Śluby 2016

napisał/a: aduuus03 2015-07-29 10:05
napisal(a):
Nasz zespół się dostosowuje Generalnie nie grają raczej disco polo Słyszeliśmy ich na studniówce - tam grali nowe kawałki. W rozmowie z nami powiedzieli, że na ślubach mają oczywiście inny repertuar, bo to innego rodzaju impreza. Grają starsze kawałki. Takie jak wypisałam wyżej, jakiegoś twista (Let’s Twist Again ^^) i takie tam Pewnie wleci jakiś Krawczyk, Rynkowski czy Czerwone Gitary Fajnie grali Maleńczuka "Ostatnia Nocka".
______

U nas tez się dostosowuje, no i grają tez te aktualne piosenki.
Ale zdecydowanie chce u siebie trochę disco polo, bo przy tym ludzie bawią się najlepiej.
napisal(a):coś żadna z nas na razie się nie pali do tych sukien

Ja się pale, ale mam najdalej
napisal(a):
ale też nie za szybko bo wiele spraw do zrealizowania, musze zdązyć ze wszystkim

Tez prawda :D chociaż nie wiem jak wam, ale mnie ten lipiec to zlecial nie wiadomo kiedy.. On trwał tydzień, a nie miesiąc!
napisal(a):
wiesz co, tymczasowe mieszkanie z rodzicami/ teściami to mogłoby być w sumie - ale u nas to nawet w grę nie wchodzi ;p Bo ja mieszkam w bloku i nie ma opcji żeby się D. wprowadził, bo mam liczną rodzine A u teściów dałoby radę, ale tam już mieszka siostra narzeczonego ze swoją rodziną, i to dla mnie już by było za dużo ;p
No ale i tak uważam że najlepiej mieszkać oddzielnie, no i u nas tak raczej będzie - bo nawet brak innych opcji

Tymczasowe jak najbardziej :D ale jak Ty już uciekłas z domu to doskonałe Cie rozumiem ze nie chcesz wracać :) ja nigdy nie mieszkałam oddzielnie i na pewno z wielu rzeczy nie zdaje sobie sprawy, ale wszystko przede mną! :)
napisal(a):
kuzynki
nie, zdecydowanie nie jest to ktoś bliski.... A szkoda, bo mogłabym ją na świadkową swoją wziąć gdyby było inaczej no ale cóż, nie utrzymujemy kontaktu...

Aha.. No ale, wesele będzie. :)
napisal(a):
my wtedy, jak ogarniemy gdzie jakie ceny i się zdecydujemy na jakiś rodzaj w oparciu o to pierwsze bo na razie to dalej nic niepostanowione - ale ja w tym udziału nie biorę, bo sie na wódkach nie znam


napisal(a):ja tam jakąś wielką przeciwniczką disco polo nie jestem, bo jednak większość dobrze się przy tym bawi wiec najlepiej troche jednego i drugiego

napisal(a): skończyłam dziś moje praktyki jeszcze tylko musze troche pouzupełniać zeszyty i bedzie z głowy cieszę się, bo szczerze już miałam troche dość nie skarżyłam się wam w trakcie, ale podsumowując to było średnio.. Wiec fajnie, że już koniec
_________________

a to inaczej sobie wyobrażałas takie praktyki czy atmosfera była nie fajna?
napisal(a):cóż.. . Ja zacznę już niedługo (taaaa.. jasne ).


Lene napisal(a):a co do alkoholu, my też musimy zacząć się za nim rozglądać i kupić w tym roku. No i u nas dochodzi jeszcze zakup soków/napojów i może pod koniec roku jakby były jakieś ciekawe promocje to też byśmy się za czymś rozejrzeli? zależy jaki termin ważności będą mieć .
_

Termin kolo roku na pewno będą miały, a pod koniec roku faktycznie można upolować fajne promocje na napoje, bo sklepy chcą mieć mniej na inwentaryzacje :D
b.b. napisal(a):ała! nie no, poszłabym, tylko na razie nie mam z kim iść. Przyjaciółka jedna nie może do mnie przyjechać na każde wyjście, przyjedzie, dopiero jak już będę decydowała, G pomaga teraz ojcu ( ma żniwa), bratowe, jedna pracuje do 18, druga z dwójka dzieci to nie bardzo, moja mama siedzi z wnukiem. także ten

oby komuś się udało znaleźć czas żebyś mogła poszaleć 2
napisal(a):kurczę, powiem Wam, że jakoś coraz mniej chce mi się tego wesela ... tyyyle przygotowań na jedną noc i popołudnie dnia nastepnego. Jak tak patrzę na brata G i jego narzeczoną i na to, jakie oni mają przeboje, to naprawdę
______

