to ja na szczęście nie mam z nim problemów jak na razie

[ Dodano: 2015-07-24, 17:43 ]

martah94 napisal(a):

Tęskniłyście? Wybaczcie, ale nie ogarnę nadrobienia wszystkiego - możecie mi w skrócie napisać której się co udało więcej zrobić przez te 2 tygodnie?
Opowiadajcie co u Was

hej Martuś, opowiadaj jak tylko masz ochotę co u Ciebie i zaglądaj do nas również

nuuutella napisal(a):

za tydzien die die szukac sukienki! juz nie moge sie doczekac

Ja też bym już chciała, ale ciągle albo nie mam z kim, albo ktoś nie ma czasu i tak czas ucieka

poziomka_ napisal(a):

generalnie to od jakiegoś niedawnego czasu zaczęłam już jakby figurować w kategorii "synowa" Nie wiem jak i kiedy to się stało

Ja tak samo, i to zdziwienie kiedy mama M do mnie dzwoni z zapytaniem czemu nic do niej nie dzwonie Chyba chce ze mnie zrobić "prawdziwą" synową
Za to z dziadkami M. jak w zeszłym roku w lipcu się spieliśmy tak do tej pory kontakt się urwał, widziałam ich tylko 2 razy za cały rok, a dawniej to jeździliśmy na kawę w niedzielę, po zakupach itp

poziomka_ napisal(a):

u nas jest podobnie - narzeczony ma lepszy kontakt z moja rodzina (a przynajmniej taka jest moja opinia :D ), choć ja też nie narzekam, bo jest dużo lepiej niż było na początku - choć z tematami do rozmów słabo :P

U nas też to tak wygląda, że z moją rodziną lepszy kontakt :)

poziomka_ napisal(a):

generalnie to od jakiegoś niedawnego czasu zaczęłam już jakby figurować w kategorii "synowa" Nie wiem jak i kiedy to się stało

U mnie to już od ładnych parę lat jest :P Przywykłam :D

poziomka_ napisal(a):

podobno już nawet w przedszkolu też :P

No ba! Pewnie :D A na weselu mi się to nie podoba ;)