Chce zajść w ciąże

napisał/a: miska88 2010-10-10 12:40
Kasiu kochanie Ty moje bardzo mi przykro...
a ja tak czekalam na wiadomosc od siebie ze bedziesz miala wymazonego dzidziusia..
bardzo mi przykro..az mi teraz tak dziwnie..
nie wiem nawet co mam napisac naprawde...
jejku czemu ten swiat jest taki podly bo te baby co nie chca zostawiaja dzieci w szpitalu to zachodza i rodza bez problemu a te co naprawde pragna dziecka to nic im z tego nie wychodzi gdzie ta sprawiedliowsc jest na swiecie..
Mojego miska ciotka jak zaszla w ciaze poraz 3 to miala 45 lat pila w ciazy palila i wogole..
kazdy ja znienawidzil i urodzila pieknego zdrowego synka...
napisał/a: miska88 2010-10-10 12:41
JeSSica007 napisal(a):cześć dziewczynki, trochę mnie nie było ale czzytałam na bieżąco :)
miska gratulacje :) nawet nie wiesz jak się cieszę :))) i oczywiście troszkę zazdroszczę /:)

kasiacisowianka na "pocieszenie" powiem Ci tak. W tym cyklu ja też byłam prawie pewna w 99%, że nam się udało. Wiem, nakręciłam się, pomimo tych testów owu. Na @ się nie zapowiadało, żadnych uporczywych bóli brzucha, piersi się jedynie powiększyły ale to oczywiście żaden objaw @, bo w ciąży też występuje. Tak się nakręciłam ciążą, że kupiłam test nawet i czekał spokojnie. @ miałam dostać wczoraj jak w zegarku (od kilku mies. taki jest). Powiedziałam sobie, "nie, nie wytrzymam, może tym razem się uda" i w niedzielę postanowiłam rano zrobić test jak nie dostanę @. Na okres się w ogóle nie zanosiło :) byłam taka szczęśliwa. Właśnie zrobiłam test, bo nie dostałam @ i co? Psychika zryta i tyle. Zobaczyłam jedną kreskę i nagle mi "coś" poleciało. Pierwszy raz od nie pamiętam kiedy dostałam bezbolesny @. Ja już nie wiem co mam robić. Tak bardzo chcę zajść w ciążę :( jestem już zmęczona i załamana. Wiem....trzeba się mniej przejmować ale im bardziej chcę tym bardziej nie umiem :(
p.s. po prostu chciałam się wygadać :(((


bardzi mi przykro bo wiem ze bardzo chcesz tego dziecka..wiem co to zazdorsc bo jak dziewczyny pislay o dziecku ze w koncu sie udalo to az mi serce sciskalo...jestem z Toba
napisał/a: miska88 2010-10-10 13:06
Hmm...a ja nadal czekam do wtorku..ciekawe co to bedzie...brzuszek dzis boli caly dzien ale bardzo delikatnie a czasami zakuje mocniej:/!
ale mysle ze to dobrze..
a mam takie pytanie..
bo ja mam ta Luteine dopochwowa to gdy wkladam tabletke to normalnie czuje jaka mam duza macice..i taka lekko twardawa..
co to oznacza??
napisał/a: ~Anonymous 2010-10-10 13:54
ivi26 napisal(a):Oj Jessi.. przykro mi...:((
Wiecie co dziewczynki, wcozraj rozmawialam z moja kuzynka.. wyszla za maz w 2007 roku.. i ciagle nie zachodzila w ciaze.. jej siostry rodzily dzieci, kuzynki rodzily dzieci, a ona nie..a sie starali.. juz nawet myslala o in vitro.. i dopiero jak przestala sie starac i myslec ciagle o ciazy zaszla po 4 miesiacach.. teraz ma sliczna 4 tygodniowa coreczke.. Nie raz slyszalam, ze trzeba serio odpuscic sobie wtedy dzidzia sie pojawi.. wiem ze ciezko jest nie myslec.. ja jestem chyba w polowie cyklu, nie wiem dokladnie bo nie licze.. i przytulam sie sporadycznie.. jak mamy ochote.. wiec gdy pojawi sie @, bede na nia przygotowana.. chociaz zal bedzie.. ale przynajmniej nie bede dolowala sie tym, ze w dni plodne trafialam a mimo to sie nie udalo..
Wiem ze nam sie wszystkim uda zajsc w ciaze.. przyjdzie na to czas..

dzięki ivi :) ale podczas dni płodnych wydaję mi się, że mam tyle siły w sobie, że się nie przejmuję, że się nie załamię, że lata mi to całe "planowanie", a im bliżej @ tym bardziej jestem pełna nadziei i zaczynam liczyć dni. No, a jak dostaję @ to wiecie jak się czuję .....
jest trochę lepiej już, bo M mnie bardzo wspiera. Ogólnie nie daje po sobie poznać, że go to rusza i dobrze! Bo jak nie widzę, to jest mi lżej :) ciągle mówi "cierpliwości, nie ma tak hop siup" :) no i niestety ma rację.

