autoimmunlogiczne zapalenie wątroby

napisał/a: czarna751 2009-02-09 13:56
Cześć Dziewczyny, witaj Madeleine,
Ja przy kuracji sterydowej, cały czas biorę lek osłonowy na żołądek, tak więdc nie mam z nim wiekszych problemów.
Wiadomo - od czasu do czasu może poboleć, ale tak samo boli i zdrowych. Gastroskoipę miałam niedawno i wszystko jest ok.
Co do trądziku - to ja używam antybiotyku w płynie - zineryt. Dosć skuteczny. A z upływem czasu trądzik przestał być aż tak dokuczliwy. więc na razie jest ok.

Pozdrawiam. Czarna
napisał/a: Agnes2706 2009-02-10 07:51
Witaj Madeleine :)
Wiem z własnego doświadczenia, że stosowanie imuranu nie ma wpływu na wygląd cery. W trakcie terapii sterydowej - podobnie jak Ty- miałam problemy z trądzikiem, ale to szybko minęło - juz w miarę zmniejszania dawek leku.
Problemy żołądkowe pojawiały się u mnie dość często, z powodu chronicznego zapalenia wywołanego przewlekłym refluksem. Więc co jakiś czas konieczne było odpowiednie leczenie.
W trakcie terapii sterydowej spożywałam jak najwięcej wapnia - szczególnie jogurty, które podobno osłaniają żołądek. Życzę zdrówka :)
Pozdrawiam ieplutko
napisał/a: madeleine11 2009-02-10 12:41
Witajcie!!
Dziekuję Wam za informacje.Co do Zinerytu to jest bardzo dobry(a raczej w moim wypadku był) bo stosowałam go 5 lat i było dobrze aż w końcu przestał działać.Teraz jestem na etapie szukania dobrego dermatologa bo jak narazie nikt nie jest w stanie mi pomóc:( ale dobrze że istnieją podkłady,można troszkę zatuszować te pryszcze;)
Pozdrawiam Madeleine
napisał/a: farcia! 2009-02-10 14:15
hej dzielne dziewczyny!!!
przed imuranem uciekam gdzie pieprz rośnie :) niestety zostaje tylko encorton :( Ostatnio czuję się taka osłabiona, że nie wyrabiam, mięśnie mnie cholernie bolą :( ALE NIE PODDAJĘ SIĘ!!

Witaj madeleine- mnie skutecznie wyleczyli z choroby żołądka za pomocą Controloc'u 40mg (brałam go przez prawie 2 lata i teraz mam spokój). Leki popijam aktimelkiem i jest ok. Poza tym, jeśli chodzi o przekazywanie AIH na potomstwo czytałam w publikacjach naukowych, że to nie jest genetyczne i nie ma obaw, ze dzieciątko zachoruje :)

Czarna i Agnes - chętnie się dołączę do spotkania!!

Buziaczki!
napisał/a: czarna751 2009-02-10 16:04
Witam serdecznie,

Drogie internetowe koleżanki - co robimy z naszym spotkaniem?
Co do miejsca to chyba ustaliłyśmy, że Wrocław. Ale w jakim terminie?
Pizszcie kiedy Wam pasuje.
Dla mnie może być następny weekend - 20-22 lutego. Co Wy na to?

