Śluby 2016
napisał/a:
martah94
2014-11-04 08:04
Jaką wódkę? Szczerze mówiąc nie jestem pewna, bo tym się mój M. zajmuje, a ja się średnio na tym znam... Ale chyba wspominał o Wyborowej
My nie, bo płacimy sami. No ale to inna historia niż u Was
To faktycznie trochę czasu minęło
Tez już o tym myślałam - ale to już tak dodatkowo. I wtedy kupic te jednorazówki na klisze, tak żeby nikt nie mógł niczego usunąć. A ceny są minimalne, więc moze być super
... przepraszam... ...wybacz, ale musiało wyglądać świetnie
no to spory wydatek już za Wami! na ile osób ile kartonów Wam wyszło?
Tylko uważaj, bo wyszły Ci 3 linie podpisu a można mieć chyba 2 i zaraz Cię będą wyzywać za naruszanie regulaminu i będziesz musiała poprawić
napisał/a:
natalkax1
2014-11-04 12:38
na 110- 115 osób mamy na dzień dzisiejszy ok.80 butelek 0,7. Tak jak pisałam wcześniej do tego dojdzie winko, piwko i whisky, ale pewnie jeszcze trochę wódki dokupimy
napisał/a:
~gość
2014-11-04 14:31
teraz już się z tego trochę śmieję, ale wtedy byłam przerażona :P generalnie uważam zawsze, ale wtedy jakoś zapomniałam że palnik obok bo byłam pewna że wyłączyłam... no i mam nauczkę :)
do tej pory się rodzicom nie przyznałam co zrobiłam i w sumie mało komu :P
super
dopiero teraz?
tak pomyślałam po wczorajszym poście natalkix1 :) myślę że świetna sprawa z tym może być, jak goście się spiszą
do śmiechu mi nie było, ale nie wyglądało tak źle bo ja bardzo szybko zauważyłam co się dzieje :P a że miałam długie włosy to mi sie z jednej strony z przodu zdążyły skrócić - poszłam potem od razu wyrównać do fryzjera :)
chyba Wam nie pokazywałam "mojego" nowego foto, który póki co chyba najbardziej mi się widzi (z tamtym co nie mam kontaktu daję sobie spokój póki co)
http://wojciechrobak.pl/
I ma ogromnego plusa na początek - szybko odpisuje, bardzo dobry kontakt :) pomijając fakt że w pewnym momencie to ja zawaliłam :P
napisał/a:
nuuutella
2014-11-04 14:35
a planujesz po ślubie dalej studiowac?
Najwyzej jak beda cos marudzic, to powiemy ze pokryjemy to sami... Nie chcemy miec najgorszego (i najtanszego) zespolu, wiec...
Z tego co wiem, tesciowa chce sie umowic na kolejne spotkanie z moimi rodzicami, wiec wtedy pewnie sie poruszy te kwestie.
Ciekawa opcja, ciekawe czy u nas tak sie da...
Pomysł jest ciekawy, nawet bardzo. Ale moja znajoma tak robila i w sumie z wesela maja mnostwo zdjec tzw. "selfi" (co za glupia nazwa ). Ja bym chyba wolala (z calym szacunkiem dla Was, bo to Wasze wesele) miec kilka zdjec ladnych, od fotografa.
Ale pomysl interesujacy i to w sumie duza oszczednosc
ja w mojej wyobrazni zobaczylam tylko jakis dziwny kolor albo ze sama sobie obcielas wlosy krzywo... Ale o tym to nie pomyslalam
napisał/a:
martah94
2014-11-04 17:36
Bardzo fajne ma te zdjęcia - może być super
napisał/a:
chrząszczyk
2014-11-04 22:25
nasi nam troche funduja, więc to za co płacą będą wiedzieć a reszte niekoniecznie
u mnie teściowie juz mówią, zwłaszcza że zespół taki drogi a tyle jest tańszych... ale naszczescie moi rodzice troche inaczej do tego podchodzą wieć sie nie przejmuje gadaniem teściów, zwłaszcza ze akurat za zespół płacimy sami
My jeszcze nic, narazie czekamy az nasza sala rozwinie skrzydła, zwłaszcza jesli chodzi o jakies takie dodatkowe atrakcje
mistrz
mi też sie spodobały zdjęcia , byłabym za
napisał/a:
~gość
2014-11-04 22:34
przede wszystkim musi się podobać, dopiero potem cena :) jakbym miała brać "byle co" byle było jak najtaniej, to chyba zrezygnowałabym z wesela. Wiadomo że cena też gra rolę, no ale nie główną..