Dzięki miska :)
napisał/a: miska88 2010-10-10 14:00
kochana bedzie dobrze...
wiem ze sie latwo mowi bo ja juz wymarzylam swoje malenstwo ale chyba nic inego nie moge napisac
napisał/a: ivi.kiwi 2010-10-10 14:04
Jessi ja tez tak mam ze jak blisko @ to juz mam dola... caly cykl, jestem pelna energi, ale jak juz czuje choc leciutki pms to koniec.. ale nadzieja zawsze jest.. no i pierwszy dzien @ tez nie jest za ciekawy.. Jessi moj maz teraz tez bardzo mnie wspiera.. nie zadaje juz tylu pytan..tylko mnie pociesza.. ale wiem, ze naszym mezom tez jest ciezko.. tymbardziej jak wiem jak moj chce miec juz malenstwo..
napisał/a: miska88 2010-10-10 14:09
Ivi jak widze jak ty pragniesz tego dziecka to az mi sie plakac chce:(
jejku nic ci do szczescia nie potrzeba tylko malenstwo
napisał/a: ~Anonymous 2010-10-10 16:22
ivi26 napisal(a):Jessi ja tez tak mam ze jak blisko @ to juz mam dola... caly cykl, jestem pelna energi, ale jak juz czuje choc leciutki pms to koniec.. ale nadzieja zawsze jest.. no i pierwszy dzien @ tez nie jest za ciekawy.. Jessi moj maz teraz tez bardzo mnie wspiera.. nie zadaje juz tylu pytan..tylko mnie pociesza.. ale wiem, ze naszym mezom tez jest ciezko.. tymbardziej jak wiem jak moj chce miec juz malenstwo..

wiem ivi,że im nie jest lekko, ale ja tak jak każda kobieta myślę, że mi jest ciężej pomimo tego, iż wiem, że tak nie jest :( bo to ja mam okres co miesiąc!!! (mam 1dc stąd te złości :p)
aaa...i nie czytaj tych bzdur "potęga podswiadomosci" na mnie zadziałała, wierzyłam usilnie i powtarzałam "jestem w ciąży, jestem w ciąży" i du*a! Wiem, trzeba mieć cierpliwość ale ona obejdzie się bez tych bzdur "trzeba myśleć pozytywnie". Zmieniam dietę- więcej owoców i warzyw, zaczynam od jutra ostre treningi. Muszę zająć czas pomiędzy pracą, kursami i spaniem :( bo zwariuję. Myślę jeszcze na dodatkowym zajęciem ale nie mam jeszcze pomysłu. Może siłownia?,fitness albo basen? nie wiem jeszcze ale na pewno coś w tym kierunku. Jestem chuda jak szczapa ale trochę mięśni nie zaszkodzi :p Powodzenia ivi i pamiętaj, że 3mam za Ciebie cały czas kciuki. Ostatnio przeczytałam Twoje wszystkie wątki i jestem pod wrażeniem Twojej "drogi". A ja tymczasem zagłębię się w mojego doła i jadę na zakupy - muszę się "pocieszyć".
napisał/a: wikam2 2010-10-10 18:31
Misia Ty chyba czujesz szyjkę macicy....
napisał/a: aaricia 2010-10-10 19:17
wlasnie przeczytalam ksiazke 'zupa z ryby fugu',,, o kobiecie, ktora za wszelka cene chciala zostac matka,,, i wynajela surogatke, mloda dziewczyne,,,
zastanawialam sie przez cale czytanie ksiazki, gdzie sie konczy a gdzie zaczyna granica moralnosci u bohaterow,, i mam nadzieje, ze zadnej z nas nie przydazy sie takie zalamanie nerwowe jak glownej bohaterce,,,,


mnie juz brzuch boli, na jutrzejsza @... bedzie bedzie:(((
napisał/a: ivi.kiwi 2010-10-10 21:10
Misiu dzieki, masz racje bardzo chce.. i zazdroszcze ze Tobie tak szybko sie udalo, choc tak naprawde masz jeszcze czas bo slub dopiero w przyszlym roku.. ale bardzo sie ciesze.. bo dobre wiadomosci sa nam potrzebne.. i za kazda z Was trzymam kciuki.. wiem co przezywacie i dlatego jestescie mi takie bliskie.. Misia koniecznie wklej fotke z usg.. :))

Jessi.. nie chcialo by mi sie czytac tej ksiazki o podswiadomosci.. bo mowilyscie ze ciezko sie ja czyta.. a jak mnie cos nie zainteresuje na piuerwszej kartce to taka ksiazke olewam.. ja wiem ze trzeba myslec pozytywnie.. i staram sie tak myslec.. serio jestem przygotowana ze tym razem sie nie uda.. ale wiecie ja juz szukam sobie oferty na wakacje.. mysle nad Egiptem albo Turcja.. i strasznie sie ciesze i nie moge doczekac sie wakacji.. :))
napisał/a: aaricia 2010-10-10 21:13
znalazlam te ksiazke-potege podswiadomosci, i czytam, jest bardzo interesujaca, a ciezko sie czyta, bo od razu zmusza Cie do dzialania,,, wiec zupelnie tak jak powinno


no i nie jest droga-w empiku zaplacilam 30zl.