No jest tego latania.. Ja rozmawiałam wczoraj z przyjaciółką i ona tez jest już wymeczona, bo mimo że to jej siostra wychodzi za mąż, to ona jako świadkową ma dużo roboty, bo jest siostrą i musi myśleć za PM która uważa że na jeszcse czas.. Wiec musimy uzbroić się w duuuzo cierpliwości i nie zostawiać na ostatnią chwilę :)
Mi się odechciewa ze względu na koszty.. A rodzice zaproponowali, że może zamiast robienia wesela dadzą nam pieniądze i kredyt będzie wtedy mniejszy.. Takie zagwostki. Ale zostajemy przy weselu, przynajmniej na razie. :P
napisał/a: nuuutella 2015-07-29 11:06
poziomka_ napisal(a):
Witam sie ja skończyłam dziś moje praktyki jeszcze tylko musze troche pouzupełniać zeszyty i bedzie z głowy cieszę się, bo szczerze już miałam troche dość nie skarżyłam się wam w trakcie, ale podsumowując to było średnio.. Wiec fajnie, że już koniec


czemu Ci sie nie podobalo?

Lene napisal(a):nawet jakbyśmy mieli powrócić w rodzinne strony, to chyba wolałabym coś wynająć, byle by czuć tą swobodę i cieszyć się małżeństwem w pełni . Co innego jest mieszkać tylko we dwoje, a co innego chociażby z jedną dodatkową osobą.


no wlasnie... chyba o to nam wszystkim chodzi :D nie znam pary ktora chcialaby mieszkac z rodzicami :D

Lene napisal(a):No i u nas dochodzi jeszcze zakup soków/napojów i może pod koniec roku jakby były jakieś ciekawe promocje to też byśmy się za czymś rozejrzeli? zależy jaki termin ważności będą mieć .


z sokami bym sie wstrzymala, chyba ze macie jakies chlodne pomieszczenie do trzymania ich.

b.b. napisal(a):dokładnie, my tymczasowo pewnie będziemy mieszkać u mnie tzn na piętrze (oddzielne wszystko, kuchnia, łazienka pokoje), ale będziemy budować domek, więc docelowo miejsce się zmieni.


b.b a kiedy chcecie zaczac budowe?

aduuus03 napisal(a): nas tez się dostosowuje, no i grają tez te aktualne piosenki.

Ale zdecydowanie chce u siebie trochę disco polo, bo przy tym ludzie bawią się najlepiej.


mam podobne zdanie :)

aduuus03 napisal(a):Cytat: coś żadna z nas na razie się nie pali do tych sukien



Ja się pale, ale mam najdalej


a tam, zaraz u Ciebie tylko dwie jedynki :)

aduuus03 napisal(a):Mi się odechciewa ze względu na koszty.. A rodzice zaproponowali, że może zamiast robienia wesela dadzą nam pieniądze i kredyt będzie wtedy mniejszy.. Takie zagwostki. Ale zostajemy przy weselu, przynajmniej na razie.


my mamy podobny Problem, nie wiadomo jak to wyjdzie z kosztami wesela, i jak je podzielic... czy wszystkie nasze osczzednosci liczyc na dom, czy czesc rezerwowac na wydatki slubne.
napisał/a: megul 2015-07-29 11:29
aduuus03 napisal(a): bo przy tym ludzie bawią się najlepiej.

Zależy jacy ludzie :P
aduuus03 napisal(a):ale mnie ten lipiec to zlecial nie wiadomo kiedy.. On trwał tydzień, a nie miesiąc!

Dokładnie! To już miesiąc jak pracuję! Szok

Powiedzcie mi - będziecie się radzić Narzeczonych w kwestii sukni?
napisał/a: aduuus03 2015-07-29 11:36
napisal(a): podobne zdanie

napisal(a): tam, zaraz u Ciebie tylko dwie jedynki

No ja mam nadzieje, bo już się doczekać nie mogę.jednej jedynki. :S
napisal(a):
my mamy podobny Problem, nie wiadomo jak to wyjdzie z kosztami wesela, i jak je podzielic... czy wszystkie nasze osczzednosci liczyc na dom, czy czesc rezerwowac na wydatki slubne.

