Chce zajść w ciąże
napisał/a:
miska88
2010-10-10 21:46
A czy to zle ze czuje czy nie??
czy tak powinno byc??bo juz sama nie wiem
napisał/a:
miska88
2010-10-10 21:49
napisał/a:
ivi.kiwi
2010-10-10 22:05
Wiem kochana.. najgorszy jest czas do potwierdzenia ciazy... bedzie dobrze.. teraz minelo juz wystarczjaco duzo czasu i napewn zobaczysz swoja dzidzie.. :))
napisał/a:
miska88
2010-10-10 22:08
jejku obys miala racje...
tak bardzo chce zeby powiedzial ze jest Pani w ciazy hihi...
bo moj facet nie wierzy w to chyba nie dotarlo do niego powiedzial ze jak lekarz potwierdzi to bedzie juz ok:)
tak bardzo chce zeby powiedzial ze jest Pani w ciazy hihi...
bo moj facet nie wierzy w to chyba nie dotarlo do niego powiedzial ze jak lekarz potwierdzi to bedzie juz ok:)
napisał/a:
~Anonymous
2010-10-10 22:13
Potwierdzi, potwierdzi :)
napisał/a:
miska88
2010-10-10 22:17
Wiecie co dziewczyny jak mnie tak podtrzymujecie na duszy to az mi lzej i tak szybko leca dni hihi:)
we wtorek do poludnia jade zeby pozniej powiedziec szefofej w pracy...
a ciekawe co ja tam bede robic??:! dziwgac nie moge na kasie tez nie hmm...wiec nie wiem
we wtorek do poludnia jade zeby pozniej powiedziec szefofej w pracy...
a ciekawe co ja tam bede robic??:! dziwgac nie moge na kasie tez nie hmm...wiec nie wiem
napisał/a:
wikam2
2010-10-10 22:31
To normalne :)
napisał/a:
aaricia
2010-10-10 22:49
we wtorek do poludnia jade zeby pozniej powiedziec szefofej w pracy...
a ciekawe co ja tam bede robic??:! dziwgac nie moge na kasie tez nie hmm...wiec nie wiem
no ja nie jestem pewna jak to w pl wyglada, ale chyba na kasie to mozesz-z czestymi przerwami itd, przeciez jak by nie patrzec ciaza to nie choroba i jesli nie ma przeciwskazan mozna nadal wykonywac swoja prace
napisał/a:
wikam2
2010-10-10 22:56
No wlasnie....o co chodzi z tą kasą? Serio pytam bo nie wiem :)
napisał/a:
MajaII9mc
2010-10-10 23:13
Kasa fiskalna :))))))))))))))
napisał/a:
miska88
2010-10-11 11:53
Jedna dziewczyna byla w ciazy tez miala poczatki i wogole...
powiedziala o tym w pracy i oni to przyjeli...
nie znali do konca umowy i wyslali ja na kase fiskalna...
tam sa promienie co zle dzialaja na brzuch...
ona siedziala wlasnie z przerwami i poronila..
podala firme do sadu i wygrala bo kazdy wie ze nie mozna...
ja nie mowie ze nic nie bede robic i wogole i wiem ze ciaza to nie choroba ale roznie to bywa...ale lepiej bedzie jak lekarz zadecyduje czy moge normalnie pracowac czy nie..
napewno kierwoniczka moja wymysli mi cos innego co bedzie lzejsze...
no sorry ale ja musze dzwigac rozkladac towar piwa wody itd..
wiec to chyba nie jest normalne..
powiedziala o tym w pracy i oni to przyjeli...
nie znali do konca umowy i wyslali ja na kase fiskalna...
tam sa promienie co zle dzialaja na brzuch...
ona siedziala wlasnie z przerwami i poronila..
podala firme do sadu i wygrala bo kazdy wie ze nie mozna...
ja nie mowie ze nic nie bede robic i wogole i wiem ze ciaza to nie choroba ale roznie to bywa...ale lepiej bedzie jak lekarz zadecyduje czy moge normalnie pracowac czy nie..
napewno kierwoniczka moja wymysli mi cos innego co bedzie lzejsze...
no sorry ale ja musze dzwigac rozkladac towar piwa wody itd..
wiec to chyba nie jest normalne..
napisał/a:
aaricia
2010-10-11 12:05
oczywiscie dzwigac nie...
ale jak mam byc szczera to nie wiedzialam, ze kasa fiskalna ma az takie wielkie znaczenie
w sumieto kazda rzecz w naszym zyciu ma jakies promieniowanie, nie da sie uniknac-przeciez kompy tez maja...
ja wam powiem o dwoch kobietach u mojego meza w poracy-robily te sama prace-jedna wiedziala, ze jest w ciazy a druga dowiedziala sie w 6 miesiacu-zdarza sie,,, ta pierwsza strasznie sie ta ciaza swoja przejmowala, chuchala na zimne i wogole,,, stracila te ciaze,,, chciala isc do sadu, ale wlasnie wtedy druga sie dowiedziala,,, i ma synusia teraz juz 7 mcy,,,
mi sie tylko wydaje, ze czasmi popadamy w skrajnosci, bo przeciez ciaza to nie choroba a naturalny stan fizjologiczny, owszem trzeba o sieie dbac i na siebie uwazac, ale lezenie plackiem i jedzenie za dwoje wcale nie pomaga ani dziecku ani mamie
ale jak mam byc szczera to nie wiedzialam, ze kasa fiskalna ma az takie wielkie znaczenie
w sumieto kazda rzecz w naszym zyciu ma jakies promieniowanie, nie da sie uniknac-przeciez kompy tez maja...
ja wam powiem o dwoch kobietach u mojego meza w poracy-robily te sama prace-jedna wiedziala, ze jest w ciazy a druga dowiedziala sie w 6 miesiacu-zdarza sie,,, ta pierwsza strasznie sie ta ciaza swoja przejmowala, chuchala na zimne i wogole,,, stracila te ciaze,,, chciala isc do sadu, ale wlasnie wtedy druga sie dowiedziala,,, i ma synusia teraz juz 7 mcy,,,
mi sie tylko wydaje, ze czasmi popadamy w skrajnosci, bo przeciez ciaza to nie choroba a naturalny stan fizjologiczny, owszem trzeba o sieie dbac i na siebie uwazac, ale lezenie plackiem i jedzenie za dwoje wcale nie pomaga ani dziecku ani mamie