Tego nie wolno robić w oststniej chwili...

napisał/a: Tośka 2006-09-27 10:59
Ja znalazłam takie cos :)

-nie eksperymentować z nowymi kosmetyki, gdyż mogą uczulać,
-nie malować rzęs nowym tuszem; może powodować pieczenie i łzawienie oczu,
-nie regulować brwi,
-samemu zakładać tipsów,
-stosować samoopaczy,
-wycinać skórek przy paznokciach.

dodam
- nie zostawiać kosmetyczki na ostatni dzień
- nie czyścić samemu buźki (nawet jednego łobuza)
- nie stosować nowych perfum - może nas kichać i drażnić
- unikać prac domowych - zmywanie obieranie ziemniaków itp :) można pociąć paluchy albo zniszczeć pomalowane wcześniej przez kosmetyczke pazurki :)

Jakieś propozycje ???
napisał/a: iza19821 2006-09-27 11:00
I napewno nie eksperymentowac z WLOSAMI
napisał/a: Tośka 2006-09-27 11:13
no tak zapomniałam o włosach :P
napisał/a: iza19821 2006-09-27 11:14
hehe no i napenwo nie pic alkoholu hehe
napisał/a: Tośka 2006-09-27 11:15
ha ha ha :)
No prosze , to może jeszcze pilnować diety żeby sensacji nie było :D
napisał/a: Marusia 2006-09-27 15:15
Nie zostawiać zbyt wielu "ostatnich przygotowań" na ten dzień (bo można nad tymi "poprawkami" niepotrzebnie siedzieć do późnej nocy)
napisał/a: Madziulka1 2006-10-21 10:22
a powiedzcie mi kiedy powinnam udac sie do kosmetyczki?? Zwazywszy na to ze jeszcze nigdy nie bylam( nie czulam takiej potrzeby) co powinnam wogole zrobic z moja buzia zeby w tym dniu wygladac 'oszalamiajaco'??Nie mam problemow ze skora ( najwyzej jakies tam zaskorniaki ktorych powinnam sie pozbyc) Moja przyszla szwagierka byla tydzien przed swoim slubem i kosmetyczka ja wyduszala a potem nakladala rozne maseczki a nakoniec usunela wasiki. W kilka dni po wizycie miala cala buzie w kropki a w miejscu gdzie usuwane miala zbedne wloski byly okropne ropne krostki!! Byla zalamana ale jakos to przezyla. Ja chcialabym uniknac takiej sytuacji. Kiedy powinnam isc po raz pierwszy?
napisał/a: Tośka 2006-10-21 10:47
Madziulka ja robie tak że 6 mies przed ślubem ide raz do kosmetyczki (żeby zobaczyc jak cera zareaguje na jej kosmetyki które używa, czy mnie nie uczuli itp) potem pujde 3 mies przed ślubem i wtedy juz bede regularnie chodzić w zalezości od potrzeb. Założenie jest takie że kosmetyczke odwiedza sie najpużniej 2-3 tygodnie przed ślubem. Większość kosmetyczek stosuje tzw poprawki na które sie przychodzi tydzień po normalnej wizycie. Chodzi o to że nie wszystko można wyczyściś od razu, a pozatym po szyszczeniu zazwyczaj schodzi skóra z twarzy wiec na poprawce robi sie piling, maseczki itp.

Jeszcze jadna ważna sprawa, przejdz sie do porzadnej kosmetyczki. Teraz mają one obowiązek używać rękawiczek lateksowych żeby nikogo nie zakazić (na dłoniach jest najwiecej bakterii) i muszą używać jednorazowych narzedzi takich jak igly czy te inne patenty które ona tam mają.

Pozdrawiam
napisał/a: Madziulka1 2006-10-21 10:52
Toska :) widze ze tez jestes z Krakowa :) Mozesz mi polecic jakas dobra sprawdzona kosmetyczke?? Ja jestem kompletnie zielona w tej kwesti :)
napisał/a: Tośka 2006-10-21 11:19
Chętnie bym ci poleciła moją ale ostatnio chyba obniżyła loty, bo nie doczyścila mi buzi, i na poprawce też sie nie spisała. To samo było z siostrą.
Ale bede szła do kosmetyczki koleżanki, która podobno jest bardzo dobra wiec jak sprawdze to podam adres. Bez sprawdzania polecać nie będe.
napisał/a: Madziulka1 2006-10-21 11:24
subcio dzieki:) mam nadzieje ze sie sprawdzi bo skoro piszesz ze trzeba isc pol roku wczesniej to wypadaloby powoli sie zapisywac na termin :)
napisał/a: Tośka 2006-10-21 12:16
nie pisze ze trzeba ale ja tak zrobie bo nie chciałabym żeby sie okazało że dostane uczulenia na kosmetyki na 2 mies przed slubem, bo bede jak nosorożec wyglądac ;)