To nie rozmawialiście w ogóle s rodzicami na ten temat? Np aby ze swoimi a narzeczony ze swoimi?
napisal(a):
Dokładnie! To już miesiąc jak pracuję! Szok

I jakie odczucia po miesiącu pracy? :)
napisal(a):Powiedzcie mi - będziecie się radzić Narzeczonych w kwestii sukni?
____________

Sama nie wiem. Myślałam o tym, żeby wziąć Ł teraz w wakacje i razem pójść, żeby mnie zobaczył w takiej sukni i powiedział, co mu się podoba co nie. Lubię jak mu się podoba :) ale z drugiej strony chce żeby miał niespodziankę i sama nie wiem. :D Chyba zostaniemy przy wersji, że nic nie będzie wiedział. Ostrzegł mnie tylko, że na nie być wielka żeby nie dało się koło siebie stać i nie gorsetowa bo nie może patrzeć jak baby to w kolko poprawiają. :p to jego słowa Xd Wielka nie będzie, gorsetowa raczej też nie, bo do tego trzeba mieć według mnie super figurę. Ale co mi się będzie podobać na mnie to nie wiem :p
napisał/a: nuuutella 2015-07-29 11:37
megul napisal(a):aduuus03 napisał/a: bo przy tym ludzie bawią się najlepiej.

Zależy jacy ludzie


podejrzewam, ze przy kazdym weselu znajdzie sie grupa i takich ktory lubia dp i takich, ktory nie potrafia sie bawic przy innej muzyce.wszystkim nie dogodzi.

megul napisal(a):Powiedzcie mi - będziecie się radzić Narzeczonych w kwestii sukni?


ogolnie wiem jakie mu sie podobaja, pokazywalam mu kilka moich typow i byl zadowolony. ale docelowej mu chyba nie pokaze :)
napisał/a: aduuus03 2015-07-29 11:40
napisal(a):podejrzewam, ze przy kazdym weselu znajdzie sie grupa i takich ktory lubia dp i takich, ktory nie potrafia sie bawic przy innej muzyce.

Dokładnie :)
napisal(a):ogolnie wiem jakie mu sie podobaja, pokazywalam mu kilka moich typow i byl zadowolony. ale docelowej mu chyba nie pokaze

O to to :) te które pokqzywalam Ł wszystkie uważał za śliczne :D ale nie wiem czy mówił tak, bo tak uważal, czy bal się odpowiedzieć co innego, bo ja hak mu coś pokazuje to jestem zazwyczaj mega podekscytowany i jak usłyszę coś nie po mojej myśli to mi smutno :p
napisał/a: nuuutella 2015-07-29 11:46
aduuus03 napisal(a):Cytat:

my mamy podobny Problem, nie wiadomo jak to wyjdzie z kosztami wesela, i jak je podzielic... czy wszystkie nasze osczzednosci liczyc na dom, czy czesc rezerwowac na wydatki slubne.



To nie rozmawialiście w ogóle s rodzicami na ten temat? Np aby ze swoimi a narzeczony ze swoimi?


ogolnie to chca nam sfinansowac wesele, ale nie wiem jak to wyjdzie ostatecznie. Moi rodzice cca nam przekazac darowizne, zebysmy sami rozdysponowali miedzy wydatki slubne i na dom... Licze ze na kolejnym spotkaniu dojdzie do konkretow :P


aduuus03 napisal(a):Chyba zostaniemy przy wersji, że nic nie będzie wiedział. Ostrzegł mnie tylko, że na nie być wielka żeby nie dało się koło siebie stać i nie gorsetowa bo nie może patrzeć jak baby to w kolko poprawiają


napisał/a: megul 2015-07-29 11:53
aduuus03 napisal(a):I jakie odczucia po miesiącu pracy? :)

Dobrze :) Tylko póki co mam zabezpieczenie w postaci tego, że pracuję pod okiem koleżanek. A jak już potem będę robić sama, to pewnie będę musiała uważać bardziej, żeby nie popełnić błędu :)
aduuus03 napisal(a):Sama nie wiem. Myślałam o tym, żeby wziąć Ł teraz w wakacje i razem pójść, żeby mnie zobaczył w takiej sukni i powiedział, co mu się podoba co nie. Lubię jak mu się podoba :) ale z drugiej strony chce żeby miał niespodziankę i sama nie wiem. :D

Dokładnie mam to samo :P Taka zagwozdka :P
napisał/a: aduuus03 2015-07-29 12:19
napisal(a):ogolnie to chca nam sfinansowac wesele, ale nie wiem jak to wyjdzie ostatecznie. Moi rodzice cca nam przekazac darowizne, zebysmy sami rozdysponowali miedzy wydatki slubne i na dom... Licze ze na kolejnym spotkaniu dojdzie do konkretow

No to czas się dowiedzieć :D
napisal(a): Tylko póki co mam zabezpieczenie w postaci tego, że pracuję pod okiem koleżanek. A jak już potem będę robić sama, to pewnie będę musiała uważać bardziej, żeby nie popełnić błędu
adu

Najważniejsze to ze jest dobrze :) a czujnym trzeba być zawsze, wejdzie Ci to w krew na pewno :)
napisal(a):Dokładnie mam to samo Taka zagwozdka
_____________

Ah to babskie niezdecydowanie

Wiecie co,.mnie nurtuje inna rzecz. Czy pieniądz dostane na weselu od gości - czy my to jakoś musimy rejestrować, rozliczać z urzędem skarbowym? Nie wierzę w to, że fiskus ot tak pozwala na takie wpływy na konta i nie rządu jakiejś podkładki..
napisał/a: megul 2015-07-29 12:40
aduuus03 napisal(a):Wiecie co,.mnie nurtuje inna rzecz. Czy pieniądz dostane na weselu od gości - czy my to jakoś musimy rejestrować, rozliczać z urzędem skarbowym? Nie wierzę w to, że fiskus ot tak pozwala na takie wpływy na konta i nie rządu jakiejś podkładki..

