Chce zajść w ciąże

napisał/a: ivi.kiwi 2010-10-09 11:00
Kasiu ja tak mialam dwa miesiace temu, nastawialam sie bo czulam sie inaczej niz zawsze.. a jak przyszla malpa to rozpacz.. nawet sie z mezem poklocilam.. i powiedzialam koniec staran.. bedziemy sie przytulac jak bedziemy miec ochote.. nie co 2 dni jak to bylo do tej pory.. bylo to spontaniczne bo ogolnie lubimy sie przytulac, ale jakos tak czulam ze to troche pod komende.. wiec teraz calkowity luz.. Moja siostra jest teraz w 4 tyg.. bylo mi przykro, ze jej sie udalo a mnie nadal nie.. ale juz mi ta zlosc przeszla.. teraz tylko marze zeby z malenstwem siostry bylo wszystko ok...
Kochana my tez sie doczekamy... ale widocznie jeszcze nie teraz..
napisał/a: wikam2 2010-10-09 12:19
Kasiu ja byłam bez mała pewna, ze teraz to bedzie TO :((
napisał/a: aaricia 2010-10-09 13:00
przykro:(... ? jesli pomoze...?



Dziewczynki ja wrocilam dzis nad ranem z Polandii. Bylam u Pani Doktor i na wejsciu powiedzialam, ze zadnch zlych wiadomosci dzis nie przyjmuje.
Wiec tak-Lewy jajnik mam juz czysty:) Prawy ma jeszcze stan zapalny, ale niewielki, w ciagu miesiaca moge sie spodziewac calkowitej poprawy.
Mam teraz troszke zmienione leki z metronidazolu na butapirazol przez 10 dni co dwa dni z bostymina, pozniej distreptaze z plastrami borowinowymi-niestety, mialam tylko bagaz podreczny wiec stary dobry termofor bedzie musial zajac te miejsce.

Provere mam zastapiona Duphastonem-mowilam pani doktor ze chyba od provery mam zlosliwe nastroje, szybciej rosna mi wlosy i mam pryszcze-a naprawde nidgy nie miewalam-a okazalo sie, ze to dlatego, ze jajniki mi po prostu zaczynaja dzialac, wiec mam burze hormonalna:)


a i jeszcze, najlepsza z najlepszych wiadomosci-Pani doktor mi powiedziala, zebym zaczela brac juz sobie magnez, wit.a+e i kwas foliowy, bo od stycznia/lutego mozemy zaczac sie starac ponownie:) a testow owulacyjnych to powiedziala, ze nie musze robic, bo natura zrobi swoje, a jak nie to juz ona mi pomoze jak trzeba!!
Buziaczki kochane!!
napisał/a: wikam2 2010-10-09 13:02
:))))))))))))))))))))))))))))
napisał/a: aaricia 2010-10-09 13:06
a o duphstonie to wlasnie duzo dobrego po necie czytalam, wlasnie o wpplywie pozytywnym dla starajacych sie-jakie macie zdanie?
napisał/a: wikam2 2010-10-09 13:09
Ja choć nie stosowałam to mam dobre...
napisał/a: kasiacisowianka 2010-10-09 16:12
dzieki dziewczyny za wsparcie... ja Wikam tez bym prawie pewna ale nie chcialam sie nakrecac ale i tak sie nakrecilam ..

Ivi, ja tez sie polkocilam z Moim dzis, ale przeciez to nie jego wina, tez chce jak ja... a na dodatek bylosmy w szpitalu bo siostra cioteczna urodzila wczoraj takze troszke przykro mi bylo ale cieszylam sie z nia bo maluszek przeslodziutki..
napisał/a: wikam2 2010-10-09 17:26
Kasiu a ta @ rokręca się....? To napewno ONA :/ ?
napisał/a: kasiacisowianka 2010-10-09 17:49
powiem Ci szczerze ze jeszcze nie... ale wlasnie dlatego rano zrobilam test bo sobie jeszcze nadzieje robilam ze moze to tylko znikome krwawienie, no ale niestety wyszedl negatywny.. a watpie ze bylaby to pomylka po 35 dc.. a na dodatek wczoraj sie naczytalam ze podczas ciazy utrzymuje sie temperatura a ja mam podwyzszona od paru dni a chora nie jestem.. wiec wczoraj juz sie nakrecilam a widac po prostu mnie rozpalalo podwieczor i tyle... wziela mnie chandra troche a dosyc rozczulania sie nad soba.. a starania zawieszone do grudnia bo wracam do pl i dopiero za 2 m-ce sie zobacze z moim
napisał/a: ~Anonymous 2010-10-09 19:11
Kasia, przykro mi, ze tym razem tez nici, podobnie jak dziewczyny bylam za Ciebie pewna :(
Aarcia ciesze sie, ze jest lepiej :)
napisał/a: ~Anonymous 2010-10-10 08:20
cześć dziewczynki, trochę mnie nie było ale czzytałam na bieżąco :)
miska gratulacje :) nawet nie wiesz jak się cieszę :))) i oczywiście troszkę zazdroszczę /:)

kasiacisowianka na "pocieszenie" powiem Ci tak. W tym cyklu ja też byłam prawie pewna w 99%, że nam się udało. Wiem, nakręciłam się, pomimo tych testów owu. Na @ się nie zapowiadało, żadnych uporczywych bóli brzucha, piersi się jedynie powiększyły ale to oczywiście żaden objaw @, bo w ciąży też występuje. Tak się nakręciłam ciążą, że kupiłam test nawet i czekał spokojnie. @ miałam dostać wczoraj jak w zegarku (od kilku mies. taki jest). Powiedziałam sobie, "nie, nie wytrzymam, może tym razem się uda" i w niedzielę postanowiłam rano zrobić test jak nie dostanę @. Na okres się w ogóle nie zanosiło :) byłam taka szczęśliwa. Właśnie zrobiłam test, bo nie dostałam @ i co? Psychika zryta i tyle. Zobaczyłam jedną kreskę i nagle mi "coś" poleciało. Pierwszy raz od nie pamiętam kiedy dostałam bezbolesny @. Ja już nie wiem co mam robić. Tak bardzo chcę zajść w ciążę :( jestem już zmęczona i załamana. Wiem....trzeba się mniej przejmować ale im bardziej chcę tym bardziej nie umiem :(
p.s. po prostu chciałam się wygadać :(((
napisał/a: ivi.kiwi 2010-10-10 12:33
Oj Jessi.. przykro mi...:((
Wiecie co dziewczynki, wcozraj rozmawialam z moja kuzynka.. wyszla za maz w 2007 roku.. i ciagle nie zachodzila w ciaze.. jej siostry rodzily dzieci, kuzynki rodzily dzieci, a ona nie..a sie starali.. juz nawet myslala o in vitro.. i dopiero jak przestala sie starac i myslec ciagle o ciazy zaszla po 4 miesiacach.. teraz ma sliczna 4 tygodniowa coreczke.. Nie raz slyszalam, ze trzeba serio odpuscic sobie wtedy dzidzia sie pojawi.. wiem ze ciezko jest nie myslec.. ja jestem chyba w polowie cyklu, nie wiem dokladnie bo nie licze.. i przytulam sie sporadycznie.. jak mamy ochote.. wiec gdy pojawi sie @, bede na nia przygotowana.. chociaz zal bedzie.. ale przynajmniej nie bede dolowala sie tym, ze w dni plodne trafialam a mimo to sie nie udalo..
Wiem ze nam sie wszystkim uda zajsc w ciaze.. przyjdzie na to czas..