W którym miesiącu najlepiej brać ślub?

Ja brałam ślub cywilny w czerwcu. Też właśnie słyszałam żeby była literka "r"w nazwie miesiąca, ale nie wiem w sumie czemu ma służyć, a nie jestem przesądna
Wydaje mi się że warto się pobierać jak jest ciepło, ale też nie za gorąco, żeby stojąc w sukni nie "lało się" z nas ani znowu żeby nie trząść się z zimna i tym samym robić sobie dodatkowe wydatki na jakieś specjalne, ślubne futerko czy korzuszek.
Dlatego polecam maj/czerwiec chyba najbardziej opytmalny czas w roku gdzie nie jest ani zimno, ani duszno

pytałam sie tomka, kiedy planujemy slub.
Powiedział że mamy czas. kurde nie wiem jak go pogonić, powiedział że slub nam do niczego nie potrzebny.
powiedział ze za dwa lata ale ja go namawiam na przyszły rok a najlepiej w tym roku cywilny a koscielny w przyszłym :)

ostatnio bylam na ślubie w pazdzierniku i nie bylo ani zimno ani goraco pogoda w sam raz jak ja bede braal slub to wezme ten miesciac

[ Dodano: 2007-03-09, 19:28 ]

kasia_k napisal(a):

A my na początku sami nie wiedzieliśmy, podobał mi się maj. Później wspólnie ustaliliśmy, że lepsze będą wakacje, więc lipiec lub sierpień, ewentualnie wrzesień. Teraz muszę dokładnie dowiedzieć się kiedy zaczynają się wakacje w Niemczech, bo mam kuzynów i najlepiej jakby mieli już wakacje. A najbardziej podoba mi się 19 lipiec 2008 19 lipca się poznaliśmy, a w tedy akurat wypadnie sobota wiec albo lipiec albo sierpień

to moze wrzesien to dobry miesiac albo pazdziernik

Patka napisal(a):

pytałam sie tomka, kiedy planujemy slub.
Powiedział że mamy czas. kurde nie wiem jak go pogonić, powiedział że slub nam do niczego nie potrzebny.
powiedział ze za dwa lata ale ja go namawiam na przyszły rok a najlepiej w tym roku cywilny a koscielny w przyszłym :)

Patka bez urazy, ale wydaje mi sie, ze odrobine przesadzasz. Daj chlopakowi oswoic ze zmiana sytuacji. Przeciez skoro Ci sie oswiadczyl, to pokazal jak bardzo powaznie traktuje Wasz zwiazek! Nie naciskaj, odczekaj troche, bo w przeciwnym razie mozesz go zniechcecic do podjecia jakiejkolwiek decyzji.
Zycze wytrwalosci!! I powodzenia!!

Ja tam nie uważam że Patka przesadza :) Tez bym chciała wiedzieć kiedy dokładnie planujemy ślub skoro jesteśmy zaręczeni :)

No tak, ale zareczeni sa dopiero od 8 marca, wiec chyba mozna mezczyznie dac odrobine czasu na ochloniecie. Martwic moznaby sie bylo, gdyby pol roku po zareczynach nie chcial slyszes o slubie, ale nie po 3 dniach

palika, może masz i racje, dam mu wiecej czasu aby sie przyzwyczaił do tej sytuacji.
Tylko ze u Nas to normalne , my powinnismy wziąść ślub jakies 3 lata temu, ale tak zwlekalismy że wszystko sie popsuło. A ja niechce już nie wiedzieć na czym stoje.
Ale poczekam.

palika napisal(a):

Zycze wytrwalosci!! I powodzenia!!

dzieki

Patka, poproś go aby chociaż mniej więcej sie określił. Będzie wtedy Tobie łatwiej. Mniej więcej będziesz znała ramy czasowe tego wydarzena i odpowiednio wcześniej będziesz mogła zacząć się przygotowywać.

A wracając do tematu to ślub najlepiej brać w LIPCU Prawda palika ???

ale lipiec nie ma "r" :P
Dla mnie idealny jest czerwiec i granica sierpien/wrzesien. Wybralismy ta druga opcje.

Patka, dobrze robisz, ze se domagasz! My w dniu zareczyn juz przegladalismy kalendarzi wybralismy date!! :) ale to byla wspolna decyzja. A wiec rowniez zycze wytrwalosci :)

kawaii2 napisal(a):

Dla mnie idealny jest czerwiec i granica sierpien/wrzesien

też uważam, że sierpień i wrzesień to najlepsze miesiące

Każdy ma jakieś preferencje..Zawsze chciałam by na moim ślubie było cieplutko, bo marzyłam o fotkach w plenerze..Więc wybraliśmy datę sierpniową. Nie bez znaczenia był fakt, ze musieliśmy też datę dostosować do mojego szwagra, który najłatwiej dostanie urlop zawsze w wakacyjnych miesiącach..I na tym stanęło.
Ale każdy wybiera tak, jak mu pasuje i dlatego nie powiem, który miesiąc jest najlepszy Chyba każdy może takim być, jeśli wychodzimy za maż za naszego jedynego, ukochanego i najlepszego na świecie mężczyznę

Anetka napisal(a):

A wracając do tematu to ślub najlepiej brać w LIPCU Prawda palika ???

Prawda!! a literka r sie wcale nie przejmuje jak i innymi przesadami .

Jesli chodzi o sytuacje Patki to bron Boze nie neguje,ze robi zle.Poprostu mysle,ze jak da odsapnac swojemu ukochanemu wtedy on sam poczyni kroki w kierunku ustaleniu daty. Patka, ale podtrzymuje zdanie zdanie dziewczyn-nie dawaj Mu zbyt duzo luzu,zeby calkiem sie nie rozleniwil
Ja jestem calym serduchem z Wami i mocccccno 3mam kciuki!!