Więc mogą sobie marudzić (już to robili i pewnie będą) a my i tak zrobimy jak zechcemy :)
zresztą to teść potrafił i też w drugą stronę - np. bardzo chciał żebyśmy wzięli droższą salę a znowu co do zespołu to mieli odwrotnie...
kolejne spotkanie... ciekawe kiedy u mnie odbędzie się to pierwsze
w sumie to nasi rodzice jakiś tam kontakt mają ze sobą (w sumie szczególnie mój tata był pare razy u nich) i też moi rodzice dzwonili z życzeniami do teściowej
no ale spotkanie by się przydało w końcu zorganizować... w sumie to nawet jestem ciekawa zachowania teściowej kiedy jednym z głównych tematów będzie nasz ślub :P bo teścia sobie wyobrażam (jest naprawde spoko nastawiony, aż się ciągle dziwie :D) ale jej nie - bez ciągłych docinek w naszą stronę :P
popieram, też bym myślała o czymś takim ale jako "dodatkowo" a nie zamiast :)
hehe farbowanie to nie ja, ale co do obcinania to tylko w podstawówce i gim byłam taka odważna
też mi się podobają tylko kurcze chyba nie damy rady się z nim jeszcze w 2014 spotkać, tym bardziej że kawał drogi, a nawet jakby on miał przyjechać(proponował) to raczej nas nie ma teraz Więc chyba poczekam na styczeń/luty z tym :)
napisał/a:
martah94
2014-11-05 11:16
My dostaliśmy już przykładowe menu, które nie powinno się dużo zmienić, więc... zapowiada się bardzo ciekawie
[ Dodano: 2014-11-05, 11:19 ]
Dokładnie. Można oszczędzać, ale nie na wszystkim się powinno...
nadal się nie udało?
myślę, że przy Twoich rodzicach się powstrzyma A może jak zobaczy, że tylko ona ma takie dziwne nastawienie to trochę zmieni zdanie?
Ja jeśli już tak zrobię to tylko dodatkowo aparat w rękach ludzi niepowołanych może okazac się katastrofą, więc chciałabym mieć jednak kilka porządnych zdjęć
miło z jego strony nieczęsto się to zdarza myślę...
napisał/a:
nuuutella
2014-11-05 15:19
mnie sie tez bardzo podoba :)
wlasnie o to chodzi... Sa inne rzeczy, na ktorych mozna oszczedzic
My tez od razu dostalismy, ale wlascicielka powiedziala, ze jesli bedziemy mieli przepis na danie ktore chcemy, to z checia sie dostosuja
moze byloby jej glupio przy Twoich rodzicach...
O 4 w nocy skonczylam prace, o 7 wstalam na zajecia i szlam z twarza przy ziemi a teraz jak moge isc spac to nagle mi sie nie chce
napisał/a:
~gość
2014-11-05 19:36
my też dostaliśmy, ale powiedzieli że co roku starają się wprowadzać zmiany itp, więc na razie konkretnie nie myślałam o tym :) ciekawe jak się zmieni z 2014 na 2015 :)
nie... pochwaliłabym się Wam przecież !
ciężko teraz jak ciągle mnie w domu nie ma, może spróbuje się między świętami a Nowym Rokiem
pewnie tak :) i właśnie tego jestem ciekawa - nie słyszałam jeszcze jej żeby się jakoś fajnie wypowiedziała w temacie naszego ślubu
też mnie bardzo tym zaskoczył - napisał że akurat tego dnia będzie podpisywał u mnie w mieście umowę z kimś na 2015 i że przy okazji mógłby się z nami spotkać :) tylko trochę termin nie taki, bo zaprponował nam środę...
A generalnie to on jest z miasta 100km od mojego, więc troszkę daleko, ale najwyżej my się przejedziemy tam na pocz. 2015 jak się wcześniej nie uda
cieszę się ze Wam też sie podobają zdjęcia od niego :) narazie to jest mój nr 1, więc bardzo możliwe że się na niego zdecydujemy :) choć w międzyczasie się będę jeszcze rozglądac:)
o proszę, z tym sie nie spotkałam :) my raczej tylko z menu mamy wybór, ale w sumie chyba nie miałabym nic do zaproponowania od siebie :P ale bardzo fajna opcja
biedna wiem jak się czuje człowiek po 3h snu... 4,5h to minimum żeby jakoś funkcjonować, z tego co sprawdziłam na sobie:) odsypiaj kochana ! :)
napisał/a:
Natalia.
2014-11-06 06:34
no właśnie, jestem tego samego zdania niestety porządne rzeczy kosztują.
O matko, idź spać kobieto jak masz okazję
napisał/a:
martah94
2014-11-06 08:53
o! no to bardzo fajnie
w sumie prawda
My raczej też z menu, ale jest tak bogate i ciekawe, że nawet nie chciałabym chyba nic więcej
chociaż z drugiej strony nie zawsze najdroższe znaczy najlepsze... a nawet często wcale tak nie jest