autoimmunlogiczne zapalenie wątroby

Ivon - jeżeli gastroskopia sprawia u Ciebie odruch wymiotny i dyskomfort psychiczny to można spróbować gastroskopii przeznosowo - cienkim endoskopem - ja wykonywałem prywatnie i nie mam zastrzeżeń co do badania.
Czy bierzesz preparaty wspomagające regenerację wątroby?

Pozdrawiam

Witaj !!!

Przez nos??? Ale później po badaniu nie bolał cię "nosek" jak już znieczulenie przestało działać???
Tak biorę Essentiale forte do tego Polprazol osłonowo no i na wzdęcia ulgix max bo to też mnie męczy strasznie.

Ivon napisal(a):

Witaj !!!

Przez nos??? Ale później po badaniu nie bolał cię "nosek" jak już znieczulenie przestało działać???
Tak biorę Essentiale forte do tego Polprazol osłonowo no i na wzdęcia ulgix max bo to też mnie męczy strasznie.

Endoskop jest trochę większy od zapałki ;) Znieczulenie lidokainą jest na tyle skuteczne, że nie czujemy nic, dodatkowo lekarz pryska endoskop tym środkiem znieczulającym.
Opisz mi swoje odżywianie w ciągu dnia, wyeliminujemy pokarmy które powodują wzdęcia i damy substytuty.
Włączyłbym również kilka ziół do diety ale stosujesz Polprazol który hamuje wydzielanie kwasu żołądkowego natomiast zioła która chciałbym polecić wzmagają wydzielanie soków trawiennych.
Możesz zapytać swojego lekarza co sądzi na temat włączenia Hepatobon - wyciąg z ostropestu oraz ekstrakt z liści karczocha - te substancje były stosowane w starej medycynie przy marskości wątroby ze względu na właściwości osłaniające wątrobe, żółciopędnie, żółciotwórczo.
Jeżeli masz brak energii w ciągu dnia i zaczynają się objawy złego samopoczucia to pomoże Wyciąg z Różeńca Górskiego.

Pozdrawiam

Witam!
Gastroskopia nie jest taka straszna, miałam robioną dwa tygodnie temu w Klinice na Ligocie. Świetny lekarz, nawet nie poczułam kiedy połknęłam rurkę, kilka minut i po badaniu. Najgorsze jest to, że badanie wykazało delikatne 2mm nadżerki,najprawdopodobniej polekowe, od jakiegoś czasu boli mnie żołądek.Może znacie jakieś naturalne sposoby na gojenie nadżerek. Lekarz przepisał mi Controlog 40 2x dziennie, oprócz tego piję rano i wieczorem len.

Witam,
Wiwcia uważaj na len jeśli zażywasz jakieś leki bo może upośledzać wchłanianie. Najlepiej zapytaj lekarza, bo mój powiedział żebym nie piła lnu.
Pozdrawiam

Dzięki serdeczne, zapytam lekarza. Słyszałam, że na nadżerki pomaga również sok z aloesu, co o Tym sądzisz Aniu?. Może ktoś poleci mi jakiś wypróbowany sposób na wyleczenie tych nadżerek?

Witajcie, jestem nowa z AiH na forum. Z choroba walczę od roku, przez większość czasu nie wiadomo co mi było wyniki okropne: Alat 2900, Aspat 2100, GGtp podwyższone reszta w normie. Mam 31 lat wiec wykryto to u mnie dość późno, może i dobrze bo normalnie funkcjonowałam hehehe żadnych diet itp. Zapalenie rozwinęło się w szybkim czasie ok. 2 tyg, miesiąc leżenia w szpitalu po 3 tygodniach podano mi Encorton(100mg) bo wyniki utrzymywały się pow. 1000. Później 5 mcy przymusowego L4. Teraz jest ik wyniki w normie schodzę z imuranu biorę 75mg i 7.5 mg encortonu.

olaska93 napisal(a):

hey olaska ,,na poczatku chcilaam ci pogratulowac dzidzusia, ja z choraba walcze od 15 lat,5 lat temu rodzilam piekna coreczke,wyniki mialam caly czas w normnie,tydzien temu robilam scan i najprawdopodobniej mam marskosc,nierozumiem tego bom wyniki z krwi ok byly tak wiec niw wiem co mo wykonczylo biedna watubke,aby to potwierdzic czekam na biobsje,,mam pytanie czy ty tez masz marskosc,? pytam bo planujemy nastepnego dzidzusia ,dziekuje i pozdrawiam

Hey Ivon piszesz ze masz pocztkowa marskosc u mnie tez podejrzewaja,mialam usg robione a ponadto niskie plytki i takie tam,,w styczniu biobsja to na 100% bede wiedziala,,gastroskopie mialam 3 lata temu,,ale pod narkoza bo nie wiem jak to mozna wytrzymac bez, ,bardzo chcialabym popisac z kims bo to zawsze razniej ,w prawdzie na azw choruje od 15 lat ale troche truno mi teraz z diagnoza marskosci
,pozdrawiam

[

napisal(a):

hey wszyscy!!!
jezeli chodzi o mnie to od 3 lat jestem na 100 aziotropryny i chyba wole od encortonu,,bo po nim spuchlam jak banka no i wogule okropnie sie czulam,,po aziotroprynie lepiej sie czuje prawie wogule nie odczuwalam ze biore,,tylko czeste infekcje drog moczowych mialam,,ale mysle ze sterydy lepsze dla watroby,

atazar napisal(a):

Cześć wreszcie ktoś sie pojawił z taką chorobą jaką ja mam ja też mam PBC w zespole nakładania na AIH.Daj znać jak u Ciebie objawia sie ta choroba czym jesteś leczona i jak sobie dajesz radę od kiedy chorujesz?bo ja od stycznia tego roku.Gdybyś chciała ze mną popisać tak osobiście a ja też bym tego chciała to podaję Ci numer maila bzarycka@gmail.com pozdrawiam.

hey azatar !!jestem nowa na forum,,chociaz choruje od 15 lat,,ostatnio dowiedzialam sie ze doszlo do marskosci ,,i zalamka,,czy moglybysmy popisac ,,jak sie czujesz i jak radzisz sobie,,masz zylaki w przelyku?pozdrawiam i czekam na postxxxx

Cześć dziewczyny,

czytam Wasze posty i bardzo mnie to martwi ze pomimo dobrych wynikow krwi mozna miec stwierdzona marskosc watroby.. Ja sobie zyje bezstresowo, mysle ze jak Alat i Aspat w normie to wszystko jest ok a tu sie moze okazac ze jednak nie :/ Nie wiem czy w ogole warto sie ludzic ze bedzie dobrze... W maju mam miec biopsje, chcialabym ja miec na sali operacyjnej, pod narkoza, w uzyciem USG booo ostatnio na Ligocie mialam biopsje na swoim wlasnym szpitalnym lozku bez USG...

ZNACIE SZPITAL GDZIE MOZNA CHOCIAZBY PRYWATNIE ISC NA ZABIEG BIOPSJI? JESTEM Z WOJ SLASKIEGO ALE DLA BEZPIECZNEGO ZABIEGU JESTEM W STANIE POJECHAC DALEKO...


Pozdrawiam w to zimne niedzieln popoludnie,
Wioletta (26 lat)