Pozdrawiam. Czarna.
napisał/a: Agnes2706 2009-02-11 08:34
Witajcie:)
Bardzo się cieszę, że planujemy spotkanie. Dla mnie też najlepszy byłby weekend, np. sobota 21-go.
napisał/a: gruszeckaasia 2009-02-11 13:04
Witam!
Mam 27 lat na AIH choruję od 10 lat, na początku moich dolegliwości nikt nie potrafił stwierdzić przez około 3 lata co mi jest,aż w końcu diagnoza się potwierdziła to AIH. Przez wiele trudności musiałam przejść ale nigdy się nie poddawałam pomagała mi w tym moja rodzina. Wcześniej brałam encorton duże dawki i też bardzo przytyłam, od 4 lat biorę niewielki dawki Metypredu i Azathiopryne 150 mg w tym "zestawie"czułam się baardzo dobrze,opuchlizne zeszła i mogłam żyć normalnie.
W 2007 roku zaszłam w ciąże oczywiście co niektórrzy lekarze kazali mi usunąć ciąże!!!!Ale ja bylam pelna optymizmu nie poddawalam sie, ciaza przebiega bezproblemowo wyniki mialam rewelacyjne,nigdy nie mialam tak dobryzch cale 9 miesiecy w normie alat i aspat!moglabym caly czas chodzic w ciazy!Po ciazy niestety wystapil nawrot choroby (alat 1000) CRP,GGTP gigantyczni wysokie)minęło pół roku i wszytsko się unormowało. W tej chwili jestem szczesliwą mamą biorę 8 mg Metypredu i 100mg AZA oczywiście dieta obowiązuje przez cały czas i zero alkoholu. Jeśli biorę ten zestaw leków i ścisła dieta to jestem zadowolona i mogę tak żyć,gorzej gdy pojawiają się infekcje jakieś.
Tak naprawdę to trzeba nauczyć się zyć z tą chorobą i traktować ją jako swoją dobrą koleżankę lub kolegę.
POzdrawiam i życzę duuużo optymizmu bo to też ważne w tej chorobie.
napisał/a: farcia! 2009-02-11 13:14
cześć Agnes, cześć Czarna - sobota 21 we Wrocławiu jest suppperrr!!! Już się nie mogę doczekać spotkania! Może ktoś jeszcze będzie chciał w nim uczestniczyć??
Witaj gruseckaasia :) Podziwiam Cię za samozaparcie!! W ogóle cieszę się, że jesteś kolejnym dowodem na to, że można spokojne przejść ciążę chorując na AIH !!! Brałaś podczas ciąży imuran? Dlaczego przeszłaś na metypred?
Pozdrawiam!!!
napisał/a: Agnes2706 2009-02-11 13:54
Gruszeckaasia, witamy na forum :)
Twoja historia jest kolejnym dowodem na to, że AIH nie wyklucza urodzenia zdrowego dziecka. Bardzo cieszy mnie Twój optymizm:)

Więc to już postanowione - spotykamy się 21 - świetnie:)
Może to tego czasu, ktoś jeszcze zechce się do nas przyłączyć :)
Pozdrawiam również :)
napisał/a: madeleine11 2009-02-11 18:29
Witajcie Dziewczyny!!!!:))))
Szczególnie witam Guszeckaasia:))widze że coraz wiecej nas na forum,bardzo miło sie czyta jak pomimo choroby zachowujecie radość życia,to podnosi na duchu:)))a szczególnie to że niektóre z Was mają zdrowe maluszki,dużo zdrówka dla młodych mam!!!!
Co do spotkania to ja bardzo chętnie:)
napisał/a: czarna751 2009-02-16 13:50
Cześć Dziewczyny,
Dawno się nie odzywałam, bo niestety stresy ostatnich tygodni odbiły się na mnie i nieco mi się pogorszyło
Alat w górę, fatalne samopoczucie, osłabienie i ból po prawej stronie - chyba to znacie...
JAk na razie skonczyło sie zwolnieniem - mam nadzieję, że jak trochę odpocznę i zadbam o siebie to znów będzie trochę lepiej.
A teraz przejdźmy do weselszych tematów - na przykład do naszego spotkania
Ustaliłysmy już że w tą sobotę, czyli 21 lutego i że we Wrocławiu.
Teraz może bardziej szczegółowo .
Myślę że spotkamy sie gdzieś w Rynku - tu jest tyle fajnych kawiarni. Macie jakies propozycje? JA osobiście bardzo lubie "Pod Papugami", co Wy na to????
I o ktej godzinie będzie nam wszystkim pasować - może jakoś po południu???
Piszcie swoje propozycje.

Pozdarwiam. Czarna
napisał/a: farcia! 2009-02-16 21:47
Czołem dziewczyny!
Ja też ostatnio słabo się czuję... może to ta pogoda? mięśnie mnie bolą i w ogóle taka słabizna ze mnie :( W tym tygodniu będę robić badania i zobaczymy, co jest - może bedzie ok.

"Pod Papugami" na Rynku w sobotę - chętnie, chętnie. Nie wiem, moze o 17.00? Jak Wam pasuje?
Czarna, tylko powiedz, w którym miejscu dokładnie jest ta kawiarnia. Może bym zadzwoniła i zarezerwowała stolik? Tylko ILE NAS BĘDZIE???
Już się nie mogę doczekać!!!
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę!!
Farcia!