autoimmunlogiczne zapalenie wątroby

No ja już sie lecze 10 lat na to. I cały czas u jednego lekarza. Znaczy przenieśli mnie tylko z poradni dzieciecej na dla dorosłych jak skończyłam 18 lat. Ja po encortonie mam straszne skutki uboczne ale lecze się nib dlatego zeby wlasnie nie doprowadzic do przeszczepu. Mam nadzieje ze włąłczy mi teraz azt. A ty miałaś już biopsje robioną?? I masz jakies inne choroby oprucz azw?

Hej :)
Witam wszystkich nowych na forum :)

dizzy jak byłam w szpitalu św.Barbary w Sosnowcu to tam wtedy ordynatorem (chyba ordynatorem- w każdym razie kimś bardzo ważnym) Gonciarz. Osobiście nie mam o nim najlepszego zdania, ale możesz się tylko domyślać o co chodzi, ja nie powiem bo nie chcę nikomu robić złej opinii... Ale jeśli chodzi o kwalifikacje i kompetencje to jest na prawdę świetny.
Dominika Gratuluję serdecznie! Mam 3 miesięcznego synka, wiem jaka to radość! :) To prawda że może być nawrót ale nie musi. U mnie póki co nic złego się nie dzieje. Dwa tyg temu miałam lekko podwyższony alat, muszę powtórzyć w tym tyg. Z tego co mówili mój gin i gastro to enc jest bezpieczniejszy w ciąży niż azo. Ja nic w ciąży nie brałam, ale ja już pół roku przed zajściem nic nie brałam.
olaska również ogromne gratulacje :)

Pozdrawiam serdecznie!

Ja już po biopsji..teraz dość długie czekanie w niepewności na wyniki..to czekanie jest chyba najgorsze.. Niewielkim, ale pocieszeniem jest alat na poziomie 31:)
Co do pytania o inne choroby to nie, nie choruję na nic innego poza AIH.

Witam wszystkich .Mam pytanie czy zna ktos z was lekarza o nazwisku Wiatr.Podobno przyjmuje w Bydgoszczy i w Grudziadzu,jest gastrologiem.

Ewa niestety nie znam

witam wszystkich widze ze jest ostatnio spokoj na forum mam nadzieje ze to dobry znak piszcie co u was pozdrawiam ewa

Witajcie Kochani, ja właśnie jestem na zwolnieniu lekarskim z powodu osłabienia. Mam teraz czas na to żeby odetchnąć. Mam pytanie do osób z żylakami przełyku, jak często robicie gastroskopie?Jestem teraz na 10 mg ercortonu i 75 mg azatiopryny. Mam też pytanie, bo zawsze brałam tzn, od 2006 roku, 50 mg azatiopryny. Dopiero od 1,5 roku mam większą dawkę, tzn lekarz u którego miałam konsultacje zalecił mi brać 100 mg, ale bardzo żle sie po tym czułam i mój lekarz zmniejszył mi dawkę na 75 choć mam wrażenie , że też jest to powodem mojego gorszego samopoczucia. Mam pytanie jak jest u Was?z azatiopryną?
pozdrawiam :)

niestety nie moge ci za duzo powiedziec bo moja corka azatropine brala dawno temu i to bardzo krptko.bolala ja strasznie glowa az do wymiotow wiec odstawiono lek pewnie to wina leku ale i pora roku sprzyja zlemu samopoczuciu.jak u ciebie stwierdzono zylaki czy cos wczesniej czulas pozdrawiam ewa

Szczerze to już mam dosyć tego leku, tyle lat go juz biorę bez przerwy. Jeśli chodzi o żylaki to przez przypadek przy gastroskopii sie dowiedziałam. Nie miałam żadnych objawów, bo nie ma takich. Jedyny objaw to krwawienia lub krwotok, ale to juz jest za poźno,dlatego ciekawa jestem jak inni często kontrolują ich stan.

WitaM !!!

Hey Aga. Tak zastanawiam nad Swoimi obawami przed żylakami przełyku, bo ja w sumie choruje już też prawie 9 lat noi w sumie nic nie wiem jak moje "żylaki". Objawów też większych nie mam a leki biore cały czas w sumie tylko jak byłam w ciąży to odstawiłam i krótko po porodzie, razem może było tego koło 1,5 roku. Sprawdzić w sumie można tylko gastroskopią....ale tak poprosić o "taką przyjemność" troszkę się boję. Bo poza gastroskopią nie idzie w inny sposób tego sprawdzić???

Pozdrawiam cieplutko!!!!

Ivon chyba tylko gastroskopia może wykazać żylaki, ale z tego co wiem, można sobie zrobić to badanie pod narkozą. To, że chorujesz 9 lat to wcale nie oznacza , że musisz mieć żylaki.Nie wszyscy chorujący na AIH je mają:)więc główka do góry. Ja mam początkowa marskość wątroby więc może dlatego. Trzymaj się!

Hey !!!

Ja też już mam początki marskości, zwłóknienia itd.....
Przez ostatnie 2 lata nie mogę dojść do ładu z wynikami, jak już zbiję to znów za 3 miesiące idą do góry i znów większa dawka leków i waga w górę (brr...nie znoszę tego i tych textów - o jak ładnie wyglądasz brzuszek rośnie gratuluję !!!! -tylko czego tłuszczu??? ) no i wahania nastoju , kurcze chyba łapie doła....
Miałam raz biopsje, też niezbyt pozytywnie wspominam, usg to zawsze zdziwienie ile Pani już choruje? (od razu maluje się na twarzy radiologa zdziwienie typu: ale jest w strasznym stanie ta jej wątroba...) Też tak macie???
W poniedziałek jadę na kolejne USG bo "dawno" nie miałam (koło roku) do tego znalazły się "przy okazji" te nieszczęsne kamienie w woreczku (ale już jestem po całej serii szczepionek wiec troszkę do przodu aczkolwiek na razie nie dokuczają (odpukać) wiec nie spieszno mi na jak to mówią zabieg laparoskopowy
Odnośnie gastroskopii to kiedyś usłyszałam od jednej Pani w szpitalu że woli biopsje od gastroskopii....biopsja była straszna wiec wole sobie nie wyobrażać gastroskopii...a troszkę mnie męczy myśl o żylakach....oj tam, oj tam, może faktycznie ja ich nie mam?
To może starczy tych marudzeń

Pozdrawiam ciepło !!!