Chodzi Ci o darowiznę tak?
No więc podatek od darowizny zależy od wartości prezentu i stopnia pokrewieństwa :)
Od najbliższych podatek jest powyżej mniej więcej 9 tysięcy.
Od cioć, wujków, szwagrów itd. powyżej mniej więcej 7 tysięcy.
Od niespokrewnionych jakoś koło 5 tysięcy.

Ja osobiście nie spodziewam się, że ktoś mi da 5 tysięcy :P
napisał/a: poziomka_ 2015-07-29 12:51
Lene napisal(a):Co innego jest mieszkać tylko we dwoje, a co innego chociażby z jedną dodatkową osobą.

to prawda :) dlatego ciągle się zastanawiam, czy po tym roku nie zrezygnować z mieszkania i nie poszukać mniejszego ale tylko swojego kąta do wynajęcia ;P bez dodatkowego współlokatora :) choć z drugiej strony to mieszkanie fajne teraz mamy, wiec może będzie troche szkoda, bo znów nie wiadomo na co się trafi
b.b. napisal(a):dokładnie, my tymczasowo pewnie będziemy mieszkać u mnie tzn na piętrze (oddzielne wszystko, kuchnia, łazienka pokoje), ale będziemy budować domek, więc docelowo miejsce się zmieni.

fajnie :) jak na początek to bardzo fajny układ - tym bardziej że planujecie budowe
aduuus03 napisal(a):Ja się pale, ale mam najdalej

a tam, nie tak daleko wcale :) poza tym możesz ruszać na suknie, choćby poprzymierzać :D
aduuus03 napisal(a): chociaż nie wiem jak wam, ale mnie ten lipiec to zlecial nie wiadomo kiedy.. On trwał tydzień, a nie miesiąc!

mam takie same odczucia!! normalnie masakra jak to zleciało
aduuus03 napisal(a): a to inaczej sobie wyobrażałas takie praktyki czy atmosfera była nie fajna?

nuuutella napisal(a):czemu Ci sie nie podobalo?

atmosfera była ok, raczej chodzi mi o to że pod względem realizacji programu to byłam potraktowana troche "po macoszemu" a godziny wyrabiałam dokładnie wszystkie...
megul napisal(a):Powiedzcie mi - będziecie się radzić Narzeczonych w kwestii sukni?

nie wiem jeszcze :D ja mojemu już nieraz pokazywałam zdjęcia sukni, które mi sie podobają, ale jak już bede konkretnie wybierać i kupować to chyba nie :)
tak samo już go pytałam nieraz która fryzura mu sie bardziej podoba, o bukiety itd :D
megul napisal(a):Od najbliższych podatek jest powyżej mniej więcej 9 tysięcy.
Od cioć, wujków, szwagrów itd. powyżej mniej więcej 7 tysięcy.
Od niespokrewnionych jakoś koło 5 tysięcy.

o dobrze wiedzieć, też się nad tym zastanawiałam jak to jest :)
napisał/a: nuuutella 2015-07-29 12:56
aduuus03 napisal(a):Wiecie co,.mnie nurtuje inna rzecz. Czy pieniądz dostane na weselu od gości - czy my to jakoś musimy rejestrować, rozliczać z urzędem skarbowym? Nie wierzę w to, że fiskus ot tak pozwala na takie wpływy na konta i nie rządu jakiejś podkładki..


– Jeśli jest to darowizna od osób należących do I grupy podatkowej, czyli najbliższej rodziny, prawo stanowi, że wolną od opodatkowania jest kwota poniżej 9637 złotych. W przypadku II grupy podatkowej, czyli dalszej rodziny jest to kwota poniżej 7276 złotych. Natomiast prezent od koleżanek lub kolegów, czyli w ramach III grupy, nie powinien przekraczać 4902 złotych

Jezeli dostaniesz od kogos wyzsza kwote niz ta podana to musisz to zglosic. Ale jezeli jednorazowo od kazdego z osobna dostajesz mniejsze pieniadze to nie trzeba ich zglaszac. Ja to tak rozumiem :)