Tego nie wolno robić w oststniej chwili...
napisał/a:
Madziulka1
2006-10-21 12:22
:) napewno bedzie wszystko ok :)
napisał/a:
Belay
2006-12-06 09:21
Ja mam sprawdzoną fryzjerkę - od wielu lat pozwalam jej robić z moimi włosami co jej się podoba i zawsze wychodzę zachwycona - poza tym jest to przyjaciółka rodziny, więc wszystko zawsze mam gratis - włosów nie farbuję, ale po świętach chcę trochę pogłębić kolor.
Kosmetyczkę również mam sprawdzoną - córka mojej fryzjerki :) - przed każdą większą imprezą, oddaję się w ich ręce i wyglądam jak... bóstwo :) - jeśli sama sobie się podobam to naprawdę dobrze muszą wykonywać swoją pracę.
Kosmetyczkę również mam sprawdzoną - córka mojej fryzjerki :) - przed każdą większą imprezą, oddaję się w ich ręce i wyglądam jak... bóstwo :) - jeśli sama sobie się podobam to naprawdę dobrze muszą wykonywać swoją pracę.
napisał/a:
palika
2006-12-06 15:08
Ja rowniez mam swoja "prywatna" fryzjerke (przyjaciolka) i troche sie martwie,bo prawdopodobnie nie bedzie jej na moim slubie i bede musiala oddac sie w rece obcej fryzjerki
napisał/a:
Smerfeta
2006-12-07 17:21
Dobrze Wam dziewczyny, że macie kogoś zaufanego. Co do kosmetyczki, myślę, że problemu nie będzie, obawiam się jednak fryzjerki, zawsze chodziłam do jednej, czesała mnie na wszelkie możliwe okazje, jednak jak poszłam troche skrócić włosy...to wyszłam z płaczem...
Ścinać to dziewczyna nie umie, za to robi świetne koki i fryzury...sama nie wiem, to najważniejszy dzień w życiu, ryzykować i pójsć do niej ??
Ścinać to dziewczyna nie umie, za to robi świetne koki i fryzury...sama nie wiem, to najważniejszy dzień w życiu, ryzykować i pójsć do niej ??
napisał/a:
iza19821
2006-12-08 11:14
Wiec jezeli chcesz KOk lub inna fryzure i podoba ci sie jej praca...i jestes zadowolona z niej to ja bym poszla do niej
napisał/a:
Marusia
2006-12-08 19:58
Niestety nie mam ani sprawdzonej fryzjerki, ani kosmetyczki. Będę musiała ryzykować ;).
napisał/a:
iza19821
2006-12-08 22:05
Napewno wszystko bedzie dobrze.Marusia, a skad ty wogole jestes bo zapomnialam
napisał/a:
Anetka1
2006-12-10 14:42
zawsze wcześniej możesz iść na próbne fryzury i makijaże, żeby ryzyko było mniejsze ;) Smerfeta to nie chodź się do niej ścinać tylko idź się uczesać. A włoski odetnij u innej fryzjerki trochę wcześniej.
napisał/a:
Marusia
2006-12-10 15:19
Iza- mieszkam w okolicach Żor (wszystko pisze w moim wątku powitalnym)
Anetko- planuję zrobić próbną fryzurę, ale nie wiem, czy robić też próbę makijażu...
Anetko- planuję zrobić próbną fryzurę, ale nie wiem, czy robić też próbę makijażu...
napisał/a:
ami1
2006-12-10 18:26
Marusiu ja bym ci radziłą wybrać sie na próbny makijaż. Ja takiego njie miałam - i zmakijażu byłam niezadowolona. A w dniu ślubu to okropny stres.
napisał/a:
Anetka1
2006-12-10 20:17
Marusia doradzam zrobienie próbnego makijażu. Dobierzecie wtedy z makijazystką wszystkie kosmetyki, żeby póxniej nie było niespodzianek.
napisał/a:
Marusia
2006-12-13 13:38
Skoro tak radzicie, to będę miała "próby" :)
Nie wiecie, czy kosztują one tyle, co makijaż i fryzura w dniu ślubu, czy trochę mniej?
Nie wiecie, czy kosztują one tyle, co makijaż i fryzura w dniu ślubu, czy trochę mniej?