Tego nie wolno robić w oststniej chwili...

Marusia napisal(a):

Nie wiecie, czy kosztują one tyle, co makijaż i fryzura w dniu ślubu, czy trochę mniej?

To zależy od kosmetyczki i salonu. Od ilości zużytych kosmetyków. Ja za fryzurę próbną zapłaciłam mniej (bo nie była aż taka staranna i czasochłonna - chodziło tylko o wytypowanie stylu, tak żeby wiedzieć do czego zmierzać). Makijażu próbnego nie miałam - także nie wiem. Ale naprawdę warto, bo ja z pewnością bym z tej kosmetyczki zrezygnowała

Marusia napisal(a):

Nie wiecie, czy kosztują one tyle, co makijaż i fryzura w dniu ślubu, czy trochę mniej?

Ja jak pracowałam kiedyś w solarium i był tam również makijaż próbny to kosztował on 20 zł, była to właściie jakby zaliczka na makijaż koncowy. Który kosztował w granicach o ile dobrze pamiętam 70-90zł. Ja umówiłam się z moją kosmetyczką na piątek na pedicure więc pogadam z nią od razu o moim makijażu ponieważ chciaabym żeby to ona mi go zrobiła. Co do fryzury to też mi się wydaje że bęzie tańsza próbna od tej końcowej :)

Jak dobrze, że ja i fryzurę i makijaż mam gratis - zawsze to trochę wydatków mniej ))

Belay napisal(a):

że ja i fryzurę i makijaż mam gratis - zawsze to trochę wydatków mniej

Może po prostu wliczyli próbne makijaże i fryzury w cenę tego końcowego...

Krótki artykuł, w którym znajdziecie kilka porad dotyczących wyglądu panny młodej i tego, o czym warto pomyśleć przygotowując się do ślubu:

http://kobieta.interia.pl/news?inf=849871

Lepiej pojsc na probny makijaz bo jak np dostaloby sie po jakims kosmetyku uczulenia to w dniu slubu byloby ciezko.
Moja kolezanka jak byla na probie u fryzjera to jej zrobila bardzo fajnie a w dniu slubu nie miala czasu i jej zrobila brzydsza fryzure

Idę na próbną fryzurę i makijaż... już za 3 tygodnie (wybieram się na wesele, a przy okazji wypróbuję fryzjerkę i makijażystkę :) )

Właśnie wczoraj rozmawiałam ze znajomą na temat fryzur próbnych i powiedziała żeby nigdy nie mówić że to próbna na ślub, tylko że np idziemy na jakąś imprezę i na takiej fryzurze nam zależy, bo już na samo hasło że coś jest "ślubne" cena od razu idzie wysoko do góry.

to prawda. Moja kuzynka idac na studniowke (w szkole wieczorowej) czesala sie tak jak na slub.chciala zobaczyc jak bedzie wygladac,ale nie powiedziala ze jest to probna fryzura slubna i zaplacila niewiele. Natomiast jej znajoma, ktora tez jakos tak zaraz po niej wychodzila za maz powiedziala fryzjerce,ze chce probna na slub i zaplacila 2 razy tyle.Nie podaje cen bo nie chce palnac glupoty,gdyz nie pamietam ile zaplacila

dobrze, że o tym napisałyście. Tak się składa, że 2 miesiące przed moim ślubem ide na ślub koleżanki i będę się czesała u tej samej fryzjerki co na mój. Też nic nie powiem a fryzurke sprawdze

Ja mam to szczęście, że moja przyjaciółka jest fryzjerką i powiedziała,że uczesze mnie tak jak będę chciała i ile razy będę chciała :) więc tego akurat się nie obawiam, że coś będzie nie tak czy z ceną czy z włosami. Natomiast jeżeli chodzi o kosmetyczkę to nie sądzicie dziewczyny, że te pieniądze które potencjalnie wydaje się na opłatę za makijaż można wydać na dobre kosmetyki i samemu się umalować? ja mam taki zamiar. W zeszłym roku jak byłam z koleżanką u kosmetyczki to taki jej odstawiła makijaż ślubny, że wyglądała jak dziewczyny spod latarni. Na końcu zrezygnowała z tej usługi i ja ją malowałam na ślub :) to duża oszczędność a przy tym frajda zakupu porządnych i dobrych kosmetyków :) polecam!

ja dzisiaj idę na farbowaniei moze na próbną fryzurkę

a mam problem z makijarzem, bo koleżanka która zna sie na tym nie może i musze iść do kosmetyczki - chyba że cena mnie odstraszy